10.12.2013

Kuracja odchudzająca przyczyną śmierci kota

author-avatar.svg

Koty.pl

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Zmarł Buddha, 6-letni bardzo otyły kot z Nashville USA. Jeszcze niedawno internauci mocno kibicowali kuracji odchudzającej Buddhy, który dzięki ostremu reżimowi diety i spacerów na bieżni wodnej z sukcesem tracił kolejne kilogramy.

Buddha, fot. Penny Adams


Zmarł Buddha, 6-letni bardzo otyły kot z Nashville USA. Jeszcze niedawno internauci mocno kibicowali kuracji odchudzającej Buddhy, który dzięki ostremu reżimowi diety i spacerów na bieżni wodnej z sukcesem tracił kolejne kilogramy. Zapasiony ponad 15-kilogramowy kocur trafił do schroniska po śmierci swojego opiekuna. W sierpniu br trafił do nowego domu, gdzie zdecydowano o rozpoczęciu diety i ćwiczeń. Postępy Buddhy nowi opiekunowie na bieżąco opisywali na jego stronie na Facebooku. Niestety kot zaczął słabnąć, a gdy zaniepokojeni opiekunowie wykonali kompleksowe badania okazało się, że serce kota jest bardzo chore. Wdrożona kuracja odchudzająca doprowadziła do ataku serca i zgonu zwierzęcia. Nie wiadomo, czy przyczyną niewydolności serca była u Buddhy wada wrodzona serca czy też rozwinęła się wskutek monstrualnej nadwagi.
Niech to będzie przestroga dla wszystkich przed przekarmianiem swoich pupili – odchudzanie kotów jest bardzo trudne, a patrząc po przypadku Buddhy – może być wręcz śmiertelne. Przed rozpoczęciem kuracji należy wykonać komplet badań i na bieżąco monitorować stan zdrowia i kondycję – czyli odchudzać mądrze i powoli, a najlepiej – nie doprowadzić do nadwagi mruczka.

 

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Koty.pl

Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Polecane przez redakcję

Reklama
Koty i Psy - E-booki (1).png

Pobierz darmowy poradnik!

Zapisz się na newsletter i odbierz ebook „Poznaj całą prawdę o kotach” całkowicie za darmo

Zapisz się