01.11.2016

Kot z Chesire i duchy

author-avatar.svg

Koty.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Historia o pochodzeniu Kota z Chesire.

Kot z Chesire, ryc. Arthur Rackham, wikimedia

Początek XX wieku, Anglia. Pewna angielska dama, Louise Marlow, wybrała się w odwiedziny do swojej przyjaciółki z Congleton (miejscowość niedaleko Cheshire). Panie wypożyczyły dwa kucyki i wybrały się na przejażdżkę, aby obejrzeć ruiny starego opactwa.

Kiedy dotarły na miejsce, ich uwagę zwrócił duży, biały kot siedzący na kolumnie. Kobiety chciały go pogłaskać, ale gdy tylko ruszyły w jego stronę, kociak podskoczył i zniknął. Próbowały go odnaleźć. Bez skutku. W końcu wróciły do domu i zapomniały o całej sprawie.

Po kilku dniach kobiety znowu odwiedziły ruiny. Tak jak poprzednim razem na tej samej kolumnie siedział ten sam biały kot. Patrzył przyjaźnie w kierunku kobiet. Tak jak poprzednim razem, gdy tylko zrobiły krok w jego stronę, zniknął.

Tego samego dnia, w południe, Louise Marlow i jej przyjaciółka wybrały się do kawiarni. Kelnerką była tam starsza kobieta, wcale nie zdziwiła się słysząc opowieść o dziwnym znikającym kocie. Ze spokojem odpowiedziała: „Udało wam się trafić na ducha kota z Congleton”.

Kelnerka mieszkała w miasteczku od ponad pięćdziesięciu lat. Pamiętała kota z czasów, kiedy ten jeszcze żył. Był ukochanym zwierzątkiem pani Windis, która opiekowała się opactwem. Któregoś wieczoru kociak nie wrócił na noc do domu. Pani Windis obawiała się, że jej ukochanego czworonoga mogły zaatakować dzikie psy, włóczące się po okolicy. Jednak następnego ranka kociak wrócił do domu. Jego właścicielka otworzyła drzwi i zobaczyła swojego ulubieńca siedzącego na wycieraczce. Kobieta otworzyła szeroko drzwi, aby wpuścić go do domu. Mimo próśb kociak nie wszedł do środka. Po kilku chwilach rozpłynął się w powietrzu na oczach zdziwionej właścicielki.
Zwierzak zaczął pojawiać się w opactwie każdej nocy. Widywała go nie tylko jego właścicielką, ale również jej przyjaciele i goście opactwa.

Być może właśnie ta legenda stałą się inspiracją do stworzenia postaci kota z Cheshire. Wskazuje na to kilka faktów. Sposób w jaki kot znika w książce i legendzie jest podobny. W legendzie kot rozpływa się w powietrzu. W książce Lewis Carroll pisze, że kot znika bardzo powoli, zaczynając od ogona, a kończąc na uśmiechu. Zgadza się również linia czasowa. Przygody Alicji zostały opublikowane po raz pierwszy w 1865. To pokrywa się ze słowami pięćdziesięcioletniej kelnerki, która na początku XX wieku opowiada, że dawno temu znała kota osobiście. Miejsce również się zgadza, Lewis Carroll urodził się w Daresbury w hrabstwie Cheshire, niedaleko Congleton (24 mile w linii prostej). Legenda o znikającym kocie mogła stać się dla niego inspiracją. Autor Alicji w Kranie Czarów tak bardzo interesował się zjawiskami paranormalnymi, że w 1882 roku przyłączył się do „Society for Psychical Researches”, które zajmuje się zjawiskami paranormalnymi.

 

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Koty.pl

Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

09.04.2024

Bił, topił i wieszał kota na kablu. Sadysta usłyszał wyrok

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W 2022 roku internetową społecznością wstrząsnął filmik, na którym mieszkaniec Gdyni w bezduszny sposób znęcał się nad kotem. Sprawiedliwość w końcu zwyciężyła, a sprawcę spotkała zasłużona kara.

znecal sie nad kotem

undefined

04.04.2024

Dzień Zwierząt Bezdomnych – jak wspierać bezdomne koty?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Dzień Bezdomnych Zwierząt to dobra okazja, aby pochylić się nad losem kotów, które nie mają domów. Wiele z nich otacza nasz każdego dnia, choć nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Jak im pomagać?

dzień bezdomnych zwierząt koty

undefined

27.03.2024

Wyjątkowe wydarzenie w toruńskim ZOO! Na świat przyszły cętkowane kociaki – taraje

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

To prawdziwa sensacja i powód do dumy. W świecie zwierząt właśnie dokonało się coś niezwykłego – na świat przyszły taraje. To ogromny sukces oraz milowy krok w kierunku ochrony tego zagrożonego wyginięciem gatunku. 

Taraje w toruńskim ZOO

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się