Jak ten kot to robi?! To zdjęcie wprawia w osłupienie!

Niedawno w internecie pojawiło się zdjęcie, które niejednego przyprawią o ciarki. Kot Marvin rozciąga się na nim leniwie w ramionach opiekunki i wygląda tak, jakby miał dziurę w brzuchu.

Marvin „przelewa się” przez ręce

Francesco De Filippo jest szczęśliwym opiekunem Marvina, pięknego kota rasy brytyjskiej krótkowłosej. Niedawno, kiedy jego siostra nosiła Marvina na rękach, zrobił im zdjęcie. Nie podejrzewał jednak, że fotografia stanie się prawdziwym hitem w mediach społecznościowych. Zapewne Francesco nie spodziewał się również tego, jak niepokojący efekt uzyska na zdjęciu…

Kot z dziurą w brzuchu?

Kiedy Francesco zobaczył wykonaną przez siebie fotografię, był w osłupieniu. Zdał sobie sprawę, że kot Marvin wygląda, jakby dłoń siostry De Filippo przebijała mruczka na wylot. Oczywiście to zwykłe złudzenie optyczne spowodowane odpowiednim kątem, pod którym zrobiono zdjęcie.

Oskarżony o przerabianie fotografii swojego kota w programie graficznym, Francesco De Filippo zaprzeczył, wyjaśniając po prostu, że sposób, w jaki mruczek był trzymany, a także jego szczególnie puszyste futro, umożliwiły uzyskanie tak niecodziennego efektu. Internauci, zainspirowani nietypowym zdjęciem, pisali:

Jako że fotografia pojawiła się na Reddicie w sekcji „Zdjęcia, które wywołują zdziwienie” (ang. confusing perspective), szybko zyskała popularność. Wśród komentujących znaleźli się także tacy, którzy nie mogli zrozumieć, z jakiej perspektywy została ona zrobiona. Odnieśli się więc do tematu z ironią:

Właściciel zapewnia jednak, że zdjęcie jest autentyczne. De Filippo w rozmowie z portalem The Dodo powiedział:

Co wywołało taki efekt na zdjęciu?

Okazuje się, że istnieje całkiem rozsądne wyjaśnienie, dlaczego na zdjęciu widzimy kota Marvina, przez którego przechodzi ręka. Wszystko sprowadza się do perspektywy ujęcia, a także pulchnego i gibkiego kociego ciała.

Jak podaje portal The Dodo, właściciel kota Marvina przesłał redakcji kilka dodatkowych zdjęć, aby udowodnić, że nie nałożył na fotografię żadnych efektów specjalnych, a jego mruczek wcale nie ma dziury w brzuchu.

MAMY DLA CIEBIE PREZENT! Zapisz się do newslettera Koty.pl i już teraz odbierz za darmo e-book „Poznaj całą prawdę o kotach”

źródło: https://thedodo.com