Aktualności
6 czerwca 2019 4 minuty czytania

Najsmutniejszy kot świata znalazł szczęśliwy dom

Ma sześć lat, ale wygląda na znacznie starszego niż w rzeczywistości – winna jest rzadka choroba.

kot z zespołem ehlersa-danlosa

Choć cierpi na nieuleczalną chorobę i spędził sporo czasu w schronisku, wreszcie odnalazł szczęśliwy dom. Toby, kot z zespołem Ehlersa-Danlosa został adoptowany razem ze swoim kocim przyjacielem.

Kot z zespołem Ehlersa-Danlosa

6-letni Toby choruje na EDS, czyli zespół Ehlersa-Danlosa. To rzadkie schorzenie genetyczne, w wyniku którego organizm nie wytwarza we właściwy sposób kolagenu – podstawowego budulca substancji międzykomórkowej. W efekcie skóra kota jest bardzo luźna i delikatna, pozbawiona naturalnej elastyczności. Jest też niezwykle podatna na uszkodzenia i łatwo tworzą się na niej blizny. Z jej powodu Toby sprawia też wrażenie bardzo smutnego.

Jakby tego było mało, Toby jeszcze do niedawna przebywał w schronisku, do którego został przyjęty razem z innym kotem o imieniu Quinton. Dla pracowników placówki natychmiast stało się jasne, że ci dwoje to najlepsi przyjaciele. Koty nie były w najlepszej formie – w przypadku Quintona konieczne okazało się usunięcie zębów, Toby również stracił kilka. W takim stanie zobaczyła ich Georgina Price, która wraz z narzeczonym przyszła do schroniska w poszukiwaniu kociego przyjaciela.

Kiedy ich spotkaliśmy, obaj byli przerażeni i skuleni. Toby chował się za Quintonem – bał się tak bardzo, że nie można było go dotknąć – wspomina Georgina.

Było jasne, że kotów nie można rozdzielić. Georgina i Christopher natychmiast zdecydowali, że chcą się nimi zaopiekować. Po dopełnieniu niezbędnych formalności, Toby i Quinton stali się częścią ich rodziny.

Nierozłączni

Przez pierwszych kilka tygodni oba koty większość czasu przebywały w ukryciu.

Musieliśmy wstawiać im jedzenie pod łóżko i żaden z nich nie wychodził, dopóki byliśmy w domu. W końcu zaczęli nam ufać, ale działo się to bardzo powoli – opowiada Georgina.

Pierwszy przełamał się Quinton, który zaczął stopniowo badać teren. W miarę jak nabierał pewności siebie, zwiększała się też odwaga Toby’ego, który we wszystkim naśladował przyjaciela. Kiedy w końcu oba koty zdały sobie sprawę, że nic im nie grozi, dosłownie rozkwitły. Nawet nieśmiały Toby odkrył, że istnieje coś takiego, jak głaskanie i że można znaleźć miłość u ludzi.

Toby jest teraz pełen życia i radości. W porównaniu do smutnego, przerażonego kota, którym był, gdy go adoptowaliśmy to ogromna różnica – mówi Georgina.

Jako kot z zespołem Ehlersa-Danlosa, Toby wymaga szczególnej opieki i dbałości o bezpieczeństwo w domu. Jego ludzka rodzina robi co może, by usunąć z jego drogi wszelkie potencjalne zagrożenia. Bardzo pomaga mu też Quinton, który otacza go opieką – pomaga mu w pielęgnacji i zawsze jest gotów do wspólnej zabawy.

Georgina i Christopher apelują do innych ludzi, by wybierając kocich przyjaciół, nie odrzucali na starcie zwierząt z problemami. Często to właśnie one najbardziej rozkwitają, gdy zostaną otoczone miłością. Tak jak Toby i Quinton, którzy z przerażonych, poturbowanych istot zmienili się w szczęśliwe, beztroskie koty.

źródło: lovemeow.com | zdjęcia: instagram.com/tummyandgummy

Interesuje Cię ta tematyka?

kot patrzy w oczy
Aktualności

Przewlekła niewydolność nerek u kota. Nowy lek Rapros na chore kocie nerki

kot regulrnie okrada swoich sąsiadów
Aktualności

Kot regularnie okrada sąsiadów. Teraz interesuje się nim policja

Aktualności

Kot uzależniony od gier komputerowych?

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody robatowe)