Jak mumifikowano koty w Egipcie

Dwa tysiące lat temu Egipcjanie nabywali zmumifikowane koty od hodowcy, aby złożyć je w ofierze bogini Bastet, jak sugerują najnowsze badania.
W latach 332 p.n.e do 30 n.e. w Egipcie hodowano koty w pobliżu świątyń, aby je mumifikować i składać jako ofiary.

Naukowcy przebadali kocią mumię pochodzącą z egipskiej kolekcji Narodowego Muzeum Archeologicznego w Parmie. Została zakupiona przez muzeum w XVIII wieku z rąk kolekcjonera. Ponieważ brak jest dokumentacji dotyczącej szczegółów nabycia, nie ma informacji o pochodzeniu mumii.

Kocie mumie były dość powszechne, a szczególnie mumie kociąt.

Gdy osiągały wiek od 2-4 miesięcy uśmiercano je w dużych ilościach, ponieważ najlepiej nadawały się do mumifikacji.– piszą autorzy w artykule opublikowanym w kwietniowym wydaniu  Journal of Feline Medicine and Surgery.

Kot został owinięty niezwykle mocno i został umieszczony w pozycji siedzącej przed mumifikacją, podobnie jak siedzące koty przedstawiane z hieroglifach z tej samej epoki. Aby zajmował jak najmniej miejsca, balsamiści łamali niektóre z kości, w tym kości kręgosłupa, aby uzyskać możliwie wyprostowaną sylwetkę i kości żeber, aby przednie kończyny znajdowały się jak najbliżej ciała.

Dziura w kociej czaszce mogła być przyczyną śmierci lub mogła zostać utworzona podczas procesu mumifikacji do usunięcia zawartości czaszki.

Naukowcy wykonali badania rentgenowskie z mumii, aby zajrzeć pod „opakowanie”, i znaleźli tam małego kotka w wieku około piątego miesiąca.

Układ warstw wokół mumii ma skomplikowane geometryczne wzory. Oczy są zaznaczone czarnym tuszem na małych, okrągłych kawałkach bandaża. Szkielet kota jest kompletny, co oznacza, że jest to jeden z najbardziej wartościowych okazów – piszą naukowcy.

źródło: historia news; livescience.com