05.07.2013
Gruźlica, borsuki i koty
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Kontrowersyjne wyniki badań brytyjskich naukowców wskazują, iż coraz większa liczba kotów domowych jest zarażona przez groźne dla ludzi bakterie, których rezerwuarem do tej pory były zasadniczo bydło i borsuki. Chodzi o gruźlicę.
fot. thinkstockphotos
Kontrowersyjne wyniki badań brytyjskich naukowców wskazują, iż coraz większa liczba kotów domowych jest zarażona przez groźne dla ludzi bakterie, których rezerwuarem do tej pory były zasadniczo bydło i borsuki.
Istnieje obawa, że jeden na tysiąc kotów może być nosicielem prątków mycobakteria. To o wiele więcej niż do tej pory szacowano.
Koty wychodzące mogą się zarażać podczas swobodnych wędrówek po okolicy, szczególnie przez zjedzenie zarażónych gryzoni lub wypicie skażonego mleka. Mogą też zarazić się podczas walk z zarażonymi borsukami czy zdziczałymi kotami. Czy mogą dalej przenieść bakterię gruźlicy na ludzi – pozostaje kwestią sporną.
Profesor Gunn-Moore z Uniwersytetu w Edynburgu, członek zespołu badającego zaganienie nosicielstwa gruźlicy przez koty, twierdzi jednoznacznie – Nie zanotowaliśmy do tej pory żadnego przypadku zarażenia człowieka gruźlicą od kota.
Ryzyko przekazania prątków gruźlicy (bo o nich mowa) na ludzi zdaje się być niepokojące, gdyż Brytyjczycy nie są obecnie rutynowo szczepieni przeciw gruźlicy. Program szczepień zawieszono w 2005 roku.
Liczba osób z rozpoznaniem gruźlicy w UK rośnie. O ile w latach 1994-2011 przypadków tych było łącznie 570 (głównie źródłem było skażone mleko), o tyle w jednym 2011 roku donosi się o 9 tysiącach przypadków zachorowań.
Wyniki badań naukowców zostały opublikowane w najnowszym wydaniu czasopisma „Transboundary and Emerging Diseases”.
Polecane przez redakcję
Reklama
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
08.12.2023
Serwal uciekł z domu pod Bydgoszczą. Błąkał się na wolności przez trzy dni!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Udomowiony serwal uciekł z domu pod Bydgoszczą. Kot o imieniu Pimpek biegał na wolności przez trzy dni. Sprawdźmy, jak wyglądały poszukiwania serwala.
undefined
29.11.2023
San Juan nie dla kotów – są niezgodne z krajobrazem kulturowym
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od dobrych kilku lat przemykają brukowanymi uliczkami historycznej dzielnicy Portoryko. Od czasu do czasu dają się pogłaskać turystom czy zrobić sobie zdjęcia. Nie wszyscy są jednak ich zwolennikami.
undefined
24.11.2023
Po raz pierwszy sklonowano kota przy użyciu wyłącznie chińskiego sprzętu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kot został sklonowany przy użyciu wyłącznie chińskich narzędzi. Chiny osiągnęły zatem samowystarczalność, jeśli chodzi o przeprowadzanie procesu klonowania... Co z tego wyniknie?
undefined