12.01.2015

Burmistrz Żywca zagania koty do pracy

author-avatar.svg

Koty.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Żywiec, podobnie jak inne miasta, ma własną populację miejskich zwierząt - gołębi, zdziczałych kotów i - gryzoni. Te ostatnie stanowią istną plagę. Burmistrz wpadł na nietypowy pomysł, jak zaradzić temu problemowi.

fot. flickr/CC

Burmistrz Żywca wpadł na nietypowy pomysł jak zaradzić problemowi gryzoni. Chce, aby niektórymi kotami z żywieckiego schroniska zaopiekował się Urząd Miasta i podległe mu jednostki.

Żywiec, podobnie jak inne miasta, ma własną populację miejskich zwierząt – gołębi, zdziczałych kotów i – gryzoni. Te ostatnie stanowią istną plagę.  Burmistrz wpadł na nietypowy pomysł jak zaradzić temu problemowi. Chce, aby niektórymi kotami z żywieckiego schroniska zaopiekował się Urzędu Miasta i podległe mu jednostki. Wśród nich są spółki miejskie, przedszkola, szkoły. Zwierzęta znalazłyby się także na żywieckich osiedlach, gdzie powstałyby dla nich specjalne budki. W zamian za schronienie i opiekę zwierzęta mogłyby żyć wolno, a przy okazji zajmowałyby się wyłapywaniem biegających po mieści myszy i szczurów. Wszystkie będą pod opieką weterynarza.
– To będą tak zwane koty miejskie – mówi Antoni Szlagor, burmistrz Żywca, który dodaje, że wszystkie koty są przebadane, zaszczepione i wysterylizowane.

Burmistrz Żywca zauważa, że jego pomysł na nietypowe zaangażowanie zwierząt w mieście nie jest pierwszym, bo na przykład burmistrz Roi de Janeiro, aby ograniczyć koszty utrzymania zieleni miejskiej posiada stado tak zwanych… owiec komunalnych.

Koty w Urzędzie Miasta w Żywcu oraz podległych mu jednostkach mają zacząć pracę od 1 marca.

A my przypomnimy: schroniska dla zwierząt bezdomnych przeznaczone są – jak sama nazwa wskazuje – na tymczasowe schronienie dla bezdomnych psów i kotów, czyli takich które miały wcześniej dom, ale go z jakichś powodów utraciły. Mimo tej zasady do schronisk wciąż trafiają koty wolno żyjące, przysłowiowe dzikuski. Bo mrozy i koty chorowały. Bo gdzieś wyburzono domy i koty straciły swoje piwnice. Nie nadają się one do typowej adopcji „na kolanka”. Jeśli Burmistrz Żywca miał na myśli właśnie takich mieszkańców schroniska, to jest całkiem niezły pomysł.

źródło: naszemiasto.pl

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Koty.pl

Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

19.03.2024

Karakal – dziki drapieżnik czy domowy pupil?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Pędzelki na uszach, krótki ogon i zwinne ciało – to cechy dzikiego gatunku kota – karakala. Choć nazywany jest też rysiem stepowym, to wcale nie należy do rzędu rysi, a bliżej mu do złotokota afrykańskiego. Zasięg występowania tego kota obejmuje znaczą część Afryki i rozciąga się przez Azję Mniejszą aż do Indii.

null

undefined

18.03.2024

Jak wysiać trawę dla kota na Wielkanoc? Sprawdź!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Powód, dla którego koty tak uwielbiają trawę, nadal pozostaje tajemnicą – możemy się go tylko domyślać. I zadbać o nasze mruczki, przygotowując im smaczną trawę, zwłaszcza na Wielkanoc. Jak wysiać trawę dla kota? Podpowiadamy!

jak wysiać trawę dla kota

undefined

13.03.2024

Dlaczego koci język jest szorstki? Rola tajemniczych wypustek

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Każdy, kogo kiedykolwiek polizał kot, pamięta na pewno, jak szorstki jest jego język. Dlaczego taki słodkie, miękkie stworzenie ma język jak tarka do warzyw? Sprawdźmy, jakie są tego przyczyny!

dlaczego język kota jest szorstki

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się