To najwyższy kot na świecie - rekordowy gigant trafił do księgi rekordów Guinnessa

Lubi smakołyki, pomaga pacjentom swojego opiekuna zrelaksować się w gabinecie lekarskim, a teraz stał się sławny, bo jest najwyższym żyjącym kotem domowym na świecie. 29 stycznia 2021 roku mierzył w kłębie 18,83 cala (47,83 cm). Savannah są hybrydami kota domowego i afrykańskiego serwala. Zwykle osiągają wzrost 35-43 cm. Chyba że trafi się taki wyjątek jak Fenrir.

Kot rekordzista rósł i rósł...

Właścicielem Fenrira jest lekarz z Michigan specjalista od HIV, Will Powers. Wziął Fenrira pod swój dach, gdy kociak miał zaledwie trzy miesiące. Will nie miał wtedy jeszcze pojęcia, jaki z niego wyrośnie dorodny zwierzak.

Po prostu rósł i rósł jak Clifford, wielki czerwony pies – powiedział Powers w filmie o swoim pupilu.

Właściwie to, zdaniem opiekuna, wciąż rośnie, a niektórzy mylą go z małą panterą, pumą lub ocelotem.

Zdarza się, że ktoś się go przestraszy, ale kiedy wyjaśnię, że to kot terapeuta, bardzo przyjazny, ludzie są zachwyceni, że mogą do niego podejść – powiedział Powers w Guinness World Records.

Najwyższy kot na świecie 2022 - pomaga i psoci

Fenrir, którego opiekun nazywa pieszczotliwie „Fen”, jest przyjacielski i towarzyski – zarówno wobec zwierząt, jak innych kotów, których Will ma sześć. Na filmie widać, jak zgodnie leżą przytulone do siebie i wylizują sobie futerka. Fenrir ma też jednak specjalne zadania. Uwielbia „pomagać” w gabinecie Powersa, co często pozwala uspokoić zdenerwowanych i zestresowanych pacjentów. Ta uczuciowość jest typowa dla savannah.

Ponadprzeciętny wzrost Fenrira pomaga mu robić rzeczy, których inne koty nie potrafią.

Kiedy próbowaliśmy zrobić mu kilka zdjęć, musieliśmy wyrzucić kilka innych kotów z pokoju. Wtedy Fenrir zdecydował, że też nie chce już w nim przebywać. Więc po prostu stanął na tylnych łapach i otworzył sobie drzwi – wspomina opiekun kota.

Nic dziwnego – nawet przeciętnie wysoki savannah zna takie sztuczki. Niektóre kociaki tej rasy potrafią sobie także otworzyć lodówkę lub drzwi wejściowe, by… dać drapaka. Są to bowiem koty bardzo aktywne, głodne przygód. Dlatego hodowcy tych zwierzaków radzą, by zamykać drzwi na klucz, a drzwiczki szafek zabezpieczać przed otworzeniem w taki sposób, jak to się robi przy małych dzieciach.

Fenrir zrzuca też czasem rzeczy z blatu, jeśli stoją blisko krawędzi – ot tak, dla zabawy...

Kot rekordzista pomoże innym kotom

Lekarz przyznaje, że robi wszystko, by jego koty były szczęśliwe. Do tego stopnia, iż jego ojciec mówi, że chciałby się odrodzić jako jeden z nich. Will mówi, że koty, które w tej chwili u niego mieszkają, bardzo mu pomogły pozbierać się po pożarze domu, który zabrał dwóch jego kocich przyjaciół.

Uratowały mi życie. Sprawiły, że wyzdrowiałem. Myślę, że dały mi motywację, by wydostać się z tego doła – przyznaje lekarz.

Will zdaje sobie sprawę, że nie wszystkie mruczki mają tyle szczęścia, co jego stadko. Z tego powodu chce wykorzystać rekord Fenrira jako pretekst do organizowania imprez charytatywnych. Pozwoli to na zbieranie pieniędzy dla bezpańskich kotów w Detroit, które potrzebują schronienia i opieki. To piękny i ciekawy przykład, jak mając rasowe zwierzaki, można pomóc dachowcom.

Źródło: https://eu.usatoday.com/