Tego nie wiesz o kociej pupie!

Koty uwielbiają ocierać się o nasze twarze swoimi tyłeczkami. Nierzadko z uporem maniaka dążą do tego, by położyć swoją pupę na twojej buzi. Chociaż niektórym taki rytuał może wydawać się niezbyt przyjemnym doświadczeniem, to okazuje się, że kotek próbuje się w ten sposób jedynie… przywitać. A że daje właścicielowi do powąchania swój kuperek, to jedynie komplement – bowiem tylko zaufani przyjaciele mają dostęp do tej strefy. Ten obszar ciała służy jednak nie tylko do komunikacji. Jest ważniejszy, niż może ci się wydawać. Kocia pupa ma w „zanadrzu” kilka sekretów – poznaj je wszystkie!

1. Gruczoły okołoodbytowe

Każdy kociarz doskonale wie, jak istotne dla mruczków są zapachy. U kotów gruczoły znajdują się po obu stronach odbytu, które wytwarzają naprawdę nieprzyjemny zapach. Tak… Pewnie właśnie sobie przypomniałeś, że czasem czułeś tę woń pozostawioną na twoim ciele czy kocu, na którym leżał kot. Cóż, nie da się ukryć, że ten zapach jest dla nas – opiekunów – charakterystyczny i, niestety, niełatwy do usunięcia. Dla naszych mruczków jest jednak bardzo ważny. W rzeczywistości ta woń jest rodzajem kociego identyfikatora i wydobywa się podczas wypróżniania. Wydzielina z gruczołów okołoodbytowych pozwala innym kotom uzyskać informacje na temat pozycji, emocji czy lokalizacji danego mruczka. Co więcej, kiedy zwierzę jest podekscytowane czy przestraszone, gruczoły te mogą się mimowolnie opróżnić.

2. Kocia pupa jest wrażliwa

Kocia pupa jest mocno unerwiona, co z kolei czyni ją bardzo wrażliwym miejscem. Wszelkie obrażenia w tym miejscu są dla kota szczególnie bolesne. Ugryzienia, obtarcia czy infekcje mogą spowodować ogromne cierpienie twojego kota.

Koty same potrafią zadbać o swój zadek. Są jednak pewne sytuacje, w których utrzymanie w czystości tej części ciała może wymagać pomocy ze strony opiekuna. Jeśli twój mruczek ma kilka nadprogramowych kilogramów, jest mu ciężej dotrzeć do rejonów, które znajdują się tuż przy ogonie i skutecznie je czyścić. Tym samym jest bardziej narażony na problemy w okolicach tylnej części ciała. Bardzo często otyłe koty trafiają do weterynarza z powodu stanu zapalnego odbytu, który wymaga specjalnej opieki. Problem ten często dotyka też mruczki, które cierpią na zapalenie stawów. Ponadto, jeśli kot ma biegunkę, część wypróżnionej zawartości może pozostać na jego sierści znajdującej się w tych obszarach – dotyczy to zwłaszcza kotów długowłosych, ale nie tylko. Wtedy twoja pomoc może okazać się nieoceniona.

3. Zwróć uwagę na swędzenie

Kocia pupa jest wrażliwa na ból, a w dodatku czasem może jej dokuczać uporczywe swędzenie. Świąd często kojarzony jest z alergiami, pasożytami w jelitach, a nawet pchłami. Jeśli wystąpi jakikolwiek problem z pupą twojego kota, bądź pewien, że odczuwa on dyskomfort – po prostu cierpi. Gdy tylko zauważysz coś niepokojącego, niezwłocznie udaj się ze swoim pupilem do lekarza weterynarii.