29.11.2023
San Juan nie dla kotów – są niezgodne z krajobrazem kulturowym
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od dobrych kilku lat przemykają brukowanymi uliczkami historycznej dzielnicy Portoryko. Od czasu do czasu dają się pogłaskać turystom czy zrobić sobie zdjęcia. Nie wszyscy są jednak ich zwolennikami.
fot. Shutterstock
Koty czarne, białe czy pręgowane każdego dnia przemierzają nadmorskie ścieżki otaczające historyczny fort znany jako „El Morro”, który w czasach kolonialnych strzegł zatoki San Juan. Niektóre z tych kotów skrywają się nieśmiało w krzakach z dala od ludzi, podczas gdy inne wybierają pobliskie skały, by cieszyć się widokiem. Być może ostatni raz... Służba Parku Narodowego zaniepokojona ich populacją wdrożyła plan zarządzania kotami wolno żyjącymi. Pomysł oburzył mieszkańców, którzy obawiają się, że zwierzęta zostaną zabite.
„To jak Disney World dla kotów”
Według jednej z teorii koty sprowadzono do San Juan w połowie XX wieku, a ich zadaniem było ograniczenie populacji szczurów. Sprawdziły się w tym znakomicie. Szybko stały się częścią lokalnej społeczności – mogą liczyć na opiekę mieszkańców i wolontariuszy z organizacji Save a Gato. Hordy kotów najczęściej gromadzą się w pobliżu historycznego fortu, w miejscu, w którym jest też najwięcej turystów.
Koty mają zniknąć
Mimo sprzeciwu mieszkańców, którzy nie wyobrażają sobie San Juan bez kotów, wdrożono sześciomiesięczny plan mający na celu zmniejszenie populacji tych zwierząt.
Spotkania turystów z kotami i zapach moczu oraz odchodów są… niezgodne z krajobrazem kulturowym – napisano w planie Służby Parku Narodowego.
Agencja stwierdziła, że plan ma na celu poprawę „doświadczeń turystów”, ochronę zasobów kulturowych i naturalnych, zmniejszenie obaw związanych ze zdrowiem i bezpieczeństwem, a także złagodzenie „uciążliwości”. Zauważono również, że koty prawdopodobnie niszczą rodzimą przyrodę.
Zadaniem wybranej organizacji zajmującej się dobrostanem zwierząt jest zdecydowanie, czy złapane koty zostaną adoptowane, umieszczone w domu tymczasowym lub w schronisku, czy też zostaną podjęte inne działania. Zlikwidowane mają też zostać miejsca, w których karmione są koty (przyciągają szczury i zachęcają osoby chcące porzucić swoje zwierzęta, wiedząc, że zostaną nakarmione) – chyba że są one tymczasowo wykorzystywane do ich łapania.
źródło: apnews.com
Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.
Zobacz powiązane artykuły
08.08.2025
Kot z charakterem, czyli dzień w „Kocim Mrraju”! Co wydarzyło się na niezwykłym evencie?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Warszawa na chwilę zamieniła się w krainę szczęśliwych mruczków. Przed wejściem do CH Westfield Arkadia pojawiła się przestrzeń, w której to koty - a właściwie ich osobowości - grały główną rolę. Strefa WHISKAS® „Koci Mrraj” przyciągnęła dziesiątki opiekunów, którzy chcieli lepiej zrozumieć swoich pupili.
undefined
05.08.2025
Kot z charakterem – i to jakim! Poznaj osobowość swojego mruczka w "Kocim Mrraju"!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kto żyje z kotem, ten wie: nie ma dwóch takich samych mruczków. Jeden z impetem wskakuje na szafę, drugi woli zaszyć się w kartonie i przeczekać dzień w ciszy. Jeden uwielbia gości, inny znika, zanim zdążysz powiedzieć „dzień dobry”. To nie tylko kwestia kaprysu, a osobowości! I choć przez lata sądzono, że koty są trudne do rozszyfrowania, dziś wiemy: każdy z nich to unikat.
undefined
22.05.2025
22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt. Dlaczego to ważna data?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt – święto ważne nie tylko dla aktywistów i organizacji prozwierzęcych, ale również dla każdej osoby, która traktuje zwierzaki z szacunkiem i troską. To idealna okazja do refleksji nad tym, jak chronimy naszych braci mniejszych i co jeszcze możemy zrobić, by zapewnić im życie wolne od cierpienia.
undefined