23.05.2018
Moja kotka uciekła i zaginęła – co robić?
Beata Leszczyńska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
fot. Shutterstock
Witam wszystkich.
Mieszkamy w lesie i do miasta jest 10km.
3 dni temu byliśmy w mieście z naszą kotką u weterynarza, bo słabo jadła i po wizycie, pod sklepem, uciekła nam z samochodu. Bardzo proszę o jakieś wskazówki, bo jeździmy w to miejsce i kotki nigdzie nie ma. Jesteśmy załamani, bo może nie znaleźć drogi do domu. Kotka jest raczej ostrożna i nieufna. Czytałem, że koty mogą wrócić z kilkunastu kilometrów, ale czy to się u nas zdarzy Bóg raczy wiedzieć. Pozdrawiam
Ne wiem czy to jest jeszcze aktualne, bo dopiero teraz doszło do mnie pytanie. Raczej rzadko się zdarza, żeby kot sam wrócił, szczególnie, że Tinka przeżyła olbrzymi stres i jest w kompletnie obcym otoczeniu. Należy odwiedzać okolicę, rozwiesić jak najwięcej zdjęć kotki i pytać ludzi w okolicy, gdzie doszło do zdarzenia. Kot mógł wskoczyć do jakiejś piwnicy, zaszyć się w jakimś miejscu i dopóki głód jej stamtąd nie wywabi, może tam siedzieć. Trzymam kciuki za powodzenie całej operacji i mam nadzieję, że kotka się znajdzie.