Jak pozbyć się pcheł u kota? Sprawdź nasze sposoby!

Skąd biorą się pchły u kota?

Popularny kiedyś przesąd, że pchły biorą się z… brudu, można oczywiście włożyć między bajki. Istnieje oczywiście pewna korelacja pomiędzy obecnością pcheł a ogólnym zaniedbaniem czy brakiem higieny, niemniej jednak samo w sobie to za mało, aby zostać żywicielem tego pasożyta. Najłatwiej zarażają się koty wychodzące – kontakt z zapchlonym kotem, czy nawet z… upolowaną ofiarą, może bardzo łatwo skończyć się przeniesieniem pcheł do sierści naszego pupila.

Pchły potrafią przetrwać w środowisku nawet kilka dni w poszukiwaniu żywiciela, a więc w ciepłej porze roku kot może natknąć się na nie w ogrodzie, krzakach czy zaroślach. Zimą z kolei np. w zaniedbanych piwnicach czy pustostanach zamieszkiwanych przez koty wolnożyjące bądź szczury. A co z kotami niewychodzącymi? Tu winowajcą może być domowy pies albo… my sami! Przyniesienie pchły na naszym ubraniu lub w sierści psa, który złapał ją na spacerze, może skończyć się zapchleniem również kota, który sam nie wystawia nosa za próg!

Objawy i zagrożenia

Oczywistym przejawem zarażenia pchłami będzie świąd u naszego pupila – i próby uśmierzenia go poprzez drapanie się, ocieranie czy podgryzanie skóry. Kot może w ten sposób doprowadzić do utraty sierści na tle mechanicznym, podrażnień i zakażeń skóry… Przeglądając futro pupila, nie zawsze zauważymy samych skaczących „przyjaciół” – natomiast będzie widoczny ciemny proszek. Są to odchody pcheł! Roztarte na kartce papieru bądź rozpuszczone w wodzie, będą pozostawiały lekko czerwony ślad – wszak pchły piją krew żywiciela.

Inwazja pcheł, oprócz oczywistej uciążliwości, może nieść za sobą dodatkowe zagrożenia. Pchła jest żywicielem pośrednim tasiemca – jej połknięcie przez iskającego się kota może doprowadzić do rozwoju tego pasożyta w przewodzie pokarmowym naszego pupila. Pchły przenoszą też bakterie zwane riketsjami. O ile zazwyczaj nie są groźne dla kotów, tak u człowieka mogą spowodować nieprzyjemną infekcję z gorączką w przebiegu. Inwazja pcheł u kota może być groźna również w innym sensie – jeśli te pasożyty zadomowią się w naszym mieszkaniu i złożą jaja w legowisku pupila, na naszych meblach wyściełanych czy… w dywanach, może nam być bardzo trudno się ich pozbyć!

Jak się pozbyć pcheł u kota?

Najważniejsze, to jak najszybciej wytępić pasożyty, które już żerują na naszym zwierzaku. Środki takie jak pudry czy szampony niezbyt sprawdzają się u kotów, które mają tendencje do wylizywania nakładanych na siebie preparatów, czy w ogóle mogą się buntować przed bardziej czasochłonnymi, mało przyjemnymi zabiegami. Wygodną formą środków na pchły dla kota są krople (tzw. spot on) nakładane na skórę w okolicach karku i łopatek. Sprawdzony produkt weterynaryjny Fiprex DUO skutecznie eliminuje pchły, ale nie tylko – jest bójczy również dla ich jaj, larw i poczwarek. Jednocześnie pozostaje mało toksyczny dla pupila i jego otoczenia.

Preparat Fiprex DUO opiera się na fipronilu – substancja ta zwalcza pchły i zapobiega ich inwazji przez nawet 8 tygodni, jest więc doskonałą formą profilaktyki zarażeń tymi pasożytami na co dzień. Druga substancja, (S)-metopren, hamuje rozwój jaj, larw i poczwarek pcheł, dzięki czemu zapobiega rozmnażaniu się pasożytów. Dodatkowo Fiprex DUO wykazuje działanie bójcze w stosunku do kleszczy u kota. Walcząc z inwazją pcheł, pamiętajmy o bardzo dokładnym odkurzeniu mieszkania, zwłaszcza zakamarków takich jak szpary w podłodze – oraz zastosowaniu odpowiedniego, nietoksycznego dla naszych zwierzaków preparatu do zwalczania pcheł w środowisku domowym!

Artykuł powstał we współpracy z marką Fiprex.