24.06.2020

Ten duet poruszył wiele ludzkich serc. Nie żyje kot Bob – rudzielec znany z książek i filmu

null

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Ten mruczący rudzielec pojawił się w życiu Jamesa, by - jak sam to wielokrotnie podkreślał - go ocalić. Nie żyje sympatyczny kot Bob, który towarzyszył ulicznemu grajkowi.

nie żyje kot Bob

fot. www.facebook.com/yourcatmagazine

Niedawno media obiegła wiadomość, która zasmuciła nie tylko miłośników tego sympatycznego, miauczącego rudzielca. Nie żyje kot Bob, który był niewątpliwie wyjątkowym mruczkiem. Rudzielec uratował zagubionego człowieka – ulicznego grajka Jamesa Bowena. W krótkim czasie ten duet stał się rozpoznawalny zarówno na londyńskich ulicach, jak i na całym świecie.

Nie żyje kot Bob

15 czerwca media obiegła smutna wiadomość o śmierci niezwykłego kociego rudzielca – Boba. Kota, który miał ogromny wpływ na życie Jamesa Bowena i wielu osób na całym świecie. To właśnie Bob był jedynym powodem, dla którego młody uliczny grajek wstawał każdego ranka. Bob odszedł za Tęczowy Most w wieku 14 lat.

Bob uratował mi życie. Dał mi o wiele więcej niż towarzystwo. Mając go u boku, znalazłem kierunek i cel, którego mi brakowało. Sukces, jaki wspólnie osiągnęliśmy dzięki naszym książkom i filmom, był cudowny. Bob spotkał tysiące ludzi, dotknął milionów istnień. Nigdy nie było takiego kota jak on. I już nigdy nie będzie. Czuję, że światło zgasło w moim życiu. Nigdy go nie zapomnę – mówi James Bowen w oświadczeniu o śmierci Boba.

Ta przyjaźń zmieniła ich życie

Rudzielec – kot błąkający się po londyńskich ulicach i James – młody uzdolniony grajek zmagający się z bezdomnością, a także uzależnieniem od narkotyków. Wspólna przygoda rozpoczęła w 2007 roku, kiedy to ich drogi się skrzyżowały. W tej historii ponownie możemy śmiało powiedzieć, że to kot wybrał swojego opiekuna, a nie odwrotnie. Początkowo James wzbraniał się przed opieką nad rannym rudzielcem, Bob jednak miał inne zdanie na ten temat. Kiedy mężczyzna wyleczył ranę kota, próbował znaleźć mu opiekunów. Bez skutków. Wypuścił wówczas kota na zewnątrz, jednak Bob uparcie wracał do Jamesa. Wkrótce stali się nierozłączni. James wraz z Bobem na ramieniu wspólnie przemierzali londyńskie ulice.

Od tamtej pory rudasek uczestniczył w każdym występie opiekuna, a sam duet był obowiązkowym „punktem” na turystycznej mapie Londynu. Podczas występów ulicznych przyjaciele często przybijali sobie piątki. James wielokrotnie podkreślał w wywiadach, że Bob uratował mu życie. To właśnie w tym rudzielcu młody mężczyzna odnalazł siłę, by zerwać ze swoim nałogiem.

„Kot Bob i ja” – najbardziej poruszająca powieść

Ten duet poruszył wiele ludzkich serc. W 2012 roku ukazała się pierwsza książka opowiadająca o wspólnym życiu Jamesa i Boba. Opowieść o niezwykłym rudzielcu i zagubionym mężczyźnie w mgnieniu oka osiągnęła sukces i stała się międzynarodowym bestselerem. Na podstawie tej książki w 2016 roku nakręcono film. W rolę Boba wcielił się nie kto inny, jak on sam. Powstały też kolejne książki – „Świat według Boba”, „Kot Bob i jego podarunek”, a także „The Little Book of Bob”.

źródło: www.dailymail.co.uk | główne: www.facebook.com/yourcatmagazine

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

null
Magdalena Olesińska

Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.

Zobacz powiązane artykuły

27.03.2024

Wyjątkowe wydarzenie w toruńskim ZOO! Na świat przyszły cętkowane kociaki – taraje

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

To prawdziwa sensacja i powód do dumy. W świecie zwierząt właśnie dokonało się coś niezwykłego – na świat przyszły taraje. To ogromny sukces oraz milowy krok w kierunku ochrony tego zagrożonego wyginięciem gatunku. 

Taraje w toruńskim ZOO

undefined

22.03.2024

„To cud, że przeżył”. Kot został wyrzucony na ulicę zaraz po zabiegu kastracji

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jasio został wykastrowany i tego samego dnia wypuszczony na ulicę. Stan kota wskazywał na to, że nie był nawet do końca wybudzony. Obecnie trwa walka o jego powrót do zdrowia.

kot jaso po kastracji zostal wypuszczony na ulice

undefined

20.03.2024

Interwencja w Fundacji „Toruńska Kocia Straż”. Miasto czasowo odebrało zwierzęta

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Oczom funkcjonariuszy, którzy przyjechali na interwencję do siedziby toruńskiej fundacji, ukazała się scena jak z horroru. Na miejscu znaleziono 37 martwych zwierząt. Jak mogło dojść do takiego zaniedbania? Czy można było temu zapobiec?

interwencja w fundacji Toruńska Kocia Straż

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się