Koty wolno żyjące w świetle prawa – kto ma obowiązek się nimi opiekować?

author-avatar.svg

Marianna Adamska

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Koty wolno żyjące, nazywane też miejskimi czy dzikimi, w świetle prawa są nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu - od centrów miast po wiejskie zabudowania. Wokół ich statusu narosło jednak wiele mitów: czy są bezdomne? Czy można je odławiać albo przygarnąć? I najważniejsze - kto ma prawny obowiązek się nimi opiekować?

null

fot. Shutterstock

Kot wolno żyjący a kot bezdomny – kluczowa różnica

Na początek trzeba jasno oddzielić dwa pojęcia - kot wolno żyjący i kot bezdomny.

  • Kot wolno żyjący to zwierzę urodzone i żyjące na wolności, jest częścią ekosystemu. Samodzielnie zdobywa pożywienie i unika kontaktu z ludźmi. Ma swoje terytorium, które zna i którego instynktownie broni.
  • Kot bezdomny to natomiast zwierzę porzucone lub zagubione, które wcześniej miało dom i opiekuna, ale z różnych powodów go utraciło. Taki kot często szuka kontaktu z człowiekiem i nie radzi sobie dobrze na wolności.

To istotne rozróżnienie, bo status prawny tych dwóch grup jest odmienny. Czy w takim razie koty wolno żyjące są zwierzętami dzikimi?

Nie. Zgodnie z polskim prawem, koty - nawet te wolno żyjące - są zwierzętami domowymi w rozumieniu ustawy o ochronie zwierząt (art. 4 ust. 17). Nie można ich więc traktować jak dzikich zwierząt podlegających przepisom o ochronie przyrody. To oznacza, że koty wolno żyjące korzystają z ochrony prawnej: nie wolno ich krzywdzić, przepędzać, ani usuwać bez uzasadnienia i zgody właściwych instytucji.

Kto ma obowiązek opieki nad kotami wolno żyjącymi?

1. Gmina – prawny obowiązek zapewnienia opieki

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt (art. 11 ust. 1), to gmina ma obowiązek zapewnić opiekę kotom wolno żyjącym, w ramach gminnego programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności.

Co to oznacza w praktyce? Gmina powinna m.in.:

  • zapewnić kotom wolno żyjącym dostęp do pożywienia i schronienia (np. poprzez zakup karmy i budek);
  • umożliwiać i finansować sterylizacje i kastracje;
  • prowadzić działania edukacyjne i wspierać lokalne inicjatywy prozwierzęce.

To nie jest opcja, tylko obowiązek. Gmina nie może ignorować obecności kotów wolno żyjących na swoim terenie.

2. Zarządcy nieruchomości – obowiązek nieutrudniania bytowania

Zgodnie z opinią Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz interpretacjami organizacji praw zwierząt, koty wolno żyjące mają prawo bytować tam, gdzie się osiedliły i nie wolno ich przeganiać ze swojego terytorium. 

Zarządcy wspólnot, spółdzielni, szkół czy firm nie mogą usuwać kotów, zamykać im okienek w piwnicach zimą ani niszczyć ich schronień. Takie działania mogą zostać uznane za znęcanie się nad zwierzętami (art. 6 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt). Jeśli koty stwarzają realne problemy sanitarne, zarządca może wystąpić do gminy o pomoc, jednak samodzielne „pozbycie się” zwierząt jest nielegalne.

3. Organizacje społeczne i wolontariusze – dobrowolna pomoc

Choć wiele stowarzyszeń i osób prywatnych poświęca czas i środki na pomoc kotom wolno żyjącym, ich działania są dobrowolne. Gmina nie może przerzucać na organizacje obowiązku zapewnienia opieki, może jednak zawierać z nimi umowy i przekazywać środki finansowe w ramach programów gminnych.

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce od lat prowadzi działania TNR, czyli złap-wykastruj-wypuść (ang. trap-neuter-release). Ma to na celu walkę z bezdomnością, kontrolę populacji oraz poprawę dobrobytu kotów wolno żyjących.

Czy koty wolno żyjące można wyłapać lub wywieźć?

Tylko w uzasadnionych przypadkach i za zgodą gminy. Przepisy wyraźnie mówią, że nie wolno przesiedlać kotów wolno żyjących bez wyraźnej potrzeby (np. zagrożenie zdrowia publicznego) i bez zapewnienia im nowego, odpowiedniego miejsca bytowania. Nieuzasadnione odławianie i wywożenie kotów może być uznane za działanie nielegalne i naruszenie ich praw.

Co możesz zrobić, jeśli kotom wolno żyjącym dzieje się krzywda?

Jeśli wiesz, że na terenie twojego zamieszkania bytują koty wolno żyjące i widzisz niepokojące sytuacje (np. porozrzucane trutki lub zniszczone budki i miseczki), możesz zgłosić sprawę do urzędnika odpowiedzialnego za program opieki nad zwierzętami w twojej gminie, skontaktować się z inspektoratem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce lub inną organizacją prozwierzęcą. W przypadku znęcania się nad zwierzętami, zawiadom policję, ponieważ jest to przestępstwo.

Koty wolno żyjące to zwierzęta domowe, które mają pełne prawo bytować na swoim terytorium. Gmina ma ustawowy obowiązek zapewnienia im opieki, w tym karmy, schronienia i sterylizacji, a zarządcy nieruchomości nie mogą usuwać kotów ani blokować im dostępu do schronienia. Działania organizacji i wolontariuszy są kluczowe w poprawie dobrobytu kotów wolno żyjących, ale nie zastępują obowiązków gminy. Przede wszystkim takie koty mają swoje prawa, a ich naruszenia można i warto zgłaszać - bo opieka nad zwierzętami to nasza wspólna odpowiedzialność.

logo_toz (1).jpg


Artykuł powstał we współpracy z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami w Polsce.

Pierwsza publikacja: 30.07.2025

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg

Zobacz powiązane artykuły

Lato bez litości. Wakacje to piekło dla zwierząt

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje – dla jednych czas wolności i beztroski, dla innych wyrok. Wystarczy zajrzeć do schronisk czy zapytać w organizacjach prozwierzęcych. My również widzimy to w swoich danych strony: tylko w ostatnich tygodniach hasło „czy można oddać kota do schroniska” zanotowało wzrost o 258%. To nie statystyka, a cicha tragedia, która rozgrywa się każdego lata.

null

undefined

Kot coś zniszczył? Sprawdź, kto ponosi za to odpowiedzialność

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zarysował lakier w samochodzie, podrapał meble w hotelu, przewrócił doniczkę sąsiada – koty potrafią zaskoczyć, a czasem również… narobić kłopotów. Czy w takich sytuacjach opiekun odpowiada za zniszczenia? Co mówią przepisy? I czy każdy kot może wywołać skutki prawne?

null

undefined

Diana, Kacper i inne kociaki czekają na wirtualnych opiekunów

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Chcesz otoczyć opieką kociaka, ale z różnych przyczyn nie możesz pozwolić sobie na adopcję? Zostań wirtualnym opiekunem. Poznaj historię zwierzaków, które czekają na wsparcie. Znamy imiona kociaków czekających na nawet najdrobniejszy gest życzliwości.

adoptuj kota wirtualnie

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się