Aktualności
3 sierpnia 2023 3 minuty czytania

Jeden utknął w oknie, drugi pod maską samochodu. Koty ofiarami bezmyślności ludzi

Koty pozostawione bez opieki czy puszczane samopas na dwór narażone są na wiele niebezpieczeństw. 

kot utknął w oknie

Straż pożarna z Wałbrzycha i Jeleniej Góry informuje o najczęstszych przypadkach, w których lokalne mruczki pakują się w tarapaty. Okazuje się, że praca strażaków nie ogranicza się tylko i wyłącznie do ściągania kotów uwięzionych na drzewach

Kot utknął pod maską samochodu

Kilka dni temu ochotnicza straż pożarna z okolic Jeleniej Góry (OSP KSRG Sobieszów) otrzymała zgłoszenie o kocie, który utknął pod maską samochodu, w komorze silnika.

O godz. 14:22 zostaliśmy zadysponowani do pomocy w uwolnieniu kota, który wszedł do komory silnika samochodu i nie mógł samodzielnie się wydostać. Po ustabilizowaniu pojazdu odkręciliśmy osłonę silnika, po czym kot uciekł cały i zdrowy. Wróciliśmy po 15:00 – relacjonowali przedstawiciele z OSP KSRG Sobieszów.

Dlaczego kot się tam znalazł? Przyczyn może być wiele. Najczęściej jednak chodzi o schronienie. Samochód stanowi dla kotów praktyczną kryjówkę – latem chroni zwierzę przed palącym słońcem, zimą zaś pozwala się ogrzać. Istnieje jednak ogromne ryzyko, że kot nie będzie mógł wydostać się samodzielnie z ciasnej przestrzeni pod maską samochodu. Wówczas takie schronienie staje się dla zwierzęcia prawdziwą pułapką. Pamiętaj, by sprawdzić samochód przed odpaleniem – niezależnie od pory roku. 

Zaklinowany kot w oknie

Inne nietypowe zgłoszenie dostali strażacy z ul. Beethovena w Wałbrzychu. We wtorek, 29 lipca, o 17:30 wyruszyli na Gaj (dzielnica miasta). Okazało się, że mieszkający tam kot zawisł w oknie na jednej łapie.

Kot zawiesił się i wisi zahaczony na jednej łapie w oknie na pierwszym piętrze i nie może się uwolnić – zgłaszał wałbrzyski lokator, który dostrzegł zwierzę w tarapatach.

Strażacy ściągnęli kota przy pomocy drabiny i przekazali go osobie zgłaszającej, zaprzyjaźnionej z opiekunem kota. Istotne jest to, żeby pamiętać o zamykaniu okien. Istnieje schorzenie zwane „syndromem uchylonego okna”, którego może nabawić się kot, próbujący wcisnąć się w otwór lufcika. Kocia ciekawość może mieć poważne konsekwencje w postaci problemów zdrowotnych. Kiedy kot utknie w oknie, dochodzi do niedokrwienia i stopniowego uszkadzania rdzenia kręgowego. Z czasem może to skutkować niedowładem bądź paraliżem tylnych nóg, a niekiedy kończy się to śmiercią zwierzęcia. Zatem uważajmy na swoje koty i pamiętajmy o odpowiednim zabezpieczeniu okien siatką, a także o ich zamykaniu, gdy wychodzimy z domu

źródło: walbrzych.naszemiasto.pl

Interesuje Cię ta tematyka?

kot zerwał się ze smyczy
Aktualności

Strażnik miejski uratował Lolka. Kot zerwał się ze smyczy na spacerze 

male-kotki-zostawione-w-torbie
Aktualności

Małe kotki w torbie pod schroniskiem. Internauci bronią sprawcy

nie żyje pantera śnieżna samica Ayana
Aktualności

Nie żyje pantera śnieżna Ayana z warszawskiego zoo. Przyczyną śmierci irbisa były powikłania po COVID-19

Pola Bajera

Pola Bajera

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 3 sierpnia 2023

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody robatowe)