Dlaczego kot zachowuje się tak, jakby był zazdrosny?

• Koty kochają spokój, nie lubią zmian, szczególnie gdy w domu pojawia się ktoś nowy.
• Zazdrość w rozumieniu kota to obawy o utratę zasobów, przestrzeni i poczucia bezpieczeństwa, związane z instynktem przetrwania.
• Aby poprawić komfort psychiczny mruczka, poświęcaj mu więcej uwagi i czułości.
• Nigdy nie złość się na kota, nie krzycz, nie odtrącaj go!
• Kot, kiedy sika poza kuwetą, nie robi tego z zazdrości ani złośliwości (np. na buty „obcego” albo rzeczy z wyprawki niemowlęcia). To objaw jego stresu i chęć odnalezienia się w nowej sytuacji, oswojenia się z nowymi zapachami. 

Mruczki to bardzo emocjonalne zwierzęta. Choć niektórzy zarzucają im zbytnią powściągliwość, to prawda jest taka, że przeżywają one każdą sytuację, tyle że na swój sposób. A czy mogą być zazdrosne? Naukowcy nie potrafią dowieść tego w stu procentach. Koty nie chcą odkrywać przed nami wszystkich swoich tajemnic. Prawdą jest jednak, że czasami zachowują się właśnie tak, jak gdyby uczucie zazdrości nie było im obce. Szczególnie gdy w domu pojawia się ktoś nowy.

Kot pełen obaw

W wypadku kotów zachowania przypominające zazdrość zawsze mają związek z utratą zasobów i poczucia bezpieczeństwa. Co to oznacza? Dla kota nie ma cenniejszej rzeczy niż spokój i stabilność. Każdą zmianę uważa za zagrożenie. Nowy człowiek lub nowy zwierzak w domu zostanie przez kota potraktowany jak niebezpieczeństwo, przynajmniej na początku. Mruczka przeraża to, że ktoś może zabrać mu jego miejsce, miseczkę wraz z zawartością, uwagę i miłość opiekuna. To dlatego zachowuje się tak, jakby był zazdrosny.

Oblicza kociej zazdrości

Kot obawiający się, że może utracić swoje zasoby, zachowuje się w różny sposób. To, co zrobi, zależy od jego charakteru i od dotychczasowych doświadczeń. Na niebezpieczeństwo w postaci kogoś lub czegoś nowego może zareagować agresją (prychanie, syczenie, ataki), może też domagać się więcej zainteresowania ze strony opiekuna (chodzenie za nim, miauczenie) albo ze strachu się chować, przestać jeść lub zacząć siusiać poza kuwetą. Niewykluczone, że z powodu stresu zacznie niszczyć różne przedmioty.

Po co on to robi? Czy koty bywają zazdrosne?

Zazdrość, czyli w wypadku kota obawa o utratę zasobów, to zachowanie związane z instynktem przetrwania. Terytorium, jedzenie, a także opiekun – jako dostarczyciel wszystkiego, co niezbędne – są warunkiem przeżycia. Właśnie dlatego mruczek nie lubi się niczym dzielić z innymi zwierzętami, a nieraz także z innymi ludźmi. Głównie nie chce się z nikim dzielić swoim ulubionym człowiekiem. Kot czuje się wtedy tak, jakby ktoś zajmował jego przestrzeń i próbował go pozbawić miejsca w rodzinie, które zajmował do tej pory. Obawia się, że to, czego potrzebuje, zostanie mu odebrane.

Jak temu zapobiec?

By uspokoić zazdrosnego pupila, zapewnij go, że nic złego się nie dzieje, że niczego nie traci. Zadbaj o to, aby relacje między wami się nie zmieniły. Wręcz przeciwnie – daj kotu więcej uwagi i czułości. Przypilnuj, by wciąż miał swój bezpieczny kąt, by nikt nie wyjadał z jego miseczek. Wykaż się empatią – pupil przeżywa trudne chwile. Równowaga w jego poukładanym świecie została zachwiana, a on nie potrafi sobie z tym poradzić. To ty musisz go wesprzeć i przywrócić mu poczucie bezpieczeństwa.

Kot widzi to inaczej

Zdarza się, że kot, który zachowuje się tak, jakby był zazdrosny, zaczyna siusiać poza kuwetą. Czy robi to dlatego, że jest złośliwy? Czy może chce dać nam nauczkę za to, że zburzyliśmy jego spokój? Nie! Część naszych pupili w ten właśnie sposób reaguje na strach i stres. Czasem zwierzak robi to świadomie, by zaznaczyć terytorium własnym zapachem. Obsikane buty „intruza”, łóżeczko dziecka czy legowisko „nowego” to próba zaznaczenia swojej obecności i oswojenie obcego zapachu. To także sposób na uspokojenie zszarganych nerwów.

Zapisz się do newslettera Koty.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!