Historię kota odtworzył internet. Ktoś zobaczył kota, zrobił zdjęcie, wrzucił do sieci. Ktoś inny przypomniał sobie, że widział już to zwierzę ponad rok temu, dokładnie w tym samym miejscu. Ktoś trzeci skojarzył, znał tego kota, jego właściciele sprzedali mieszkanie i wyjechali.
Bury, półdługowłosy kot został bezdomnym. Codziennie przychodzi i siada na ten sam właz. W tym miejscu po raz ostatni widział swoich właścicieli. Czeka.
źródło: The Daily Mail