24.04.2024

Dlaczego kot się drapie? Jak mu pomóc?

null

Marta Tomala

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Każdy kot czasami się drapie – to naturalna reakcja organizmu na podrażnienie, dyskomfort w danym miejscu na ciele. Takie zachowanie może być jednak objawem problemów zdrowotnych. Jeśli kot drapie się często, uporczywie, a do tego na skórze i sierści zaczynają być widoczne uszkodzenia wywołane tą czynnością, koniecznie jest znalezienie przyczyny.

kot się drapie

fot. Shutterstock

Świąd jako objaw chorobowy

Swędzenie może towarzyszyć przebiegowi wielu chorób – nie tylko skóry. Dość oczywistą i łatwą do wykrycia przyczyną może być inwazja pcheł, zwłaszcza u kotów wychodzących. Świąd może wywoływać także obecność innych pasożytów, np. świerzbowca, a także przebieg schorzeń ogólnych, np. związanych z układem hormonalnym.

Czasem drapanie się nie jest powiązane z chorobą somatyczną. Rozdrapywanie skóry, ale także nadmierne wylizywanie się i wygryzanie sierści mogą być przejawami silnego stresu u pupila. Zwierzę rozładowuje w ten sposób napięcie, z którym nie jest w stanie sobie inaczej poradzić. Tłem jest zazwyczaj niezaspokojenie potrzeb gatunkowych kota lub obecność czynników wywołujących jego niepokój, np. gwałtownych zmian w otoczeniu. W takiej sytuacji najpierw odwiedź lekarza weterynarii, a potem skonsultuj się z behawiorystą. 

Jedną z najczęstszych przyczyn drapanie się i świądu u kotów są jednak alergie. Co o nich wiemy?

Atopia jak przyczyna drapania

Jedną z najczęstszych przyczyn drapanie się i świądu u kotów są alergie i atopia. Co o nich wiemy?

Alergia występuje w różnych formach:

  • pokarmowej,
  • wziewnej,
  • kontaktowej.

Szczególnie uciążliwym schorzeniem jest atopowe zapalenie skóry. Atopia to zaburzenie na tle genetycznym, nieuleczalne, charakteryzujące się występowaniem silnych reakcji już przy niewielkim kontakcie z alergenem. Świąd w atopii jest bardzo silny, a rozdrapywanie się, ocieranie i wygryzanie przez cierpiącego kota szybko doprowadza do wtórnych problemów. Utrata ciągłości naturalnych barier ochronnych skóry, przesuszenie, zakażenia na tle bakteryjnym oraz grzybiczym nasilają świąd i drapanie się na zasadzie błędnego koła. To trudna codzienność kota cierpiącego na atopię i jego opiekuna.

Życie z atopią – cierpi nie tylko kot…

Opiekun atopika staje przed ogromnym wyzwaniem na całe życie zwierzęcia… Właściciele chorych kotów są częstymi bywalcami gabinetów weterynaryjnych. Uciążliwości związane z wizytami, stres dotykający kota i jego właściciela, a do tego ogromne koszty towarzyszą nieodłącznie każdemu zaostrzeniu choroby. Dojść do niego u atopika może niestety bardzo łatwo: wskutek kontaktu nawet z niewielką ilością alergenu czy zachwiania ogólnego poziomu odporności zwierzęcia.

Stałe kontrolowanie styczności zwierzęcia z potencjalnymi alergenami może doprowadzić niemal do obłędu, zwłaszcza gdy niektórzy domownicy czy goście podchodzą do tematu niefrasobliwie. Mało kto zdaje sobie sprawę, że podanie atopikowi „tylko kawałeczka” uczulającego pokarmu naprawdę zaszkodzi i będzie okupione ogromnym cierpieniem zwierzęcia… Bywa, że opiekun atopika kończy w swoim otoczeniu z łatką dziwaka, który nie pozwala podać pupilowi żadnego przysmaku, wyolbrzymia tego skutki, a bajońskie sumy zostawia na częstych wizytach u weterynarza z własnej fanaberii.

Niestety skutki wszelkich odstępstw od ustalonej diety atopika, zaniedbania w podawaniu leków czy izolowaniu od alergenów są dotkliwe i nie ma w tym ani grama fantazji właścicieli. Kot odczuwający silny świąd potrafi poranić się do krwi w ciągu kilku godzin, a regeneracja uszkodzonej skóry i sierści po takim epizodzie może trwać kilka miesięcy… Widok powygryzanej szaty, rozdrapanych ran, a przede wszystkim konieczność patrzenia na cierpienie ukochanego zwierzęcia i bezsilność w walce z chorobą to trudna codzienność opiekunów atopowych pacjentów. Ich zaangażowanie w poszukiwanie nowych sposobów na poprawę stanu zdrowia pupila oraz jego komfortu życia jest godne podziwu – i niestety rzadko jest doceniane przez otoczenie… Bywa, co gorsza, obiektem niezbyt taktownych komentarzy - „nie byłby taki delikatny, gdybyś tak nad nim nie skakał!”... Brak wiedzy o podłożu genetycznym choroby sprawia, że to opiekun atopika bywa obwiniany za jej wystąpienie.

