Kot z Kataru zamieszka u angielskiego piłkarza

author-avatar.svg

Dorota Jastrzębowska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W Katarze mieszkają miliony kotów. Jeden z nich podczas Mundialu załatwił sobie miejscówkę u angielskich piłkarzy.

Kot z Kataru zamieszka u angielskiego piłkarza

fot. Shutterstock

W stolicy Kataru mieszka pewnie tyle kotów co ludzi. W każdym razie do takiego wniosku mogli dojść dziennikarze obsługujący Mundial. Zwłaszcza wracając po rozgrywkach do swoich hoteli, spotykali po drodze mruczki wszelkich maści i w bardzo różnej kondycji. Niektóre wyglądały dobrze, inne były wychudzone. Na koty można się też było natknąć o niemal każdej porze pod głównym biurem prasowym. Mruczki w Katarze nie mają lekko. Muszą kryć się przed skwarem i znaleźć dostęp do wody, a do tego coś do jedzenia. Nic zatem dziwnego, że co sprytniejsze i odważniejsze szybko się zorientowały, że Mundial może być szansą na jakiś smakowity kąsek.

Maskotka reprezentacji

Angielscy piłkarze szybko zaprzyjaźnili się z kotem wałęsającym się po ich hotelu. Gdy zobaczyli go po raz pierwszy, mruczek po prostu wskoczył im na stół podczas obiadu i zażądał poczęstunku. Dostał go – i od tej pory tej pory towarzyski zwierzak zjawiał się codziennie po swój przydział jedzenia. Z czasem zaczął nawet nieco wybrzydzać, co nie uszło uwadze piłkarzy. Zwierzak zżył się z drużyną, stał się wręcz maskotką reprezentacji Anglii i miał nawet minikoszulkę w jej barwach.

Nadzieja na nowe życie

Dwóch graczy, Kyle Walker i John Stones, szczególnie przywiązało się do sympatycznego zwierzaka. Zapowiedzieli, że zabiorą go do Anglii, jeśli wygrają mecz z Francją. Wprawdzie ważne ćwierćfinałowe spotkanie przegrali, ale natychmiast poszukali innego pretekstu, by i tak adoptować zwierzaka. Postanowili zabrać z sobą, jeśli nie upragniony puchar, to kota. I aby podkreślić, że zwierzak już nie jest bezpański, nadali mu imię – Dave. A potem poprosili lokalnych ratowników zwierząt, aby pomogli w załatwieniu formalności związanych z wylotem kota do Europy.

Z kim zamieszka kot?

Mundial się skończył, piłkarze wrócili do swoich domów, lecz wciąż nie wiadomo, z kim Dave zamieszka. Obaj chętni do adopcji grają w Manchester City. A o kota dopytują już także inni gracze. Przed mruczkiem jednak jeszcze długa droga w Katarze, zanim dokądkolwiek wyruszy. Musi bowiem przejść aż czteromiesięczną kwarantannę. Na razie wszczepiono mu mikroczip, ma też robione obowiązkowe badania i szczepienia oraz leczy stare kontuzje.

Idealny kandydat na przyjaciela

Ostatnio mruczkowi zrobił mu się robień na łapce. To efekt walki, którą stoczył z innym kotem, gdy mieszkał jeszcze w hotelu. Dave nosi teraz bandaż, oczywiście w barwach Anglii… Obecnie kot przebywa w domu tymczasowym, a jego opiekunka mówi, że to idealny kandydat na przyjaciela. Dla kogo ostatecznie będzie mruczał Dave, okaże się w kwietniu, gdy zakończy się kwarantanna.

źródła: www.wionews.comwww.dailystar.co.uk

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Dorota Jastrzębowska

Miłośniczka psów, szczególnie terierów. Obecnie opiekunka przygarniętej yoreczki Adelki, wolontariuszka opiekująca się kotami wolno żyjącymi w warszawskiej dzielnicy Ochota, była redaktor prowadząca czasopismo „Mój Pies i Kot".

Zobacz powiązane artykuły

06.06.2023

Kot wita pacjentów szpitala. Został doceniony przez Radę miasta

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Od ponad czterech lat pociesza, wspiera i uszczęśliwia pacjentów londyńskiego szpitala. Rada miasta doceniła wpływ 13-letniego rudzielca i przyznała mu specjalną nagrodę. 

kot wita pacjentów szpitala

undefined

02.06.2023

Więźniowie zrobili budki dla kotów! Owoce ich pracy posłużą bezdomnym zwierzakom

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Osadzeni w zakładzie karnym w Sztumie wykonali kawał dobrej roboty! Więźniowie zrobili budki dla kotów, które nie mają dachu nad głową. Przyjrzyjmy się nieco uważniej tej wspaniałej inicjatywie.

wiezniowie zrobili budki

undefined

31.05.2023

Jak kot, to manul. Jak mieszkać, to na Mount Everest. Naukowcy w szoku!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Te dzikusy są wielkości dachowca i może dlatego nigdy dotąd nie dały się zauważyć w tym miejscu. Na południowej ścianie Mount Everestu odkryto ślady świadczące o tym, że żyją tam manule stepowe.

null

undefined

Koty i Psy - E-booki (1).png

Pobierz darmowy poradnik!

Zapisz się na newsletter i odbierz ebook „Poznaj całą prawdę o kotach” całkowicie za darmo

Zapisz się