15.04.2014
Nominowani do nagrody Serce dla Zwierząt 2014 Ewa Złotowska i Marek Frąckowiak
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Aktorzy, miłośnicy zwierząt, w ich domu od lat żyje zawsze kilka lub kilkanaście przygarniętych psów i kotów.
fot. archiwum prywatne
Aktorzy, miłośnicy zwierząt, w ich domu od lat żyje zawsze kilka lub kilkanaście przygarniętych psów i kotów.
Dziś w domu Ewy Złotowskiej i jej męża Marka Frąckowiaka mieszka 5 psów (rekonwalescentka Klara po wylewie, 9-letni Norman, Adaś o wieku nieznanym, Amelka, chihuahua, która była przeznaczona do uśpienia, i piesek, który trafił do nich z łańcucha) i 6 kotów (Gucio, Ksenia, Lucek, Cyryl, Klara i Lesio). Tym minischroniskiem opiekują się sami mimo rozlicznych obowiązków zawodowych, nie mają nikogo na stałe do pomocy, zwłaszcza że zwierzaki nie wszystkie osoby akceptują, najlepiej czują się bowiem w towarzystwie swoich opiekunów.
Ewa Złotowska pomaga na co dzień schronisku dla zwierząt w Klarysewie. Wspiera je finansowo i rzeczowo. Pomaga w adopcji czworonogów, szczególnie angażuje się w szukanie domów żyjącym tam kotom. Od lat wraz z mężem bierze udział w akcji Zerwijmy łańcuchy organizowanej przez portal Psy.pl.
W życiu Marka Frąckowiaka zawsze były zwierzęta, nie wyobraża sobie bez nich życia. Są wśród nich zarówno psy i koty, jak i konie. Jego zdaniem zwierzęta mają tylko jedną wadę: żyją krócej niż człowiek.
Koszt wysłania SMSa to 2,46 zł z VAT.
Więcej o plebiscycie i regulamin głosowania na www.sercedlazwierzat.pl.
Partnerzy plebiscytu:
Patroni medialni:
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
22.09.2023
Kot o zielonej sierści? Takiego mruczka znalazł mężczyzna z Białorusi!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Mieszkaniec Białorusi ma w domu zielonego kota... Niecodzienny wygląd mruczka zadziwia i zachwyca. Czy to efekt farbowania? Zobaczcie sami!
undefined
21.09.2023
Kopnął kota pod sklepem, dostał rok więzienia
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Do szokującego incydentu doszło na parkingu pod sklepem. Mężczyzna z impetem kopnął kota. Stan zwierzęcia po zdarzeniu był ciężki. Poszukiwania sprawcy zakończyły się sukcesem – mężczyzna dostał wyrok.
undefined
20.09.2023
Wyrzucił kociaka w worku do śmieci, podał kuriozalny powód
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Za znęcanie nad zwierzęciem odpowie mężczyzna, który w Kolbuszowej wyrzucił do kontenera na śmieci małego kotka. Kociak zawinięty był dodatkowo w foliową torbę. Szczęśliwie jego miauczenie usłyszała przechodząca kobieta.
undefined