11.01.2024
„Musimy chronić ptaki”. Holandia wprowadza obowiązkowe dzwonki dla kotów
Pola Bajera
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Samorząd Amsterdamu apeluje do kocich opiekunów, by zakładali pupilom dzwonki na szyję. Wszystko po to, by chronić ptaki. Pomysł budzi sprzeciw osób, które mają na względzie dobrostan kotów.
fot. Pexels | zdjęcie poglądowe
W Holandii żyje sporo kotów, bo aż niecałe 4 miliony. Pół miliona z nich nie ma domu. Niderlandzki oddział International Fund for Animal Welfare oszacował, że koty zabijają ok. 18 milionów ptaków rocznie. Właśnie z tego powodu rząd Amsterdamu postanowił zadziałać, wdrażając plan na kolejne lata.
Ostrzeżenie dla ptaków
Kot podczas polowania podchodzi do ofiary bezszelestnie – nie ma więc ona szansy na ucieczkę. Według władz ma to zmienić dźwięk dzwonka, który ostrzeże ptaka przed niebezpieczeństwem. Pomysł z dzwonkami na kocich szyjach budzi negatywne reakcje wśród ekspertów, miłośników kotów i internautów. Niektórzy sprzeciwiają się też wypuszczaniu mruczków samopas na miasto.
Wady pomysłu z dzwoniącymi obrożami
Eksperci i miłośnicy kotów mają jednak duże wątpliwości co do zasadności wprowadzenia takiego rozwiązania. Po pierwsze, nieustanny dźwięk dzwoneczka jest uciążliwy dla kotów. Po drugie, zwierzęta te są na tyle inteligentne, że z czasem nauczą się poruszać i polować tak, by nie wydać żadnego odgłosu. Patent z dzwoneczkiem może działać zatem zaledwie przez kilka dni. Podkreślają też, że są inne, lepsze sposoby niż obroża z hałaśliwym i irytującym dla kota dźwiękiem.
Inne rozwiązania
Przede wszystkim zaleca się trzymanie kotów w domu. Jeśli jednak ta opcja odpada, to opiekunowie powinni wypuszczać pupila na dwór po uprzednim nakarmieniu go i zabawie. Wówczas kot nie powinien już stanowić aż takiego zagrożenia dla ptaków.
Eksperci zalecają również sporządzenie krajowego spisu kotów w Holandii. Działania z tym związane już ruszyły w stolicy Niderlandów, jednak nowe przepisy wejdą w życie dopiero za kilka lat. Gdy rejestr zostanie wprowadzony, władze będą mogły wyłapywać koty bez nadzoru, a ich opiekunów karać opłatami pieniężnymi. Grzywny mają zniechęcić do wypuszczania mruczków bez nadzoru. Wszystko po to, by chronić ekosystem i ptaki żyjące w Amsterdamie, który z założenia ma być miastem przyjaznym dla zwierząt.
źródła: wnp.pl , glospolski.nl
Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.
Zobacz powiązane artykuły
22.05.2025
22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt. Dlaczego to ważna data?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt – święto ważne nie tylko dla aktywistów i organizacji prozwierzęcych, ale również dla każdej osoby, która traktuje zwierzaki z szacunkiem i troską. To idealna okazja do refleksji nad tym, jak chronimy naszych braci mniejszych i co jeszcze możemy zrobić, by zapewnić im życie wolne od cierpienia.
undefined
20.05.2025
„Narcomichi” – kot przemytnik złapany w Kostaryce
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Choć trudno w to uwierzyć, koty coraz częściej stają się niechlubnymi bohaterami przestępczych procederów. W Kostaryce po raz kolejny schwytano kota, który służył jako… żywy kurier narkotykowy. Nagranie z ujęcia kota obiegło świat.
undefined
14.05.2025
Nie tylko karmą żyje kot. Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Bezdomne koty zmagają się z chorobami, pasożytami i zaginięciami. Dlatego Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”, w której każdy może pomóc za symboliczne 10 zł.
undefined