19.02.2015

Ryś i żbik z probówki

author-avatar.svg

Koty.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W Polsce cała populacja żbików i rysi nie przekracza 100 osobników. Część z nich żyje w ogrodach zoologicznych, a na wolności pozostają tylko nieliczne. Wrocławscy naukowcy szukają metody, by uratować te dwa zagrożone gatunki.

fot. żbik europejski, wikimedia

Dzikie, polskie koty mogą zyskać nowe życie. Wrocławscy naukowcy szukają metody, by uratować rysie i żbiki – dwa zagrożone gatunki. Szansą na wykreślenie z czerwonej księgi gatunków jest metoda in vitro.

W Polsce cała populacja żbików i rysi nie przekracza 100 osobników. Część z nich żyje w ogrodach zoologicznych, a na wolności pozostają tylko nieliczne. Jeśli nic się nie zmieni, niedługo w naszych lasach nie będzie ani jednego dzikiego kota.

Naukowcy z wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego starają się temu zaradzić.
– To nasz moralny obowiązek, by wspierać naturę, jeśli sama nie daje rady. Metoda in vitro to realna szansa przeżycia dla tych kotów, dlatego postanowiliśmy ją zastosować – mówi prof. Wojciech Niżański.

Męskie i żeńskie komórki rozrodcze, czyli plemniki i komórki jajowe, są z pokolenia na pokolenie coraz słabsze. Dlatego naturalne zapłodnienie staje się prawie niemożliwe. Dodatkowym problemem w niewielkich populacjach są mutacje genowe i chów wsobny. Zapłodnienie metodą in vitro, czyli poza organizmem matki, zwiększy różnorodność genetyczną. Pozwoli także na łączenie komórek rozrodczych zwierząt żyjących w różnych środowiskach.

Próbki pobierane są najczęściej od martwych kotów.

– Nasz zespół dostaje informacje,  że zginął np. samiec rysia. Wówczas szybko docieramy na miejsce i pozyskujemy  gamety. Nie można tracić czasu, ponieważ plemniki i komórki jajowe żyją tylko przez dobę od śmierci zwierzęcia – wyjaśnia Niżański.

Po pobraniu komórki rozrodcze przywożone są do wrocławskiego laboratorium, a następnie mrożone w ciekłym azocie. Przechowywane w ten sposób mogą czekać nawet 40 lat.

Na świecie podobne badania prowadzone są w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Francji. Wrocławscy naukowcy są  pierwsi w Polsce. Co prawda nie udało im się jeszcze wyhodować kota z in vitro. Do tego potrzeba czasu i absolutnej pewności, że zwierzę urodzi się zdrowe. Na obecnym etapie biolodzy sprawdzają różne metody pobierania, mrożenia  i przechowywania komórek rozrodczych i zarodków. Tworzą zamrożoną i uśpioną pulę genową do wykorzystania w przyszłości.

 

źródło


 

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Koty.pl

Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

22.05.2025

22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt. Dlaczego to ważna data?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt – święto ważne nie tylko dla aktywistów i organizacji prozwierzęcych, ale również dla każdej osoby, która traktuje zwierzaki z szacunkiem i troską. To idealna okazja do refleksji nad tym, jak chronimy naszych braci mniejszych i co jeszcze możemy zrobić, by zapewnić im życie wolne od cierpienia.

Bezdomne koty zimą

undefined

20.05.2025

„Narcomichi” – kot przemytnik złapany w Kostaryce

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Choć trudno w to uwierzyć, koty coraz częściej stają się niechlubnymi bohaterami przestępczych procederów. W Kostaryce po raz kolejny schwytano kota, który służył jako… żywy kurier narkotykowy. Nagranie z ujęcia kota obiegło świat.

narcomichi kot przemyt więzienie

undefined

14.05.2025

Nie tylko karmą żyje kot. Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Bezdomne koty zmagają się z chorobami, pasożytami i zaginięciami. Dlatego Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”, w której każdy może pomóc za symboliczne 10 zł.

akcja bezpieczny zwierzak

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się