27.12.2016
Przemyt kota… w torebce
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Pewna Kanadyjka próbowała wraz z mężem nielegalnie przewieźć swojego kota, ukrytego… w podręcznym bagażu.
fot. shutterstock
Kanadyjczycy dotarli szczęśliwie aż na lotnisko w Nowej Zelandii.
Łącznie 4-letnia kotka Bella przeleciała samolotami 22 600 km.
Podczas całego długiego lotu z Vancouver w Kanadzie do Auckland w Nowej Zelandii nikt z współpasażerów ani załogi samolotu nie zorientował się o istnieniu pasażera na gapę. Obecność Belli odkryto przypadkiem dopiero na lotnisku w Auckland podczas rutynowej odprawy. Celnicy chcieli sprawdzić zawartość torebki kobiety, na co ta gwałtownie zaprotestowała.
Legalnie kobieta mogła wwieźć kota na teren Nowej Zelandii, ale po spełnieniu pewnych warunków. Przepisy dotyczące przywozu zwierząt towarzyszących do Nowej Zelandii mówią jasno: zwierzęta muszą mieć świadectwa szczepień i być zaczipowane. Obowiązkowo przechodzą też dziesięciodniową kwarantannę. Powód? Wraz ze zwierzęciem do Nowej Zelandii mogłyby przywędrować kleszcze czy choroby, których tam nie ma.
Po odkryciu obecności kotki, małżeństwo oraz zwierzę zostały odesłane do ojczyzny.
I tak skończyła się cała wyprawa. Wszystko dlatego, iż kobieta nie wyobrażała sobie bez Belli udanych wakacji i nie chciała rozstawać się z pupilką nawet na kilka dni wymaganej prawem kwarantanny.
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
14.05.2025
Nie tylko karmą żyje kot. Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Bezdomne koty zmagają się z chorobami, pasożytami i zaginięciami. Dlatego Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”, w której każdy może pomóc za symboliczne 10 zł.
undefined
23.04.2025
Kot utknął w uchylonym oknie – strażacy znów musieli interweniować
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To nie pojedynczy przypadek, a powracający problem. W ciągu zaledwie tygodnia służby ratunkowe dwukrotnie interweniowały w sprawie kotów, które utknęły w uchylonych oknach.
undefined
08.04.2025
Kot przybity do drewna i spalony żywcem. Policja szuka sprawcy bestialstwa
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Do potwornego aktu przemocy wobec kota doszło w gminie Baborów w woj. opolskim. Zwierzę zostało przybite do drewnianej konstrukcji i prawdopodobnie podpalone żywcem. Sprawą zajmuje się policja. Funkcjonariusze apelują o pomoc w ustaleniu tożsamości kota i jego właściciela.
undefined