22.11.2012
„Latające koty” czyli do czego może posunąć się artysta
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Skandalem zakończyła się praca Jana Fabre’a nad jego nowym filmem dokumentalnym. „W imieniu sztuki” pracownicy reżysera podrzucali w powietrze koty. Obrońcy praw zwierząt zaprotestowali.
fot. Shutterstock
Skandalem zakończyła się praca Jana Fabre’a nad jego nowym filmem dokumentalnym. „W imieniu sztuki” pracownicy reżysera podrzucali w powietrze koty. Obrońcy praw zwierząt zaprotestowali. Zoo, z którego pomocą powstawał obraz, zawiesiło współpracę z Fabre’m. Sam artysta zapewnia, że kotom nic się nie stało.
Ujęcia „latających” kotów powstawały pod koniec października. Współpracownicy Jana Fabre’a podrzucali i łapali zwierzęta na schodach ratusza w Antwerpii. Niektóre z nich upadały jednak na stopnie. Wszystko na potrzeby filmu pt.: „Dr Fabre cię uzdrowi”.
Nagranie z takim widokiem wypłynęło do sieci. Oburzyli się obrońcy praw zwierząt i władze ogrodu zoologicznego, który blisko współpracował z artystą. Także mieszkańcy Antwerpii nie widzą sztuki w takim traktowaniu kotów.
źródło: ENEX
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
14.05.2025
Nie tylko karmą żyje kot. Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Bezdomne koty zmagają się z chorobami, pasożytami i zaginięciami. Dlatego Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”, w której każdy może pomóc za symboliczne 10 zł.
undefined
23.04.2025
Kot utknął w uchylonym oknie – strażacy znów musieli interweniować
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To nie pojedynczy przypadek, a powracający problem. W ciągu zaledwie tygodnia służby ratunkowe dwukrotnie interweniowały w sprawie kotów, które utknęły w uchylonych oknach.
undefined
08.04.2025
Kot przybity do drewna i spalony żywcem. Policja szuka sprawcy bestialstwa
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Do potwornego aktu przemocy wobec kota doszło w gminie Baborów w woj. opolskim. Zwierzę zostało przybite do drewnianej konstrukcji i prawdopodobnie podpalone żywcem. Sprawą zajmuje się policja. Funkcjonariusze apelują o pomoc w ustaleniu tożsamości kota i jego właściciela.
undefined