Koty lubią się uczyć. Także te starsze

Miłośnicy psów twierdzą, że kota nie da się niczego nauczyć. Jeśli mieszkasz z kotem, doskonale wiesz, że to wyjątkowo sprytne zwierzęta. Te obserwacje potwierdzają naukowcy – koty są pojętnymi zwierzętami i lubią nabywać domowe umiejętności. Nowe badania pokazują, że dotyczy to także kotów w starszym wieku. To może być zaskakujące. Do tej pory powszechne było przekonanie, że mruczek i owszem, potrafi czegoś się nauczyć, ale pod warunkiem, że jest młody, tak do ukończenia 1-2 lat góra. Później nauka idzie mu coraz bardziej opornie. Nowe badania rzucają na to zagadnienie inne światło.

Koty schroniskowe pod lupą badaczy

Na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej i Nauk Biomedycznych Uniwersytetu Stanowego Kolorado przeprowadzono badania na grupie 100 kotów ze schronisk dla zwierząt: 57 kotkach i 43 kocurkach. Na okres dwóch tygodni koty umieszczono w Clicker Learning Institute for Cats and Kittens w Fort Collins (Kolorado). Podczas badań używano techniki szkolenia popularnej wśród psów – metody z użyciem klikera.

Każdy kot przeszedł trening, obejmujący piętnaście 5-minutowych sesji nauki czterech zachowań: dotykania celu (plastikowego przedmiotu lub palca człowieka), siadania na komendę, turlania się i przybijania piątki. Dziennie wykonywano więc dwie 5-minutowe sesje, jedną około godziny 11, drugą – około godziny 16. Cała nauka trwała dwa tygodnie.

Pod koniec drugiego tygodnia nauki dokonano podsumowań. Okazało się, że wiek, płeć ani osobowość nie miały wpływu na efekty nauki. 79 procent opanowało zdolność dotykania celu, 27 procent nauczyło się siadać na polecenie, 60% – turlać się na komendę, a 31 procent potrafiło przybijać piątkę z człowiekiem.

Najbardziej zaskakuje brak korelacji między wiekiem a zdolnością do nauki. Za to – jak było do przewidzenia – motywacja kotów do nauki rosła znacząco, gdy w grę wchodziła nagroda w postaci jedzenia. Kot nie pies, nie będzie się starał za darmo.

Nauka sztuczek sprzyja zdrowiu

Końcowe wnioski badaczy są optymistyczne. Eksperyment pokazał, że praktycznie każdy kot jest wyuczalny w stosunkowo krótkim czasie, nawet w warunkach schroniskowych.

Druga niemniej ważna konkluzja – każdy kot może poprzez ciągły kontakt z człowiekiem polepszyć swoje kompetencje społeczne, czyli stać się lepiej zsocjalizowanym i lepiej dogadującym się z człowiekiem. Im z kolei lepszy kontakt z opiekunem, tym lepsze wyniki nauki.

Dodatkowe bonusy ze szkolenia klikerowego to obniżenie poziomu stresu u kotów schroniskowych i zwiększenie szansy zwierząt na adopcję. W tym przypadku sztuczki nie są sztuką dla sztuki, lecz służą polepszeniu stanu zdrowia, kondycji i obniżeniu poziomu lęku u zwierząt przebywających w schroniskach.

Badania opublikowano na platformie naukowej MDPI 22 września 2017 roku.

źródło: mdpi.com