Na tym niestety problemy się nie kończą – powiedzmy sobie wprost, kot w momencie zaostrzenia choroby (i jeszcze długo po wygaszeniu jej epizodu) będzie wyglądał źle. To trudne dla opiekuna nie tylko z powodu współczucia dla ukochanego pupila, ale i… ludzkich reakcji idących w zupełnie przeciwnym kierunku, niż wcześniej opisane. Ciągłe tłumaczenie się, że kot nie wygląda tak z powodu naszego zaniedbania, może wywoływać uczucie wstydu i lęk przed oceną nawet wtedy, gdy nie słyszymy na ten temat żadnych komentarzy… Otoczenie niekoniecznie zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo właściciel chorego kota stara się utrzymać go w jak najlepszej kondycji. Opiekunowie atopowych kotów muszą być prawdziwymi bohaterami – nie tylko poradzić sobie z cierpieniem pupila w zaostrzeniach choroby (i własnymi emocjami w tej trudnej sytuacji), prowadzić leczenie pod okiem lekarza weterynarii, ale i zmagać się z rozmaitymi ludzkimi reakcjami na widok zwierzęcia jeszcze długo po opanowaniu epizodu atopii.

VET-KV-kot-848x575 px 2.jpg

Jak pomóc kotu, który się drapie?

Najważniejsze jest znalezienie przyczyny – w pierwszej kolejności udajemy się do lekarza weterynarii. W przypadku inwazji pasożytów podstawą będzie ich zwalczenie przy pomocy odpowiednich preparatów. Świąd wywołany przebiegiem ogólnych zaburzeń organizmu, np. na tle hormonalnym, również będzie wymagał odpowiedniego leczenia.

Alergia pokarmowa wymaga przeprowadzenia diety eliminacyjnej i unikania określonych alergenów w kociej diecie do końca życia. Najtrudniejszym do opanowania przypadkiem będzie jednak atopia. Tutaj podstawą są:

  • leki mające na celu ograniczenie świądu i stanu zapalnego w zaostrzeniach choroby,
  • odpowiednia dieta z eliminacją produktów wywołujących reakcję u danego osobnika,
  • immunoterapia,
  • pielęgnacja skóry od zewnątrz.

Najtrudniejszym do opanowania przypadkiem jest jednak atopowe zapalenie skóry. Atopia jest schorzeniem nieuleczalnym – walka toczy się o jak najdłuższe utrzymanie okresów remisji (tzw. „zdrowych”; gdy kotu nie doskwierają żadne objawy). Wówczas i kot, i jego właściciel mogą się cieszyć chwilą wytchnienia. Podstawą terapii są leki mające na celu ograniczenie świądu i stanu zapalnego w zaostrzeniach choroby, odpowiednia dieta z eliminacją produktów wywołujących reakcję u danego osobnika, immunoterapia i pielęgnacja skóry od zewnątrz. Jednym z ważniejszych aspektów opieki nad chorym zwierzęciem jest też odpowiednia suplementacja. 

Jednym z ważniejszych aspektów opieki nad chorym zwierzęciem jest też odpowiednia suplementacja.

Suplement stworzony specjalnie dla kotów borykających się z zaburzeniami dermatologicznymi przebiegającymi ze świądem i nadwrażliwością skóry to VETOSKIN ULTRA marki VET EXPERT. Zastosowanie opatentowanej formuły składników o udowodnionym naukowo działaniu pozwala poprawić komfort życia chorego zwierzęcia, a więc przynieść ulgę także jego opiekunowi. Innowacyjne składniki mPEA oraz CurQfen® pomagają przynieść szybką ulgę nawet w zaostrzeniach atopii – pomagają kontrolować odpowiedź układu immunologicznego na alergen, ograniczają stan zapalny i ułatwiają regenerację bariery lipidowej skóry. Niezbędne dla prawidłowej regeneracji i przebiegu procesów zachodzących w skórze składniki: kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6, cynk i witaminy z grupy B (w tym biotyna) dopełniają skuteczności VETOSKIN ULTRA. Zapewniają kompleksowe, wielotorowe działanie nakierowane na jak najszybszą odbudowę skóry uszkodzonej i zmienionej chorobowo. Zapytaj o produkt swojego lekarza weterynarii!

vetexpert_logo_a_2017-300x175.webp


Artykuł powstał we współpracy z marką VET EXPERT.

Pierwsza publikacja: 25.03.2024

Podziel się tym artykułem:

null
Marta Tomala

Z wykształcenia inż. zootechnik oraz zoopsycholog, prowadzi konsultacje żywieniowe i behawioralne psów i kotów. Właścicielka hodowli psów rasy staffordshire bull terrier, zarejestrowanej w Związku Kynologicznym w Polsce (FCI). Absolwentka Wydziału Nauk o Zwierzętach warszawskiego SGGW.

Zobacz powiązane artykuły

02.02.2024

Dlaczego kot posikuje w domu i co można z tym zrobić?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Żółte ślady na firance? Mokra plama na fotelu lub w pościeli? A może kałuża moczu tuż obok kuwety? Wbrew obiegowym opiniom problemy z zachowaniem czystości przez pupila nie są umotywowane złośliwością! Sprawdź z nami, dlaczego kot posikuje w domu – i jak temu zaradzić!

kot posikuje w domu

fot. Shutterstock

Jak podać kotu tabletkę? Oto naszych 5 sposobów!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Podawanie kotu leków i suplementów to wyzwanie, ale istnieje kilka sprawdzonych metod, które mogą ułatwić to zadanie! Jak przekonać kota do przyjęcia tabletki, gdy nie jest chętny do współpracy z opiekunem? Oto 5 skutecznych i sprawdzonych pomysłów!

jak podać kotu tabletkę

fot. Shutterstock

20.11.2023

Czego potrzebuje starszy kot, aby zachować dobrą kondycję? Sprawdź!

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Domowe koty niewychodzące żyją coraz dłużej. To zasługa opieki weterynaryjnej, ale i większej wiedzy o ich potrzebach. Każdy starszy kot wymaga jednak odpowiedniej troski, zwłaszcza że kocia starość trwa coraz dłużej.

starszy kot czego potrzebuje

fot. Shutterstock

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się