05.01.2017

Kocie brzuszki pełne jabłek

author-avatar.svg

Koty.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Jak pomagać kotom i mieć przy tym frajdę? Oto sposób pani Marii na życie.

ciastka kotki

fot. gruszkazfartuszka.pl

Oczywiście samo pomaganie jest już radochą, ale nikt nie powiedział, że takie akcje nie mogą być świetną zabawą. Z wymierną korzyścią dla potrzebujących zwierzaków.

Pani Maria mieszka w Poznaniu. Uwielbia gotować i dzielić się swoją pasją z innymi. Jej blog przyciąga pięknymi zdjęciami, pełnymi humoru wpisami i pomysłami na przepyszne dania. Uwielbia też koty.

Ze zdumieniem i pewnego rodzaju niedowierzaniem przypominam sobie czasy, gdy nie lubiłam kotów. No, nawet nie tyle, że nie lubiłam, ot były to mi całkowicie obojętne istoty – widywałam je czasami u sąsiadów lub gdy przebiegały przez mój ogród pędząc dalej w nieznanym mi celu. Wydawało mi się, że koty chodzą własnymi drogami i ani one nie potrzebują człowieka, ani człowiek nie potrzebuje kota. Gdy więc kilka lat temu Mężczyzna z uporem namawiał mnie na przygarnięcie kota, postawiłam warunek – „Dobra, ale ty mu sprzątasz w kuwecie.”. A on na to – „Dobra, ale bierzemy dwa.” I tak oto w naszym życiu pojawił się Pumpkin i Vinnie.

W dniu, w którym te dwie włochate kulki przekroczyły próg naszego domu, zmieniło się wszystko. I mam tu na myśli nie tylko fakt, że kubki spadają nam ze stołów trochę częściej, czy że od tamtej pory szczerze zaprzyjaźniłam się z rolką do czyszczenia ubrań. Po pierwsze obwieściłam mężczyźnie, że to są MOJE koty i nikomu, za żadne skarby świata ich nie oddam i nie pozwolę skrzywdzić. A po drugie przekonałam się, że wbrew temu co sądziłam wcześniej, człowiek bardzo kota potrzebuje. Bo taki kot proszę Państwa to na przykład robi bardzo zabawne rzeczy i notorycznie człowiekowi poprawia humor.

No więc tak sobie tkwiłam przez lata w tej miłości do moich kotów i świata poza nimi nie widziałam, aż WTEM! nastąpiła przeprowadzka do nowego domu. A wraz z domem pojawiły się okoliczne koty-przybłędy. To było trochę tak, jakby mi ktoś przysolił obuchem w łeb na tyle mocno, że mi się jakieś zwoje mózgowe odblokowały, oczy otworzyły szerzej i dotarło do mnie, że kot jednak też potrzebuje człowieka.

Dokarmiałam. Poiłam. Łapałam i woziłam do weterynarza. Dla dwóch znalazłam kochające domy stałe, dla jednego tymczasowy. Dla reszty zbudowałam domek ze styropianowego pudła, gdyby potrzebowały schronienia na zimę. Ale to wciąż za mało. Doszłam więc do wniosku, że muszę zrobić to, co umiem najlepiej – wejść do kuchni.

Zwróciła się do Fundacji Koci Pazur, która robi ogromnie dużo dla kotów w jej okolicy. Dostała błogosławieństwo i – ruszyła #kuchniazpazurem.

Na blogu pojawił się nowy wpis.

Na co dzień bloguję bezinteresownie. To znaczy jasne, wasze lajki i komcie są turbo miłe i zachęcają mnie do dalszej pracy, ale z reguły nie wymagam od Was hymnów na moją cześć, listów miłosnych, ani datków na poczet rozwoju bloga. Ogólnie rzecz biorąc dzielę się z Wami przepisami, bo lubię i sprawia mi to radość. Ale tym razem, wyjątkowo, proszę Was – z głębi mojego małego gruszkowego serduszka – otwórzcie serca i portfele, bo setki małych, futrzastych brzuszków liczy na Waszą pomoc.

Umowa jest taka: Ja będę dzielić się z wami bardzo fajnym kocim contentem w postaci wpisów równie słodkich co Charlie Hunnam oblany miodem. Będzie uroczo, puchacie i milusio i w dodatku o jedzeniu, a Wy w zamian za każdy wpis przelejecie CHOĆBY ZŁOTÓWKĘ na rzecz fundacji Koci Pazur.

Bo taka złotówka ma moc. Żeby długo nie mówić, posłużymy się obrazkiem zapożyczonym z bloga:

koci-pazur-2.jpg
koci-pazur-2.jpg

Jako pierwszy w serii pojawił się PRZEPIS na drożdżowe kotki z jabłuszkami w brzuszku.

drożdżowe kotki

Wyglądają smakowicie, nieprawdaż?

Akcja trwa. Pani Maria zachęca do dzielenia przepisami na pyszne przekąski z kocim motywem – na fanpage lub blogu (Zdjęcia można wrzucać do mediów społecznościowych z hashtagiem #kuchniazpazurem – tak będzie nam łatwiej je znaleźć w sieci). Lub bezpośrednim wspieraniem Fundacji Koci Pazur.

Dla nas to kolejny dowód na to, że koty łączą ludzi.
A to w obecnych zwariowanych i niespokojnych czasach rzecz bezcenna.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Koty.pl

Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

17.03.2025

Bezdomne, głodne, skrzywdzone. Co możesz zrobić, żeby wesprzeć koty w potrzebie?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Skoro czytasz ten artykuł, jest duże prawdopodobieństwo, że o Twoje nogi ociera się właśnie przynajmniej jeden kot. Jesteś kociarzem lub kociarą, nie wyprzesz się tego, a Twoje koty mają u Ciebie coś na kształt namiastki raju. Miały szczęście, które jest udziałem zdecydowanej mniejszości przedstawicieli tego gatunku. A co Ty możesz zrobić dla tych pozostałych – bezdomnych, głodnych, skrzywdzonych? Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! podpowiada.

null

undefined

30.01.2025

Wścieklizna u kota w województwie lubelskim! Nakaz szczepienia w 6 powiatach

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Główny Lekarz Weterynarii poinformował o wykryciu nowego ogniska wścieklizny w województwie lubelskim. To już trzecie ognisko tej groźnej choroby w 2025 roku – wcześniej przypadki odnotowano również w województwie podkarpackim. W związku z tym wprowadzono dodatkowe nakazy szczepień ochronnych dla zwierząt, w tym kotów.

wścieklizna u kota województwo lubelskie

undefined

10.12.2024

Oszustwo na kota – mieszkanka Zduńskiej Woli straciła ponad 10 tysięcy złotych!

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Zakupy w internecie mogą wydawać się szybkie, wygodne i bezproblemowe. Niestety, zdarzają się sytuacje, kiedy pozorna okazja zamienia się w dramat. Tak było w przypadku mieszkanki Zduńskiej Woli, która chciała przygarnąć kota brytyjskiego „za darmo”. Zamiast czworonożnego przyjaciela, straciła ponad 10 tysięcy złotych.

oszustwo na kota

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się