23.08.2018

Test redakcji: Yarrowia Canifelox – na zdrową skórę i błyszczącą sierść

author-avatar.svg

Koty.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Czy specjalistyczny preparat poprawił wygląd sierści kociego testera? Odpowiedź znajdziecie w tekście!

test yarrowia canifelox

Każdy opiekun kota życzyłby sobie, by jego ulubieniec czuł i prezentował się jak najlepiej: miał zdrowe zęby, błyszczące oczy i lśniące futerko. Z tym ostatnim bywa jednak różnie – zwłaszcza w okresie linienia i w przypadku starszych kotów. Mój 13-letni kocur w ostatnich miesiącach nie mógł się pochwalić zbyt imponującą okrywą włosową. Gdy więc pojawiła się możliwość przetestowania formuły Yarrowia Canifelox, ja i mój kot postanowiliśmy podjąć wyzwanie. Z jakim skutkiem? Zapraszam do relacji z testu!

Test: Yarrowia Canifelox – na zdrową skórę i sierść

Z opakowania Yarrowia Canifelox dowiadujemy się, że mamy do czynienia z kompleksową formułą wspierającą zdrowy wygląd skóry i sierści. Ale co to właściwie oznacza? Buteleczka o pojemności 150 ml zawiera płynny preparat – mieszankę paszową uzupełniającą w postaci kompozycji estrów kwasów tłuszczowych pochodzących z olejów z łososia, słonecznika i ogórecznika oraz witaminy E. Kwasy omega 3-6-9 wspomagają procesy regeneracyjne skóry i poprawiają jej odżywienie, co przekłada się na lepszy wygląd sierści. I to właśnie postanowiliśmy sprawdzić.

Kocim testerem Yarrowia Canifelox został mój rudy kot Tycjan. Mimo, że niedawno skończył 13 lat, wciąż nie brak mu werwy – chętnie spaceruje po ogródku i wygrzewa się w promieniach słońca. Nie da się jednak ukryć, że upływające lata stopniowo odbijają się na jego wyglądzie. Jego niegdyś błyszcząca, gęsta sierść, od pewnego czasu stała się przerzedzona i lekko matowa. Ujmę to w ten sposób: w okresie linienia kocur nie prezentuje się najlepiej. Oczywiście trudno oczekiwać, by koci senior miał futro niczym półroczny młodziak. Byłam jednak ciekawa, czy można poprawić jego wygląd za pomocą suplementacji. I tak oto w kuchni stanęła buteleczka Yarrowia Canifelox.

test yarrowia canifelox

Preparat ma postać płynu, który można podawać doustnie lub mieszać z karmą – wybrałam drugą opcję, starannie odmierzając rekomendowaną przez producenta dawkę. Ponieważ koty są z reguły wyczulone na wszelkie zmiany w konsystencji, smaku i zapachu jedzenia, trochę się obawiałam, że Tycjan wyczuje „podstęp” i odmówi współpracy. Ku mojemu zaskoczeniu, nic takiego nie miało miejsca –  Yarrowia Canifelox bez problemu trafia tam, gdzie powinno, czyli do kociego brzuszka.

Co z efektami?

Wszyscy wiemy, że suplementacja to proces rozłożony w czasie, a rezultaty nie pojawiają się z dnia na dzień. Mając tę świadomość, przez pierwsze tygodnie podawania Yarrowia Canifelox nie oczekiwałam żadnych widocznych zmian w wyglądzie i kondycji kota. Czas jednak płynął, Tycjan codziennie przyjmował dawkę preparatu i… coś zaczęło się dziać. Po miesiącu stosowania suplementu jego futerko stało się nieco gęstsze i odzyskało utraconą puszystość. Sierść ma ładniejszy odcień (był moment, że Tycjan wydawał się wręcz „wypłowiały”) i jest milsza w dotyku – miększa i bardziej śliska niż jeszcze miesiąc temu. Mój 13-letni kocur wygląda po prostu lepiej – ponieważ jedyną zmianą w jego diecie było pojawienie się w niej Yarrowia Canifelox, przypisuję ten efekt działaniu preparatu.

test yarrowia canifelox

Czy jestem zadowolona z testowanego produktu? Zdecydowanie tak – mimo słusznego wieku mojego kociego testera, preparat zdołał poprawić kondycję jego skóry i futerka. Kot prezentuje się wyraźnie lepiej i, choć raczej nie ma to związku z naszym testem, zachowuje dobry humor – codziennie z zadowoleniem przechadza się po ogrodzie. A ja z przyjemnością patrzę na jego „nowe” futerko.

materiał sponsorowany

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Koty.pl

Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

27.03.2024

Dlaczego do kociego opiekuna lepiej nie wpadać bez zapowiedzi?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Do domu kociarza lepiej nie wpadać bez zapowiedzi! A dlaczego? Jest kilka przyczyn, dla których warto wystrzegać się przypadkowych odwiedzin. Sprawdźmy, o czym konkretnie mowa.

odwiedziny u kociarza

undefined

25.03.2024

Dlaczego koty liżą się po jedzeniu?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Choć domowe, nasze koty mają jeszcze wiele po dzikich kuzynach. Jedną z tych rzeczy wylizywanie się po jedzeniu. Co ono oznacza i dlaczego jest dla kota takim ważnym rytuałem? Sprawdźmy!

koty liżą się po jedzeniu

undefined

24.03.2024

Jak rozmawiać z kotem? Słownik języka kociego

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Kocia komunikacja to nie tylko dźwięki, które kot z siebie wydaje. To również mowa ciała. My powinniśmy czytać tę kocią, bo kot na pewno czyta naszą!

jak rozmawiać z kotem

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się