04.09.2012
Zmarł Waldemar Kocoń – piosenkarz i miłośnik serwali
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
3 września w wieku 63 lat zmarł w Warszawie piosenkarz i autor piosenek, Waldemar Kocoń. Artysta był od lat chory na białaczkę. Poza twórczością estradową, znany był jako miłośnik i popularyzator kotów savannah oraz serwali.
fot. Shutterstock
3 września w wieku 63 lat zmarł w Warszawie piosenkarz i autor piosenek, Waldemar Kocoń. Artysta był od lat chory na białaczkę. Poza twórczością estradową, znany był jako miłośnik i popularyzator kotów savannah oraz serwali. Jego najbardziej znanymi utworami były: „Moje chryzantemy” oraz „Uśmiechnij się mamo”. Zmarłego znalazła w jego mieszkaniu opiekunka.
Jak donoszą wiadomości.pl, Krzysztof Cwynar, piosenkarz i kompozytor, nie krył zdziwienia na wieść o tym, że jego przyjaciel przegrał z chorobą. – Często spotykałem się z nim na koncertach w Krakowie, dedykowanych zwierzętom. Był w jak najlepszej formie. Także wokalnej. Lata dodają artyście wigoru. Nie pokazywał po sobie choroby, dlatego myślałem, że z tego wyjdzie. Był bardzo pogodną osobą i cenioną przez kolegów – powiedział.
W połowie lat 80. jego drugą po muzyce miłością stały się koty. – Spotkałem kogoś, z kim potem związałem się na 10 lat – wspominał. – Ta osoba kochała dzikie koty, miała pumę i dwa serwale.
Kochał zwierzęta i był ciepłą osobą.
Dla nas pozostawił Kwestionariusz z kotem.
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
27.03.2024
Wyjątkowe wydarzenie w toruńskim ZOO! Na świat przyszły cętkowane kociaki – taraje
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
To prawdziwa sensacja i powód do dumy. W świecie zwierząt właśnie dokonało się coś niezwykłego – na świat przyszły taraje. To ogromny sukces oraz milowy krok w kierunku ochrony tego zagrożonego wyginięciem gatunku.
undefined
22.03.2024
„To cud, że przeżył”. Kot został wyrzucony na ulicę zaraz po zabiegu kastracji
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jasio został wykastrowany i tego samego dnia wypuszczony na ulicę. Stan kota wskazywał na to, że nie był nawet do końca wybudzony. Obecnie trwa walka o jego powrót do zdrowia.
undefined
20.03.2024
Interwencja w Fundacji „Toruńska Kocia Straż”. Miasto czasowo odebrało zwierzęta
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Oczom funkcjonariuszy, którzy przyjechali na interwencję do siedziby toruńskiej fundacji, ukazała się scena jak z horroru. Na miejscu znaleziono 37 martwych zwierząt. Jak mogło dojść do takiego zaniedbania? Czy można było temu zapobiec?
undefined