Świat wolny od okrucieństwa, w którym zwierzęta są traktowane z należytym szacunkiem – taki cel przyświeca Fundacji Zmieńmy Świat. To miejsce jest znane nie tylko mieszkańcom Tarnowa. Doskonale znają je też miłośnicy zwierząt z całej Polski. Małżeństwo Giemzowie już od 20 lat prowadzą tarnowski azyl i koci szpitalik. Niejednokrotnie przekonali się, że dobre serce to za mało, by nieść pomoc skrzywdzonym przez los lub człowieka kotom. Jak sami mówią, „jesteśmy ich ostatnią deską ratunku”. Jednak, by dalej mogli je ratować, potrzebują wsparcia ludzi dobrych serc. W tym roku otrzymali je m.in. od licealistów Zespołu Szkół Plastycznych w Tarnowie.
„Ludzie porzucają koty, mówiąc, że je znaleźli’
Choć chcieliby pomóc wszystkim kocim bidom, wiedzą, że muszą mierzyć siły na zamiary. Ich dom i ogród zamienił się w koci azyl – w miejsce, w którym bezdomne, schorowane i skrzywdzone koty odnajdują spokój. Część z nich zostaje tu do końca swojego życia – chętnych na niepełnosprawne zwierzęta wcale nie jest tak dużo, jak mogłoby się wydawać. Leczenie, opieka, rehabilitacja – koszty są ogromne. Szpitalik utrzymuje się głównie z datków. Są jednak i takie miesiące, kiedy małżeństwo nie ma z czego opłacić faktur wystawionych przez lecznice weterynaryjne. Dlatego też powstał pomysł na zorganizowanie na Facebooku Majowego Bazarku.
Uczniowie zorganizowali niezwykłą akcję
Na licytację trafiły kubki z kocimi motywami. Zostały one zaprojektowane przez tarnowskich uczniów Zespołu Szkół Plastycznych. Kubki są malowane ręcznie, w związku z czym każdy z nich jest unikatowy.
Staramy się tworzyć projekty, które mogą wesprzeć ludzi, mogą wesprzeć zwierzęta, które mogą zaistnieć w przestrzeni. Koty i zwierzaki są nam wszystkim bliskie. Masa osób w szkole, jak i u nas w klasie, ma koty. Zaprojektowaliśmy kubeczki. Każdy jest unikatowy, nie ma takiego drugiego. Jest to prosta forma, użytkowa, którą każdy może mieć w domu, właśnie taki kubek. Cieszyć się codziennie poranną kawą z niego. I to też może pokazać, jak sztuka prosta, użytkowa, może wspomóc – wypowiedział się dla rdn.pl jeden z uczniów z klasy 3c.
Jak wylicytować niepowtarzalny gadżet? Wystarczy kliknąć w ten link: www.facebook.com/events, a następnie w komentarzu pod postem z kubkiem zaproponować cenę. Kubek wędruje do osoby, która zaoferuje najwyższą kwotę. Cena wywoławcza unikatowego kubka zaczyna się od 30 zł. Spieszcie się – aukcja trwa tylko do niedzieli – 15 maja.
