07.10.2021
Schronisko we Wrocławiu przepełnione. 200 kotów czeka na dom
Natalia Borzuta
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
We Wrocławiu na adopcję czeka więcej kotów niż psów. Małe kociaki, dorosłe koty, koci seniorzy i inwalidzi potrzebują wsparcia.
fot. Shutterstock
Dla bezdomnych, porzuconych i zgubionych kotów brakuje już niemal wszystkiego – klatek, koców, karmy i zabawek. Schronisko we Wrocławiu jest przepełnione.
Osoby, które myślą o adopcji kotów, z pewnością znajdą u nas tego jedynego. Zdecydowana większość kotów trafia jako znalezione. Zwierzęta są też przynoszone do placówki przez swoich właścicieli, którzy mają problemy życiowe, albo po prostu nie chcą dłużej zajmować się podopiecznymi. Tylu kotów jeszcze nie mieliśmy. Brakuje dla nich klatek – dla oficjalnego portalu Wrocławia mówi Aleksandra Cukier z wrocławskiego schroniska.
Schronisko we Wrocławiu przepełnione
Na Facebooku Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu już w lipcu pojawił się „koci alert”:
KOCI ALERT! PONAD 200 KOTÓW W SCHRONISKU
Kochani, weszliśmy w najtrudniejszy okres w roku. Kocięta i dorosłe koty czekają na Was i jest ich już PONAD 200. Jest ciężko. Staramy się, jak możemy – zapewniamy dobrą opiekę, szczepimy, karmimy, szukamy opiekunów. PROSIMY WAS O WSPARCIE!
W kolejnych tygodniach sytuacja schroniskowych kotów nie poprawiła się. Zwierząt przybywa, a nowych właścicieli wciąż jest zbyt mało.
Jak można pomóc?
Jeśli ktoś chciałby pomóc pracownikom schroniska i przede wszystkim bezdomnym kociakom, ale nie ma możliwości adoptowania zwierzęcia, może okazać wsparcie w inny sposób. TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt prosi o wsparcie w postaci zakupu dobrej kociej karmy, środków czystości, zabawek dla kotów lub o datki. Organizacja tłumaczy, że uzyskane środki przeznaczone zostaną na leki i zabiegi.
Potrzebne są także koce i kołdry (ale tylko te cienkie, bez puchu). Tego typu wyposażenie schroniska bardzo szybko się zużywa, ponieważ koce należy regularnie wymieniać zwierzakom.
Czego nie przynosić do schroniska?
Choć każda pomoc się przyda, warto pamiętać, że nie wszystkie materiały znajdą zastosowanie w schroniskowych klatkach. Pracownicy schroniska na swojej oficjalnej stronie internetowej schroniskowroclaw.pl wymieniają rzeczy, z których nie skorzystają. Są to m.in. materace, wykładziny i dywany, kołdry i poduszki (zarówno z pierzem, jak i ze sztucznym wypełnieniem), maskotki dla dzieci, kolorowe gazety, a także ubrania dla ludzi.
Koce, cienkie kołdry i czarno-białe gazety można przynosić osobiście do schroniska przy ul. Ślazowej 2 lub wysyłać pocztą na adres placówki. Aby adoptować kota, należy udać się do budynków kociarni, gdzie pracownik opowie o kociakach i udzieli wszystkich niezbędnych informacji. Na teren schroniska można wejść najpóźniej na godzinę przed zamknięciem. Od poniedziałku do piątku jest ono czynne w godzinach 9.00–15.30, a w weekendy od 9.00 do 14.00.
Zobacz powiązane artykuły
17.03.2025
Bezdomne, głodne, skrzywdzone. Co możesz zrobić, żeby wesprzeć koty w potrzebie?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Skoro czytasz ten artykuł, jest duże prawdopodobieństwo, że o Twoje nogi ociera się właśnie przynajmniej jeden kot. Jesteś kociarzem lub kociarą, nie wyprzesz się tego, a Twoje koty mają u Ciebie coś na kształt namiastki raju. Miały szczęście, które jest udziałem zdecydowanej mniejszości przedstawicieli tego gatunku. A co Ty możesz zrobić dla tych pozostałych – bezdomnych, głodnych, skrzywdzonych? Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! podpowiada.
undefined
30.01.2025
Wścieklizna u kota w województwie lubelskim! Nakaz szczepienia w 6 powiatach
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Główny Lekarz Weterynarii poinformował o wykryciu nowego ogniska wścieklizny w województwie lubelskim. To już trzecie ognisko tej groźnej choroby w 2025 roku – wcześniej przypadki odnotowano również w województwie podkarpackim. W związku z tym wprowadzono dodatkowe nakazy szczepień ochronnych dla zwierząt, w tym kotów.
undefined
10.12.2024
Oszustwo na kota – mieszkanka Zduńskiej Woli straciła ponad 10 tysięcy złotych!
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Zakupy w internecie mogą wydawać się szybkie, wygodne i bezproblemowe. Niestety, zdarzają się sytuacje, kiedy pozorna okazja zamienia się w dramat. Tak było w przypadku mieszkanki Zduńskiej Woli, która chciała przygarnąć kota brytyjskiego „za darmo”. Zamiast czworonożnego przyjaciela, straciła ponad 10 tysięcy złotych.
undefined