19.10.2014
Amerykanka wydaje książkę o najbardziej znanych rosyjskich kotach
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Amerykańska pisarka Mary Ann Ellin wydała książkę nawiązującą do historii kotów, mieszkających na stałe w petersburskim muzeum – Ermitażu. Te zwierzęta nie tylko mieszkają w muzeum, lecz mają do wykonania ważną funkcję.
fot. Shutterstock
Amerykańska pisarka Mary Ann Ellin wydała książkę nawiązującą do historii kotów, mieszkających na stałe w petersburskim muzeum – Ermitażu. Te zwierzęta nie tylko mieszkają w muzeum, lecz mają do wykonania ważną funkcję polegającą na zabezpieczaniu jego eksponatów przed gryzoniami. Są one już miejscowymi sławami.
Ermitaż jest największym w Rosji i jednym z największych na świecie zbiorów dzieł sztuki i zabytków historii i kultury. Na jego kolekcje składają się blisko trzy miliony eksponatów. Dla zabezpieczenia ich przed włamaniami, kradzieżami i klęskami żywiołowymi w Ermitażu zastosowano najbardziej nowoczesne środki. Jednak na gryzoni jak dotychczas nie wymyślono nic skuteczniejszego, niż koty.
Podobno pierwszych czworonożnych ochroniarzy sprowadzono tu na rozkaz rosyjskiej cesarzowej Elżbiety w XVIII wieku. Wówczas Ermitaż nie był muzeum, tylko siedzibą rosyjskich cesarzy. Od tamtego czasu tylko dwa razy w historii pozostawał bez ochrony kotów. Po raz pierwszy było to w okresie blokady Leningradu przez wojska niemieckie w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. W oblężonym mieście panował wówczas głód i kotów po prostu zjedzono. Po wojnie w Ermitażu ponownie skompletowano koci personel. Koty prowadziły tu tak komfortowe życie, że jedna kotka nawet przyzwyczaiła się do wygodnego sypiania na carskim tronie. Mniej więcej w tym samym czasie inna kotka potrafiła zepsuć ważne dokumenty w gabinecie dyrektora muzeum, który strasznie się wściekł i kazał wypędzić wszystkie koty. Jednak pod ich nieobecność zaczęły rozmnażać się szczury, i kotów ponownie zaprowadzono do Ermitażu. Obecnie jednak nie mają one dostępu na sale muzealne.
Koty mieszkają teraz w suterenowych pomieszczeniach Ermitażu. Jest ich około 70. Jest to za dużo – pracownicy muzeum sugerują, że dla ochrony eksponatów jak najbardziej wystarczy 60. Jednak mieszkańcy Petersburga ciągle podrzucają tam coraz to nowe bezpańskie zwierzęta. W związku z tym regularnie odbywają się tu akcje rozdawania kotów – każdy chętny może zabrać do domu kota z Ermitażu. Dodajmy, że w mieście nawet krąży legenda odnośnie istnienia jakiejś specjalnej rasy kotów – ermitażowej.
Zwierzęta, pozostające na stale w muzeum, mają zapewnione godne warunki. Dostają jedzenie i korzystają z opieki weterynarzy. Pracownicy Ermitażu darzą szacunkiem czworonożnych kolegów i pieczołowicie opiekują się nimi. Obowiązuje tu niepisana zasada – kotów nie wolno obrażać. Naruszenie tego przepisu może nawet kosztować stanowiska. Natomiast na wewnętrznych terenach muzeum umieszczono unikalne znaki drogowe z napisem: „Uwaga, koty!”. Co roku dla nich organizowane są święta a nawet wystawy.
Koty Ermitażu są znane nie tylko w kraju, lecz również za granicą. Amerykanka Mary Anne Ellin po zwiedzeniu muzeum tak się przejęła tą historią, że nawet napisała książkę dla dzieci. Obecnie przygotowywane jest do druku trzecie wydanie. Bohaterka książki, dziewczynka Anna, szuka w Ermitażu idealnego kota, aby namalować jego portret. Wędruje po całym muzeum i w końcu znajduje poszukiwanego kota. Autorka zapowiedziała przekazanie części wpływów ze sprzedaży książki na utrzymanie ermitażowych kotów.
źródło: Głos Rosji
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
22.05.2025
22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt. Dlaczego to ważna data?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt – święto ważne nie tylko dla aktywistów i organizacji prozwierzęcych, ale również dla każdej osoby, która traktuje zwierzaki z szacunkiem i troską. To idealna okazja do refleksji nad tym, jak chronimy naszych braci mniejszych i co jeszcze możemy zrobić, by zapewnić im życie wolne od cierpienia.
undefined
20.05.2025
„Narcomichi” – kot przemytnik złapany w Kostaryce
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Choć trudno w to uwierzyć, koty coraz częściej stają się niechlubnymi bohaterami przestępczych procederów. W Kostaryce po raz kolejny schwytano kota, który służył jako… żywy kurier narkotykowy. Nagranie z ujęcia kota obiegło świat.
undefined
14.05.2025
Nie tylko karmą żyje kot. Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Bezdomne koty zmagają się z chorobami, pasożytami i zaginięciami. Dlatego Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”, w której każdy może pomóc za symboliczne 10 zł.
undefined