Mleko dla kociąt – jak karmić małe kotki?

Koci noworodek to istota równie piękna, jak delikatna. Zapewnienie mu odpowiednich warunków rozwoju ma wpływ nie tylko we wczesnym okresie, ale rzutuje na całe późniejsze życie. Szczególnie istotnym zagadnieniem w tej kwestii jest żywienie nowo narodzonych kociąt. Jakie mleko dla kociąt jest najodpowiedniejsze?

Kiedy podawać małemu kotkowi mleko?

Maluch przez pierwsze dwa tygodnie swojego życia powinien pić jedynie mleko matki. W następnych tygodniach (do 8 tygodnia) pokarm od kociej mamy powinien być stopniowo zastępowany pokarmem stałym. W tym czasie zadaniami opiekuna jest prawidłowe karmienie matki oraz później podawanie maluchom odpowiedniego pokarmu dla małych kotków. Ważne, by był to pokarm dedykowany maluchom, gdyż ich organizmy dopiero uczą się gryźć, trawić i samodzielnie wydalać – z jedzeniem dla dorosłych zdecydowanie trudniej byłoby im sobie poradzić. Poza tym, ze względu na występowanie luki immunologicznej (4-12 tydzień) pokarm ten musi być bogaty w wartości odżywcze.

Niestety, czasami zdarza się tak, że mleko matki jest niewystarczającej jakości albo organizm kotki wytwarza go zbyt mało, by wystarczyło dla całej nowo narodzonej gromadki. Bywa również tak, że maluchy nie mogą być ze swoją mamą. Zostały porzucone, zbyt wcześnie zabrane, bądź ich mama zmarła lub ucierpiała w wypadku. Co wtedy z takim kotkiem? Należy zapewnić mu mleko zastępcze dla kociąt.

Siara bydlęca dla kociąt

Mleko matki (siara) jest niezwykle bogate w składniki odżywcze i witaminy. Skład siary nie jest możliwy do idealnego odtworzenia. Jednak gdy zajdzie taka konieczność, można zastosować u kociąt dostępne na rynku liofilizaty siary bydlęcej. Maluszki powinny otrzymać siarę od razu po porodzie, najpóźniej do 12 godzin po przyjściu na świat.

Preparaty takie występują w formie proszku do rozpuszczenia w mleku zastępczym dla kociąt lub w mleku krowim (podgrzanym max. do 40 stopni Celsjusza). Należy go podawać co dwie godziny w pierwszej dobie życia, a następnie zgodnie z harmonogramem karmienia. Koty tracą umiejętność trawienia laktozy dopiero około 12 tygodnia życia, dlatego małym kotkom mleko krowie nie zaszkodzi. Za to przyjmowanie go w przyszłości nie jest wskazane.

Mleko dla kociąt

W ciągu 72 godzin po porodzie siara przekształca się w mleko. Mleko kocie jest wysokokaloryczne, dlatego trudno go zastąpić mlekiem krowy, czy np., kozy. Zawiera również taurynę i wiele innych ważnych mikroelementów, bez których nie obędzie się kociak. Ponieważ żadne z mlek: suki, krowy, kozy nie jest tak idealnie zbilansowane, to stosowanie tylko jednego rodzaju może negatywnie odbić się na kocim zdrowiu. Liczne niedobory mogą spowodować niedożywienie. Nie pozostaną też bez wpływu na koci układ odpornościowy. Warto zatem zdecydować się na zakup komercyjnego preparatu, który jest możliwie najlepiej zbilansowany.

Komercyjny preparat mlekozastępczy

Profesjonalne preparaty mlekozastępcze można zakupić w sklepach zoologicznych, internetowych, a także w przychodniach weterynaryjnych. Przy wyborze należy wziąć pod uwagę, dla kociąt w jakim wieku jest przeznaczony dany preparat. Niektóre preparaty są odpowiednie dopiero dla starszych kotków, niewystarczające natomiast dla kilkudniowych maluchów. Weź też pod uwagę poziom składników analitycznych: białko i tłuszcze, a także kaloryczność i zawartość ważnych dodatków, takich jak tauryna, arginina, metionina.

Przygotowuj i podawaj mieszankę zawsze zgodnie z zaleceniami producenta! Dokładnie rozrobioną zawsze należy wystudzić do temperatury odpowiadającej temperaturze kociąt – ok. 37,8 stopni Celsjusza.

Domowe mleko dla kociąt

W ostateczności mleko dla kociąt można samodzielnie skomponować w domu. Powinno zawierać białko, tłuszcze i niezbędne składniki odżywcze. Domowe mleko dla kociąt opiera się głównie na wodzie, krowim lub kozim mleku, białym serze i jajkach, a także śmietanie i olejach – najlepiej rybnych, gdyż zawierają niezbędny kwas DHA. Do mieszanki należy dodać taurynę w proszku. To konieczne, gdyż tauryna jest odpowiedzialna za prawidłowy rozwój kociego organizmu.

Trud odpowiedniego skomponowania mleka dla kociąt w domu (procentowy udział białek, tłuszczów, kalorii, dostępność produktów) sprawia, że najlepiej sprawdzają się jednak gotowe preparaty. Ze względu na nieidealnie skomponowany skład domowe mieszanki mogę być przyczyną biegunek, bądź niedoborów żywnościowych.

Sztuczne karmienie kociąt to trudne zadanie. Co więcej, jest ono również niezwykle odpowiedzialne. Błędy i niedobory w diecie malucha będą rzutować na jego całe przyszłe życie. Zawsze koniecznie należy poradzić się profesjonalisty, lekarza weterynarii, dietetyka kociego lub osoby doświadczonej w odchowywaniu osesków.