23.04.2021
Lew w salonie. Jak koty oswoiły człowieka i przejęły władzę nad światem
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Dom należy do kota, my tylko spłacamy kredyt - chyba wszyscy kociarze znają to powiedzenie. Lew w salonie to niezwykła książka, którą powinien znać każdy, bez wyjątku.
mat. pras.
Czy wiesz, że koty mają niemal nadnaturalne moce? Potrafią widzieć w ultrafiolecie i słyszeć ultradźwięki. Są wyposażone w chowane pazury, wibrysy – wąsy czuciowe i obracające się uszy. Od ważącego niecały kilogram kotka rudego po niemal trzystukilowego tygrysa syberyjskiego – wszystkie są niemal identyczne w pokroju. Mają długie nogi, mocne kończyny przednie, elastyczny kręgosłup oraz ogon, który czasem stanowi nawet połowę długości całego ciała. I wszystkie są drapieżnikami. Zastanawiasz się, jak koty oswoiły człowieka i przejęły władzę nad światem? Wszystkie odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w najlepszej książce – „Lew w salonie”.
Czy ty wiesz, że trzymasz „lwa” w swoim salonie?
Choć na co dzień nie zdajemy sobie z tego sprawy, udomowiliśmy prawdziwe dzikie bestie. Książka „Lew w salonie” to wyprawa w czasie i przestrzeni – do pierwszych ludzkich osad, na wystawy kotów rasowych i w odludne zakątki kuli ziemskiej, w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, jak koty podbiły świat, internet i nasze serca. Dzięki niej zrozumiesz, że trzymasz „lwa” w swoim salonie, pomimo że wygląda tak bardzo niewinnie.
Jednym z takich bardzo ważnych zbiegów okoliczności jest fakt, że – choć ostatni wspólny przodek kotów i ludzi żył dziewięćdziesiąt dwa miliony lat temu – koty z wyglądu niesamowicie nas przypominają. Nawet lepiej – przypominają nasze niemowlęta. Ich tak często wskazywana „słodycz” nie jest właściwością ani arbitralną, ani niewinną. Jest natomiast ściśle określonym zestawem cech fizycznych o wielkiej sile, które naukowcom udało się wyodrębnić i zbadać. Koty domowe są wyposażone w zabójczy zbiór tego, co austriacki etnolog Konrad Lorenz nazywa „dziecięcością” – rysów fizycznych, które przywodzą nam na myśl ludzkie młode i uruchamiają całą kaskadę hormonów. Należą do nich między innymi okrągła twarz, pucołowate policzki, wysokie czoło, wielkie oczy i mały nos.
Z natury przypominają ludzkie potomstwo
Tak się składa jednak, że koty domowe – również te dorosłe, a nawet sam pierwotny dziki kot nubijski – nie potrzebują żadnego dodatkowego przerabiania. Po prostu z natury przypominają ludzkie potomstwo. Jest tak po części ze względu na ich wielkość (wynosząca około 3,5 kilograma średnia waga kotów idealnie odpowiada przeciętnej wadze noworodka – byłam znana z tego, że moich co bardziej potulnych ulubieńców nosiłam w ramionach na niemowlęcą modłę), po części przez wydawane przez nie dźwięki (miauczenie przypomina płacz dziecka, niektóre badania pokazują zaś, że koty mogą modulować swoje wokalizacje, by z czasem jeszcze dokładniej go naśladować), po części dzięki newralgicznym rysom twarzy (tak naprawdę odpowiadającym zabójczej kociej anatomii: ich słodko okrągłe pyszczki wynikają z budowy krótkich, potężnych szczęk, a mały zadarty nosek wystarcza, ponieważ w przeciwieństwie do psów nie opierają swojej strategii polowania na węchu). Ale prawdziwym kluczem do tajemnicy mogą okazać się ich oczy…
Książka „Lew w salonie” zdobyła tytuł najlepszej książki naukowej, przyznawany przez „Library Journal” i „Forbesa”. Patronem medialnym książki jest portal Koty.pl.
Artykuł sponsorowany
Polecane przez redakcję
Reklama
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
06.06.2023
Kot wita pacjentów szpitala. Został doceniony przez Radę miasta
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od ponad czterech lat pociesza, wspiera i uszczęśliwia pacjentów londyńskiego szpitala. Rada miasta doceniła wpływ 13-letniego rudzielca i przyznała mu specjalną nagrodę.
undefined
02.06.2023
Więźniowie zrobili budki dla kotów! Owoce ich pracy posłużą bezdomnym zwierzakom
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Osadzeni w zakładzie karnym w Sztumie wykonali kawał dobrej roboty! Więźniowie zrobili budki dla kotów, które nie mają dachu nad głową. Przyjrzyjmy się nieco uważniej tej wspaniałej inicjatywie.
undefined
31.05.2023
Jak kot, to manul. Jak mieszkać, to na Mount Everest. Naukowcy w szoku!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Te dzikusy są wielkości dachowca i może dlatego nigdy dotąd nie dały się zauważyć w tym miejscu. Na południowej ścianie Mount Everestu odkryto ślady świadczące o tym, że żyją tam manule stepowe.
undefined