Aktualności
11 maja 2022 4 minuty czytania

Kot syjamski znaleziony 450 km od domu! Przebył bardzo długą drogę…

Gdy go znaleziono, kot był 450 km od domu. Koci podróżnik przeszedł z Walii do Anglii. Sprawdźmy, jaką drogę przeszedł kot syjamski.

kot syjamski znaleziony.png

Dwuletnia kotka syjamska zaginęła. Mruczek przebył długą drogę i przekroczył granicę Walii z Anglią. Okazało się, że kot był 450 km od domu. Przyjrzyjmy się tej niezwykłej historii tajemniczej, kociej podróży.

Co się wydarzyło?

W wielkanocny piątek, 15 kwietnia, dwuletnia kotka syjamska o imieniu Ashley uciekła z domu przez otwarte okno. Kotka nigdy wcześniej nie wychodziła z domu, a otwarte okno było pozostawione w ten sposób za sprawą nieuwagi sprzątaczki. Na początku myśleli, że zwierzak gdzieś sobie śpi, jednak gdy zorientowali się, że Ashley zaginęła, zaangażowali całą wieś w poszukiwania. Właściciele przeszukali całą okolicę i zaczęli tracić nadzieję. W końcu po 6 dniach dostali telefon od Karen Keeves, która oświadczyła, że ich kot się znalazł.

Baner Dolina Noteci.png

Podróż w kocim stylu – kot był 450 km od domu

Mruczek musiał przebyć wiele kilometrów, gdyż z Glan Conwy w Walii przemierzył drogę do Essex we wschodniej Anglii. Właściciel kotki, Daniel Worsley, od razu przyjechał po kotkę i z wielką radością zabrał ją do domu. W jaki sposób kotka przebyła tak długą drogę? To pozostaje słodką tajemnicą. Jednak właściciel zażartował, że wydaje mu się, że kotka „wsiadła do czyjegoś pojazdu i podjechała autostopem do Essex”, jak podaje bbc.com.

Psi patrol?

Co ciekawe, inny zwierzak odegrał sporą rolę w poszukiwaniach Ashley. Kotka została odkryta w angielskim garażu przez… psa. Carol Monk i jej partner Allan Baker zorientowali się, że kotka syjamska jest w ich domu po tym, gdy ich pies Bobby zaczął szczekać i drapać drzwi do garażu. Carol Monk postanowiła skontaktować się z lokalną grupą wolontariuszy Pippa’s Army, która pomaga jednoczyć zaginione zwierzaki z właścicielami. Tam wspomniana już Karen Keeves sprawdziła mikroczip kota i skontaktowała się z prawowitym opiekunem koteczki. Wszystko dobre, co się dobrze kończy!

Wdzięczność

Opiekun Ashley, Daniel Worsley, napisał na swoim Facebooku długiego posta, w którym podziękował grupie Pippa’s Army, a także personalnie Karen Keeves.

Wielkie dzięki dla Pippa’s Army, a w szczególności dla Karen. (…) Dzięki Bogu za Pippa’s Army Animal Rescue i wspaniałych członków tej grupy. Jadę do Essex po Ashley i przekażę hojną darowiznę na rzecz wolontariatu. Jesteśmy bardzo, bardzo wdzięczni. Dziękuję.

źródła: https://www.bbc.com/news/uk-england-essex-61231072, https://www.facebook.com/groups/190600674728851/user/636910400/

Interesuje Cię ta tematyka?

ktoś rozrzuca na ulicach trutki na koty i psy
Aktualności

„Kojot już biega za tęczowym mostkiem”. Ktoś rozrzuca na ulicach trutki na psy i koty

kot-rower-londyn.png
Aktualności

Głuchy kot przemierza ulice Londynu na rowerze. Swoją popularność wykorzystuje do pomocy Ukrainie

Juice
Aktualności

Reakcja kota Juice na bombkę zachwyciła internautów. Filmik obejrzało 14 milionów osób!

Pola Bajera

Pola Bajera

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 11 maja 2022

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody robatowe)