12.09.2018
Wzruszające! Rowerzysta przejechał 30 km z kotką… pod ubraniem, by ją uratować
Nikoletta Parchimowicz
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Ten filmik skruszy każde serce. Rowerzysta uratował prześliczną kotkę, która biegła za jego rowerem, prosząc o pomoc.
fot. Özgür Nevres @ozgurnevres
Ten filmik poruszy każdego! Mała kotka została uratowana przez rowerzystę. Jej wdzięczność widoczna jest gołym okiem. Spójrzcie tylko na te poruszające obrazki!
Kotka została uratowana przez rowerzystę
Gdy Özgür Nevres z Turcji odbywał swój kolarski trening, spotkało go coś, na co nie był przygotowany. Sportowiec od zawsze cechował się wielkim sercem dla zwierząt, opiekował się kotami wolno żyjącymi, dokarmiał porzucone maluchy. Widocznie wieść o tym, że ratuje kociaki w potrzebie, rozeszła się wśród kociej społeczności. O pomoc poprosiła go bowiem mała kotka. Tylko spójrzcie, jaka jest prześliczna!
Tego dnia turecki rowerzysta odbywał swoją rutynową kolarską sesję treningową. Jego planem było pojechać na lotnisko, a następnie wrócić do kampusu Uniwersytetu Bosforskiego, w którym pracuje.
Kiedy dotarłem na lotnisko, które znajduje się około 50 km od domu, zatrzymałem się, aby zrobić zdjęcia samolotów podchodzących do lądowania – napisał na swoim blogu Nevres.
To wtedy usłyszał rozpaczliwe miauczenie. Zaczął instynktownie szukać jego źródła. Nagle, gdy się odwrócił, zobaczył, że za jego rowerem podąża puchaty maluszek. Szara, pręgowana kotka biegła za Nevresem, mając nadzieję otrzymać od niego pomoc.
Płacząca kotka, która biegła w moją stronę, miała jedynie około czterech tygodni i wyglądała na bardzo głodną. Nie mogłem jej tam zostawić – powiedział kolarz.
Nevres od razu chciał zdobyć trochę jedzenia, ale nie miał takiej możliwości, ponieważ lotnisko znajdowało się daleko od jakichkolwiek sklepów i dzielnic mieszkalnych. Zdecydował się przetransportować ją na uniwersytet.
Polecane przez redakcję
Reklama
Ostrożnie wepchnął ją do koszulki i powoli zaczął pedałować. Przemierzyli tak razem aż 30 km. Kotce podobała się podróż, nie bała się prędkości. Co rusz spoglądała na swojego wybawiciela.
Zadziwiające, że nie była przerażona, nawet cieszyła się z podróży. Wystawiła głowę z mojej koszulki i zaczęła się rozglądać – opowiadał mężczyzna.
Ponieważ „koci ratownik” nie mógł zatrzymać kotki, znalazł dla niej dom, w którym jest kochana i rozpieszczana. Cieszymy się z pozytywnego zakończenia tej niesamowitej historii!
Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.
Zobacz powiązane artykuły
07.06.2023
Natura jest sprytna, haj to nie wszystko. Czemu koty żują kocimiętkę?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Uzależnia i wprowadza w euforię. Mowa o kocimiętce. Okazuje się, że koty lubią ją jeszcze z innego powodu - chroni je przed komarami.
undefined
06.06.2023
Kot wita pacjentów szpitala. Został doceniony przez Radę miasta
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od ponad czterech lat pociesza, wspiera i uszczęśliwia pacjentów londyńskiego szpitala. Rada miasta doceniła wpływ 13-letniego rudzielca i przyznała mu specjalną nagrodę.
undefined
02.06.2023
Więźniowie zrobili budki dla kotów! Owoce ich pracy posłużą bezdomnym zwierzakom
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Osadzeni w zakładzie karnym w Sztumie wykonali kawał dobrej roboty! Więźniowie zrobili budki dla kotów, które nie mają dachu nad głową. Przyjrzyjmy się nieco uważniej tej wspaniałej inicjatywie.
undefined