W piątek, 23 lutego OTOZ Animals otrzymało wstrząsające nagranie, na którym udokumentowano skrajną znieczulicę młodych osób i brak empatii wobec zwierząt. Odpowiednie służby weryfikują film i namierzają sprawców.
Przecięli kota na pół przy użyciu gilotyny
Inspektorka OTOZu, Barbara Dulęba, podkreśla, że nagranie jest wyjątkowo drastyczne. Z tego też względu nie został on opublikowany w całości w mediach społecznościowych. Filmik zawiera sceny, których nie chce się oglądać, a które niestety ukazują brutalność ludzkiej natury. Kot konał w potwornych męczarniach.
Film trwa 50 sekund. Najprawdopodobniej są na nim trzy osoby. Jedna trzymała kota kleszczami za ogon lub tylne łapy, druga nagrywała, a trzecia obsługiwała gilotynę. Kot był powieszony głową do dołu w stronę tej gilotyny. Nakierowali go tak, aby połowa zwierzęcia przez nią przeszła i ją opuścili. Towarzyszył temu śmiech kilku osób. Na końcu nagrania wyświetlił się napis w języku polskim: „Ma ktoś kotka do oddania?” – powiedziała w rozmowie z tvn24, inspektorka OTOZu Barbara Dulęba.
Sprawę bada policja
Ze wstępnych ustaleń wynika, że autorem nagrania jest prawdopodobnie mieszkaniec Zamościa. Do zdarzenia doszło w pomieszczeniu bez okien – w piwnicy lub na strychu. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja z Wejherowa, śledztwo zaś skupia się głównie na ustaleniu okoliczności uśmiercenia kota oraz na rozpowszechnieniu wideo.
Musimy zweryfikować, czy ten film został udostępniony w internecie pierwszy raz, czy być może był już wielokrotnie przekazywany i ktoś go teraz zauważył – informuje aspirant sztabowa Anetta Potrykus, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie (tvn24).
Wyższe kary dla sprawców
Nagranie dokumentuje nie tylko okropną sytuację, ale również rzuca światło na problem znęcania się nad zwierzętami, który niestety nie jest zjawiskiem marginalnym. Takie przypadki są jedynie wierzchołkiem góry lodowej, co stanowi poważne zagrożenie dla dobrostanu zwierząt i moralności społeczeństwa.
Według badań osoby, które dopuszczają się przemocy wobec kotów czy psów, często wykazują agresywne zachowania również wobec ludzi. Dlatego niezwykle ważne jest, aby społeczeństwo jednogłośnie tępiło takie zachowania. W sytuacji tak drastycznej jak ta, działania podejmowane przez organizacje prozwierzęce czy służby policyjne są niezbędne. Konieczne jest ukaranie sprawców oraz podjęcie działań edukacyjnych i prewencyjnych, które zmniejszą ryzyko podobnych incydentów w przyszłości.
Jeśli jesteś świadkiem przemocy wobec zwierząt, zgłoś to odpowiednim organom.
źródło: tvn24.pl