12.03.2014

Mniej karmy dla kotów wolno żyjących w Warszawie

author-avatar.svg

Koty.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Ile kotów wolno żyjących zamieszkuje Warszawę? Oficjalnie 28 970, czyli zaledwie 30 sztuk mniej niż przed rokiem. W 2014 r. ratusz planuje kupić o połowę mniej karmy niż rok wcześniej. Zdaniem karmicieli „Może być karmy mniej, byle koty ją jadły”.

fot. Shutterstock

Ile kotów wolno żyjących zamieszkuje Warszawę? Oficjalnie 28 970, czyli zaledwie 30 sztuk mniej niż przed rokiem. W 2014 r. ratusz planuje kupić o połowę mniej karmy niż rok wcześniej. Zdaniem karmicieli „Może być karmy mniej, byle koty ją jadły”.

Najwięcej kotów przybyło na Pradze-Północ. Zarejestrowano ich tam 1673, o 603 więcej, niż przed rokiem. Powiększyła się także populacja tych zwierząt m.in. w Wesołej (o 403), we Włochach (o 284) i na Targówku (o 163). Z kolei na Mokotowie kotów ubyło. Jest ich 757 mniej, niż przed rokiem. 506 zwierzaków zniknęło z Wawra, a 252 – z Żoliborza.

Ratusz w tym roku planuje cięcia budżetowe – karmę suchą ograniczyć o 70 procent, mokrą – o 33 procent.

Najlepiej o koty zadba Wesoła. Rozdane tam ma być ponad dwa razy więcej karmy mokrej i tyle samo suchej, co dotychczas. Zwierzęta nie będą głodować też na Ochocie. Mokrego jedzenia dostaną tam o 65 proc. więcej, suchego – tylko o 15 proc. mniej. W złej sytuacji znajdą się natomiast koty z Wilanowa, gdzie karmę suchą ograniczono o 80 proc., a mokrą o 55 proc., czy z Rembertowa (o 77 proc. mniej karmy suchej, o 51 proc. karmy mokrej).

– To są dane szacunkowe – mówi rzeczniczka ratusza Agnieszka Kłąb. – Jeśli zajdzie taka potrzeba, dokupimy karmę – zapewnia.

Łączie w tym roku ratusz planuje kupić 41 ton karmy suchej i 95,7 t. karmy mokrej. W zeszłym roku wydano 134,5 t. karmy suchej i 144,1 t. – mokrej. Społeczni opiekunowie kotów czekają jednak na rozwój sytuacji. W 2013 r. w przetargu wybrano karmę pupil, której nie chciały jeść nawet wygłodniałe bezdomne koty. Opiekunowie, którymi są z reguły emeryci, musieli więc kupować jedzenie w sklepach za własne pieniądze.

– Mówiliśmy nawet urzędnikom, że wolimy, by karmy było mniej, ale żeby była dobrej jakości – mówi pani Kazimiera, karmiąca zwierzęta na Muranowie.

Jest na to szansa, bo w tym roku zmieniono warunki przetargu. Wcześniej wybierano najtańsze jedzenie, teraz o wygranej będzie decydowała zarówno cena, jak i jakość. Dostawca będzie też musiał zaoferować dwa rodzaje kociej karmy, wybrana zostanie ta lepsza.
Jak będzie to wyglądać w praktyce? Czas pokaże.

źródło: wsp.waw.pl

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Koty.pl

Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

17.03.2025

Bezdomne, głodne, skrzywdzone. Co możesz zrobić, żeby wesprzeć koty w potrzebie?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Skoro czytasz ten artykuł, jest duże prawdopodobieństwo, że o Twoje nogi ociera się właśnie przynajmniej jeden kot. Jesteś kociarzem lub kociarą, nie wyprzesz się tego, a Twoje koty mają u Ciebie coś na kształt namiastki raju. Miały szczęście, które jest udziałem zdecydowanej mniejszości przedstawicieli tego gatunku. A co Ty możesz zrobić dla tych pozostałych – bezdomnych, głodnych, skrzywdzonych? Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! podpowiada.

null

undefined

30.01.2025

Wścieklizna u kota w województwie lubelskim! Nakaz szczepienia w 6 powiatach

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Główny Lekarz Weterynarii poinformował o wykryciu nowego ogniska wścieklizny w województwie lubelskim. To już trzecie ognisko tej groźnej choroby w 2025 roku – wcześniej przypadki odnotowano również w województwie podkarpackim. W związku z tym wprowadzono dodatkowe nakazy szczepień ochronnych dla zwierząt, w tym kotów.

wścieklizna u kota województwo lubelskie

undefined

10.12.2024

Oszustwo na kota – mieszkanka Zduńskiej Woli straciła ponad 10 tysięcy złotych!

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Zakupy w internecie mogą wydawać się szybkie, wygodne i bezproblemowe. Niestety, zdarzają się sytuacje, kiedy pozorna okazja zamienia się w dramat. Tak było w przypadku mieszkanki Zduńskiej Woli, która chciała przygarnąć kota brytyjskiego „za darmo”. Zamiast czworonożnego przyjaciela, straciła ponad 10 tysięcy złotych.

oszustwo na kota

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się