27.03.2015
Rademenes który leczy
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Trafił do schroniska jako chore małe kociątko. Ludzie, którzy go przynieśli, prosili o uśpienie. Teraz wielki czarny kot pomaga leczyć inne zwierzęta.
fot. screen natemat
Trafił do bydgoskiego schroniska jako chore małe kociątko. Ludzie, którzy go przynieśli, prosili o uśpienie. Chorował m.in. na grzybicę skóry, łysiał. I mruczał, ledwo na niego spojrzeć. Jego stan, choć trudny, nie kwalifikował go jednak do eutanazji.
Lekarka zawalczyła. Zawalczył i Rademenes.
Dziś wielki czarny kot pomaga leczyć inne zwierzęta, trafiające do schroniskowego gabinetu. Przytula zwierzaki poddane leczeniu, a jeśli trzeba ogrzewa je własnym ciałem. Rademenes stał się maskotką schroniska. Kochają go i pracownicy i odwiedzający schronisko.
– Wprowadza specyficzną, ciepłą, atmosferę w gabinecie, i chyba zwierzętom jest z racji jego obecności raźniej – mówi lekarka, Lucyna Kuziel–Zawalich.
– Może przespać cały dzień, ale gdy w gabinecie pojawia się zwierzę poddane wcześniej zabiegowi, to układa się tuż przy nim – mówi z kolei Izabella Szolginia, dyrektor schroniska. – Czasem na termoforku czy poduszce elektrycznej. Czasem, gdy to dodatkowe ogrzewanie nie jest pacjentowi potrzebne, na zwykłym materacu.
Dlaczego to robi? Empatia czy koci egoizm?
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.