20.06.2020

Z miłości do kotów przekształcił swój dom w… kocioland!

null

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Wybiegi, schody, tunele, ślizgawki – to tylko nieliczne atrakcje w tym kocim raju. Peter Cohen z miłości do kotów przekształcił swój dom w kocioland!

kocioland

fot. www.instagram.com/zenbycat

„Tak wygląda raj!” – zapewne powiedziałby niejeden kot. W tym domu kocich atrakcji nie brakuje. Peter Cohen nie tylko dzieli swój dom z 23 uratowanymi mruczkami, ale też przystosował go tak, aby każdy koci rezydent mógł poczuć się tam, jak w przysłowiowym niebie. Kocioland, który niewątpliwie jest marzeniem wielu kotów, kosztował mężczyznę około 50 tysięcy dolarów.

Kocioland – marzenie niejednego kota

Kalifornijczyk Peter Cohen z zawodu jest budowlańcem, a swoje umiejętności konstrukcyjne wykorzystał do zbudowania istnego parku rozrywki dla kotów. Dla kotów, które darzy ogromną miłością. Wszystko zaczęło się w 1988 roku, kiedy to mężczyzna kupił dom. W okolicy mieszkały dwa koty, jednak zostały potrącone przez samochód. Od tamtej pory Peter Cohen postanowił, że żaden kot nie może być wychodzący. Zaczął wówczas ratować mruczki w potrzebie i nim się zorientował, miał ich już kilkanaście. Nie chciał jednak, aby koty, będąc w zamknięciu, nudziły się i były pozbawione wszelkich rozrywek. Przy tworzeniu kociolandu mężczyzna zainspirował się książką Boba Walkera. To właśnie tam po raz pierwszy zobaczył wybiegi dla kotów.

Ponieważ miałem firmę budowlaną i koty, wiedziałem, że mogę to zrobić. W końcu stało się to moim hobby, a im więcej wybiegów powstawało, tym więcej przybywało kotów – wspomina Peter Cohen.

Peter Cohen poświęcił bardzo dużo czasu na to, aby starannie zaprojektować raj dla kotów. Oprócz podniebnych autostrad, tuneli czy schodów, w domu na każdego kota przypada również jedna wentylowana kuweta. Mężczyzna w każdym pomieszczeniu zamontował również kamerę (łącznie jest ich aż 25), dzięki czemu zawsze może mieć „oko” na swoich podopiecznych. Z kolei o czystość podłóg dba 5 odkurzaczy.

Walka o zdrowie

Peter Cohen obecnie ma pod opieką 23 koty: Smokey, Vanilla, Poppyseed, Butter, Nutter, Coffeebean, Donut, Secret, Cheesecake, Chocolate, MiniBean, Climber, Mikan, Mango, Nugget, Smudge, Jupiter Jones, Blackbird, Cookie Monster, The Professor, Crumple, Rumple i Kabocha.

Co prawda wszystko zaczęło się od pomysłu zbudowania zarówno bezpiecznej, jak i atrakcyjnej przystani dla mruczków, jednak po zdiagnozowaniu u jednego z podopiecznych zakaźnego zapalenia otrzewnej, a u drugiego kociej białaczki, mężczyzna czynnie wspiera także badania, które mają na celu znalezienie lekarstw na te choroby.

źródło: www.thedodo.com| zdjęcie główne: www.instagram.com/zenbycat

Podziel się tym artykułem:

null
Magdalena Olesińska

Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.

Zobacz powiązane artykuły

08.12.2023

Serwal uciekł z domu pod Bydgoszczą. Błąkał się na wolności przez trzy dni!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Udomowiony serwal uciekł z domu pod Bydgoszczą. Kot o imieniu Pimpek biegał na wolności przez trzy dni. Sprawdźmy, jak wyglądały poszukiwania serwala.

serwal poszukiwany pod bydgoszcza

undefined

29.11.2023

San Juan nie dla kotów – są niezgodne z krajobrazem kulturowym

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Od dobrych kilku lat przemykają brukowanymi uliczkami historycznej dzielnicy Portoryko. Od czasu do czasu dają się pogłaskać turystom czy zrobić sobie zdjęcia. Nie wszyscy są jednak ich zwolennikami. 

koty znikną z historycznej dzielnicy w Portoryko

undefined

24.11.2023

Po raz pierwszy sklonowano kota przy użyciu wyłącznie chińskiego sprzętu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Kot został sklonowany przy użyciu wyłącznie chińskich narzędzi. Chiny osiągnęły zatem samowystarczalność, jeśli chodzi o przeprowadzanie procesu klonowania... Co z tego wyniknie?

sklonowany kot

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się