19.12.2023
Kot aportuje, ale tylko pod pewnymi warunkami – tak mówią badania
Pola Bajera
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W innowacyjnym badaniu naukowcy odkryli, że kot aportuje, ale wyłącznie pod pewnymi warunkami. Sprawdźmy, od jakich czynników zależy skłonność mruczka do przynoszenia zabawek z powrotem do człowieka.
fot. Pixabay | zdjęcie poglądowe
Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie naukowym Nature udowadnia, że aportowanie to nie tylko psia domena. Koty także uwielbiają aportować, jednak robią to tylko na swoich, niepowtarzalnych warunkach...
Kocie aportowanie
Angielscy naukowcy z University of Sussex i Northumbria University przeprowadzili ankietę wśród niespełna 1000 opiekunów 1154 kotów. Badanie dotyczyło tego, czy mruczki w ogóle aportują, i z jakich przyczyn to robią. Prawie 95% ankietowanych powiedziało, że ich pupile zachowywały się w ten sposób zupełnie instynktownie, przy braku jakiejkolwiek tresury w tym kierunku. Aportowanie praktykowały głównie koty, które miały mniej niż 1 rok. Jeden z opiekunów uznał, że jego mruczek przyniósł zabawkę z powrotem bez jakiejkolwiek prowokacji czy nawoływania ze strony człowieka. Nie zauważono różnicy pomiędzy aportowaniem wśród kocurów i kotek.
Motywacja u mruczków zdaje się jednak inna niż u psów. Koty są skłonne do aportowania wtedy, kiedy zabawka lub obiekt przypomina zdobycz. W przypadku psów jest to bardziej społeczne zachowanie: najważniejszy jest tu współudział innego psa lub człowieka. Co ciekawe, większość aportujących kotów nie dzieliła domu z psem. Wiele mruczków przejawiających to zachowanie mieszkało co najmniej z jednym kotem (jednak wówczas inni miauczący współlokatorzy z reguły nie aportowali). Najczęściej aportującą rasą wśród badanych zwierząt były koty syjamskie.
Kot naszym panem
Najbardziej zaskakującym wnioskiem z badania jest to, że tak naprawdę to aportujące koty wpływają na zachowanie swoich opiekunów, niejako przejmując nad nimi kontrolę. Okazuje się, że to mruczek „rozdaje karty”, a nie odwrotnie. To właśnie kot kontroluje sesję aportowania ze swoim opiekunem i to on określa, w jaki sposób chce uczestniczyć w tej zabawie:
Można więc powiedzieć, że koty kontrolują swoje interakcje i kontrolują swoje otoczenie, [lub] kontrolują nas, można nawet posunąć się do stwierdzenia – wyjaśnia Jemma Forman, doktorantka na University of Sussex i współautorka badania.
Ostatecznie zabawa w aportowanie przynosi wiele korzyści, zarówno dla pupila, jak i dla człowieka. Jedną z takich zalet jest zapobieganie agresji wobec opiekuna. Kolejnym plusem jest zastępowanie kotu domowemu aktu polowania na prawdziwe zwierzęce ofiary. Jeżeli nawet nasz miauczący czworonóg nie aportuje, to warto poświęcać czas na inne zabawy, które będą mieć pozytywny wpływ na dobrostan mruczka:
Więc nawet jeśli twój kot nie bawi się w aportowanie, oczywiście bardzo dobrym pomysłem jest próba zaangażowania go w jakąkolwiek zabawę. Zabawa przynosi wiele korzyści. Chodzi o otwartość opiekuna na swojego futrzaka – podsumowuje Jemma Forman.
A jak jest w waszym przypadku? Czy waszemu kotu zdarza się czasem aportować, przez co przypomina kotopsa?
źródła: nature.com , wliw.org
Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.
Zobacz powiązane artykuły
03.05.2025
Czy koty rozumieją nasze słowa?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Prawdopodobnie odkąd sięgasz pamięcią, prowadziłeś ze swoim kotem jednostronne rozmowy. Czasami może i odpowiedział miauknięciem. Mimo to zawsze zakładałeś, że cię słucha i pewnie uważałeś, że cię rozumie. Czy słusznie?
undefined
24.04.2025
Dlaczego kotka przynajmniej raz przenosi młode do nowego gniazda?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Koty mają wiele tajemnic, ale niektóre z nich jesteśmy w stanie odkryć. Dowiedz się, co kieruje kotkami, które przenoszą swoje gniazdo!
undefined
21.04.2025
Jakie zapachy lubią koty?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Choć powiadają, że to psy najlepiej „pracują nosem”, mruczki także nieźle radzą sobie z wykorzystywaniem zmysłu powonienia. Jakie zapachy lubią koty? Sprawdź!
undefined