18.09.2019

Ten kot to prawdziwy artysta. Maluje… obrazy

Nikoletta Parchimowicz

Nikoletta Parchimowicz

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

To nie są zwykłe bazgroły. Ta sztuka jest świadoma i piękna! Kot Quint to prawdziwy artysta o gołębim serduszku.

kot maluje

fot. Shutterstock

Preferuje żółcie, filety, kolory pomarańczowe i różowe. Najbardziej lubi malować kwiaty. Inspiruje się naturą. Maluje tylko, gdy ma wyjątkowe natchnienie. Nadchodzi ono głównie wraz z sezonowymi zmianami pogody. Jego technika polega na nakładaniu smug i plam prawą… łapą. Tak, łapą, gdyż mowa o kocie. Ten kot maluje prawdziwe obrazy, którymi jesteśmy zachwyceni! Poznajcie niesamowitego kota malarza – Quinta.

Narodziny talentu

Czy sztuka musi mieć autora? Czy autorem musi być człowiek? Na te wszystkie, wydawałoby się proste pytania, trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Zazwyczaj myślimy, że jedynie ludzie rozumieją inspirację, intencję i realizację jako część tego, jak tworzymy. W rzeczywistości kreatywne myślenie i intencja to jedne z cech, które odróżniają nas od zwierząt. W związku z tym zazwyczaj nie kojarzymy twórczych myśli i zamiarów ze zwierzętami. Tymczasem…

Urodzony w 2012 roku Quint został zaadoptowany ze sklepu zoologicznego przez Carole i Steve’a. Para tworzy mały azyl dla uratowanych kotów. Kierują się mottem: Każdy uratowany, każdy kochany. Talent malarski zaczął okazywać w fazie dorastania. Zaczął malować, zanim skończył rok. Zdolności artystyczne wyraził po raz pierwszy za pomocą… pasty do zębów, której resztki rozmazywał na lustrze łazienkowym. Później przerzucił się na ściany i drzwi od szafy, które dekorował zużytym żwirkiem z kuwety.

„Dlaczego on to robi?”

Myśleliśmy, że Quint komunikuje nam, że czegoś potrzebuje – mówi Carole. – Staraliśmy się go słuchać. Przenieśliśmy kuwetę, zmieniliśmy żwirek, ale on nadal to robił. W końcu postanowiliśmy przenieść jego zachowane na inny grunt.

Opiekunowie ustawili dla kota kartonowe studio, w którym mruczek mógł eksperymentować ze swoimi próbami malowania na rozwieszonych kartkach papieru. Studio wyposażyli w sprzęt malarski z prawdziwego zdarzenia. A kot po prostu wsadza łapkę do farby i świadomie kieruje ją na płótno.

Używamy bezpiecznych dla zwierząt wodnych farb akrylowych i wytrzymałego płótna. Quint lubi tylko kilka sezonowych kolorów, z których żółty jest zdecydowanie jego ulubionym. Nie zlizuje farby z łap (na szczęście nie ma smaku tuńczyka) i nie ma nic przeciwko, aby po malarskim seansie pozwolić opiekunom je umyć.

Świadoma sztuka

To niesamowite, ale obrazy Quinta nie są przypadkowymi odciskami łap, ciągniętymi po papierze. „Quint maluje z ukierunkowaną intencją” – wyjaśnia Steve. Wkłada łapkę w farbę, po czym świadomie kieruje ją na płótno. Następnie przyciąga ją do tułowia i patrzy na to, co namalował. Wygląda na to, że myśli o kolorze, umiejscowieniu wzorów i kompozycji. Prawdopodobnie zastanawia się wtedy nad tym, co widzi i co chciałby jeszcze dodać.

Natchnienie nie przychodzi często

Quint nie maluje codziennie. Sygnalizuje, że jest gotowy do „tworzenia”, pozostawiając notatki z pasty do zębów na lustrze co około 6 do 8 tygodni. Nasz koci malarz jest wrażliwy na zmiany sezonowe. Siedzi w oknie i obserwuje nie tylko ptaki i wiewiórki, ale także chmury, deszcz, wiatr, wirujące liście i oczywiście słońce. Lubi wychodzić na spacery i obwąchiwać wszystkie kwiaty. Jego ulubionymi są różowo-czerwone rododendrony na wiosnę oraz liliowce i petunie kwitnące latem. Nocą natomiast odpycha żaluzje, aby oglądać rozgwieżdżone niebo. Prawdziwy z niego wrażliwiec!

Ponad 300 dzieł!

Ten kot ma spore portfolio. Wyobraźcie sobie, że Qiunt namalował już kilkaset dzieł! Ponad 300 sprzedał bądź podarował. Nasz artysta przekazuje swój dochód potrzebującym. Wspiera schroniska. Pomaga kociej braci potrzebującej jedzenia, dachu nad głową, czy pomocy medycznej. Sztuka Quinta zawsze przynosi korzyści innym kotom. Dzięki temu jego obrazy podobają się jeszcze bardziej! Próbki jego prac i jego sklep artystyczny można znaleźć na stronie colehauscats.com.

Wierzę, że każdy kot musi nas czegoś nauczyć – mówi Carole. – Quint nauczył mnie wszystkiego, co wiem na temat sztuki i znaczenia spacerów po ogrodzie.

Kot maluje przede wszystkim dla innych!

Bez wątpienia Quint jest niezwykłym artystą. To wyjątkowy i utalentowany członek kociej społeczności artystycznej. Ten kot maluje prawdziwe obrazy! Inspiruje się naturą i gustuje w sezonowych kolorach. Nie da się ukryć, że jego dzieła nie są zwykłymi bazgrołami, a pięknymi kompozycjami. Przyznajmy szczerze. Niejeden kociarz chciałby mieć taki koci malunek na ścianie.

Niewątpliwy talent jakim dysponuje Quint postanowili wykorzystać jego opiekunowie. Promują oni adopcję zwierząt, które nie mają domów. Wiele z nich czeka na swój prawdziwy stały kąt latami, a przecież każdy z nich jest wyjątkowy i warty największej miłości. Co więcej, nigdy nie wiadomo, czy uratowany kotek nie stanie się kiedyś znanym na całym świecie malarzem! Sztuka, której towarzyszy taka intencja jest dla nas jeszcze piękniejsza!

Źródło: thecreativecat.net

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Nikoletta Parchimowicz
Nikoletta Parchimowicz

Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.

Zobacz powiązane artykuły

09.04.2024

Bił, topił i wieszał kota na kablu. Sadysta usłyszał wyrok

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W 2022 roku internetową społecznością wstrząsnął filmik, na którym mieszkaniec Gdyni w bezduszny sposób znęcał się nad kotem. Sprawiedliwość w końcu zwyciężyła, a sprawcę spotkała zasłużona kara.

znecal sie nad kotem

undefined

04.04.2024

Dzień Zwierząt Bezdomnych – jak wspierać bezdomne koty?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Dzień Bezdomnych Zwierząt to dobra okazja, aby pochylić się nad losem kotów, które nie mają domów. Wiele z nich otacza nasz każdego dnia, choć nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Jak im pomagać?

dzień bezdomnych zwierząt koty

undefined

27.03.2024

Wyjątkowe wydarzenie w toruńskim ZOO! Na świat przyszły cętkowane kociaki – taraje

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

To prawdziwa sensacja i powód do dumy. W świecie zwierząt właśnie dokonało się coś niezwykłego – na świat przyszły taraje. To ogromny sukces oraz milowy krok w kierunku ochrony tego zagrożonego wyginięciem gatunku. 

Taraje w toruńskim ZOO

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się