31.05.2019
Miniaturowy kotek – takiego maleństwa jeszcze nie widzieliście!
Nikoletta Parchimowicz
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
„W małym ciele wielki duch”. Ten kociak jest najlepszym przykładem na to, że wola życia potrafi przezwyciężyć największe przeciwności losu.
fot. https://www.instagram.com/thecatlvt/
Małe kotki są słodkie, to oczywiste – chyba każdy je uwielbia. Dlatego też ten miniaturowy kotek z pewnością każdemu przypadnie do gustu. Jednak filigranowe rozmiary tego maluszka wynikają z genetycznej choroby. Niestety, bardzo niebezpiecznej…
Miniaturowy kotek
Gdy Francis miał trzy tygodnie, ważył zaledwie 113 gramów. To oznaczało, że spokojnie mieścił się na… łyżce. Jego rodzeństwo było ponad dwa razy większe. Osoby, które się nim zaopiekowały, już wtedy wiedziały, że coś jest nie tak – podejrzewały, że kociak może być po prostu chory. W związku z tym zawieźli go do specjalnej kliniki NOVA Cat Clinic, gdzie Ellen Carozza, licencjonowany technik weterynarii otoczyła Francisa specjalną opieką.
W porównaniu z maleńkim ciałem Francis miał stosunkowo dużą główkę. Co więcej, wydawało się, że jego futerko jest słabe i rzadkie. Poza tym, badania wykazały szmery w serduszku. By potwierdzić diagnozę, lekarze wykonali kolejne testy. Okazało się, że przyczyną wyglądu tej kruszynki jest niedobór hormonu wzrostu. Miniaturowy kotek miał też niestety wiele innych schorzeń wynikających z tak malutkich rozmiarów. Wymagał specjalistycznej opieki.
Francis ma też kilka innych małych problemów zdrowotnych, ale cały czas nad tym pracujemy. – przyznała Ellen Carozza z kliniki dla kotów.
Mimo filigranowych rozmiarów, mały Francis został wyposażony w świetnie działający system mruczenia. Tulił się do człowieka przy każdej nadarzającej się okazji. Apetyt również mu dopisywał. Wciąż domagał się jedzonka i uwagi. Dlatego Elan nosiła go wciąż ze sobą w… kieszeni. Chodziła z nim nawet do pracy. Przybranym tatą małego Franciszka (bo tak został ochrzczony w Polsce) został Benny. Uczył go kocich zachowań, takich jak korzystanie z kuwety i dbanie o czystość własnego futerka.
Oto Franciszek siedzący obok Benny’ego.
Mały wojownik
W wieku sześciu tygodni Francis był wielkości trzytygodniowego kociaka. Bardzo mały jak na swój wiek, wyróżniał się ogromną wolą życia. W tym małym ciałku drzemie dusza prawdziwego wojownika. Pragnie żyć i być zdrowym dużym kotem! Jednak cotygodniowe ważenie nie przynosiło pocieszenia. Mały nie przybierał na wadze. Większość tego, co ważył, stanowiła zawartość jego brzuszka.
Na szczęście fundacja NOVA Cat Clinic zapewnia profesjonalną opiekę takim kociakom jak Franciszek i oferuje im najlepsze warunki do przetrwania i rozwoju.
Póki co maluch musi tu zostać, jednak wróci do domku, gdy tylko będzie na to gotowy – zapewniali lekarze.
W eleganckim smokingu…
W wieku ośmiu tygodni ten słodki kotek w końcu rozkwitł. Ewoluował od kotka wielkości łyżeczki do przystojnego chłopaka w modnym smokingu. I to z prawdziwym wąsem! Nigdy się nie poddał, tak bardzo chciał żyć. Wszystko to dzięki jego wielkiej woli walki, a także pomocy człowieka.
Cierpliwość, wytrwałość i poświęcenie opiekujących się nim ludzi uratowały mu życie. Nigdy nie rezygnuj z najtrudniejszych przypadków! – napisała Ellen.
Tak miniaturowy kotek wygląda dzisiaj. Franciszkowi życzymy dużo zdrowia i tego, aby stał się pozytywną inspiracją dla przypadków beznadziejnych. Jak się okazuje – takich po prostu nie ma. Wystarczy wola życia i wiara w to, że się uda! Niech to będzie przesłanie dla nas wszystkich.
Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.
Zobacz powiązane artykuły
06.06.2023
Kot wita pacjentów szpitala. Został doceniony przez Radę miasta
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od ponad czterech lat pociesza, wspiera i uszczęśliwia pacjentów londyńskiego szpitala. Rada miasta doceniła wpływ 13-letniego rudzielca i przyznała mu specjalną nagrodę.
undefined
02.06.2023
Więźniowie zrobili budki dla kotów! Owoce ich pracy posłużą bezdomnym zwierzakom
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Osadzeni w zakładzie karnym w Sztumie wykonali kawał dobrej roboty! Więźniowie zrobili budki dla kotów, które nie mają dachu nad głową. Przyjrzyjmy się nieco uważniej tej wspaniałej inicjatywie.
undefined
31.05.2023
Jak kot, to manul. Jak mieszkać, to na Mount Everest. Naukowcy w szoku!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Te dzikusy są wielkości dachowca i może dlatego nigdy dotąd nie dały się zauważyć w tym miejscu. Na południowej ścianie Mount Everestu odkryto ślady świadczące o tym, że żyją tam manule stepowe.
undefined