Gość w dom – kot do szafy? Jak poprosić odwiedzających o uszanowanie przestrzeni twojego kota? Regulamin dla gości
Nikoletta Parchimowicz
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Kot i goście to nie zawsze zdrowe połączenie. Dlaczego mruczki tak bardzo nie lubią odwiedzin i co zrobić, by to zmienić?
Fot. Shutterstock
- Kot i goście – jak to ogarnąć?
- Regulamin dla odwiedzających
- Kot i dzieci – to dopiero jazda!
- Co jeszcze może zrobić opiekun?
Jedną z najważniejszych wartości w życiu każdego kota jest poczucie bezpieczeństwa. Zwierzęta te są wyjątkowo wrażliwe i podatne na stres. Większości jego źródeł upatruje się właśnie w nagłych zmianach zachodzących w otoczeniu. Gdy kot zhabituuje już jakieś środowisko, będzie je codziennie patrolować i obserwować. Każda zmiana, nawet taka najdrobniejsza, nie umknie kociej uwadze i będzie musiała być dogłębnie zbadana. Takim wydarzeniem niewątpliwie wartym uwagi są odwiedziny gości. Kot i goście to nie zawsze dobre połączenie.
Kot i goście – jak to ogarnąć?
Różne koty różnie reagują na odwiedzających. Niektóre przywitają ich w drzwiach, ochoczo obwąchają, od razu poczęstują barankami i pozwolą się głaskać. Inne zupełnie zignorują odwiedzającego, uważając, że nie warto się fatygować. Jeszcze inne na dźwięk domofonu, czy dzwonka do drzwi – schowają się pod łóżko, do szafy, czy w inne bezpieczne miejsce. Obcy w domu potrafi bardzo zestresować kota. A jak wiemy – stres u mruczków nie oznacza niczego dobrego. Nieważne czy mieszkasz z odważnym i ciekawskim kotem, czy z typowym boidudkiem – gość w kocim domu musi wiedzieć jak się zachowywać.
Pamiętaj, że osoby nieposiadające doświadczenia z kotami będą zapewne próbować wchodzić z mruczkiem w interakcje, po to, by go do siebie zjednać. Nie rozumiejąc jednak jego temperamentu, aktualnego nastroju ani mowy ciała, może dać to wprost przeciwny efekt. Jako odpowiedzialny opiekun jesteś zobowiązany do grzecznego poinstruowania odwiedzających w kwestii odpowiedniego podejścia do twojego pupila. Nie bój się przedstawić odwiedzającym regulaminu. W końcu twój kot to "aż kot", a nie "tylko kot".
Regulamin dla odwiedzających
By wizyta przebiegła wzorowo zarówno dla gościa, jak i dla kota, warto uczulić odwiedzającego na następujące kwestie:
- Nie rób hałasu – nie krzycz, nie podnoś głosu, nie rób zbędnego zamieszania. Kot ma wybitny słuch i głośne dźwięki nie są mu miłe.
- Ignoruj kota – nie rzucaj się na niego z rękoma, nie głaszcz, nie przetrzymuj, nie podnoś.
- Daj się powąchać – zapach to dla kota kluczowa sprawa. Niech ten z własnej woli podejdzie i obwącha gościa bądź jego rzeczy.
- Czekaj na ruch kota – po obwąchaniu czekaj na to, co zrobi zwierzak. Jeśli postanowi pójść dalej i np. zachęci do pogłaskania lub obetrze się policzkiem – ciesz się, jeśli się wycofa – uszanuj to.
- Bądź cierpliwy – kot, który zbliża się do obcego, chce go zbadać, obwąchać, ocenić zagrożenie. To nie jest zaproszenie do interakcji. Daj się przez kota obadać. Jeśli kot zdecyduje się na interakcję, to zrobi to w czasie uznanym przez siebie samego za odpowiedni i z pewnością wyraźnie ci pokaże, że to już. Pierwszy krok zawsze należy do kota!
- Nie wyciągaj kota, który schował się do kryjówki – z pewnością maksymalnie spotęguje to jego stres. Może dość nawet do pazurkoczynów!
- Uważaj, gdzie dotykasz – jeśli kot pozwoli się pogłaskać – zapytaj opiekuna, gdzie można dotykać mruczka, a których miejsc raczej unikać. Każdy kot ma inne preferencje, ale większość lubi być głaskanymi wokół brody, policzków i między uszami. Lepiej unikać ogona i brzuszka.
- Czytaj sygnały ostrzegawcze – machanie ogonem, zaprzestanie mruczenia, powiększenie źrenic, warczenie, prychanie, jeżenie sierści, rozłożenie uszu - to sygnały alarmowe oznaczające, że kot nie jest w najlepszym nastroju.
- Nie prowokuj – unikaj długotrwałego kontaktu wzrokowego z kotem, nie machaj mu przed pyszczkiem ręką. Nie klaszcz na niego, nie traktuj jak dziecka.
- Uważaj na drzwi, okna i balkon – przestraszony kot może chcieć uciec. Jeśli trafi na niezabezpieczone okna, balkon, czy otwarte drzwi - wizyta gości może skończyć się szukaniem kota po okolicy.
- Nie dokarmiaj kota – jeśli chcesz przypodobać się zwierzakowi, poproś opiekuna o pozwolenie na nakarmienie karmą lub kocimi smaczkami. Zapomnij o przekupywaniu go kotletem czy szynką z kolacji.
- Szanowny gościu – szanuj przestrzeń kota w jego własnym domu.
Dobrze wyposażyć gościa w ulubione smaczki naszego kociaka. Dobre przekupstwo nie jest złe. Jeśli kot zdecyduje się na interakcję, można zaryzykować zabawę ulubioną zabawką – ta odstresuje kota, który z pewnością w mniejszym lub większym stopniu zaniepokojony jest wizytą obcego.
Kot i dzieci – to dopiero jazda!
Podanie wytycznych odwiedzającym jest szczególnie ważne, gdy są nimi dzieci. Jeżeli nie będzie przestrzegać się żadnych zasad i pozwoli dzieciom przy obcym kocie być dziećmi – może dojść do katastrofy. I tu nie ma się czemu dziwić. Wystarczy wejść w skórę kota i wyobrazić sobie sytuację z jego perspektywy. Żyjesz sobie spokojnie, masz wszystko poukładane i zaplanowane. Nagle przychodzi mały człowiek, który obco pachnie, krzyczy i jeszcze ciągnie za ogon – przyjemnie? Niekoniecznie. Trzeba się bronić. Jeśli zachowanie zasad będzie niemożliwe – lepiej odizolować kota na czas wizyty. To czasami jedyny sposób, by ochronić malucha przed zadrapaniami i ugryzieniami, a kota przed gigantycznym stresem. Kot to nie zabawka i dzieci muszą to wiedzieć.
Co jeszcze może zrobić opiekun?
Z punktu widzenia wielu kotów odwiedziny obcych osób to wroga inwazja. Warto dobrze uzbroić się do tej bitwy. Poza przygotowaniem gości, do wizyty możesz także przygotować kota. Dobrym pomysłem będzie sesja zabawy przed przyjściem znajomych. Wybawiony i zmęczony kot będzie spokojniejszy i być może spokojnie prześpi całe zamieszanie. Zostaw uchylone drzwi, bezkolizyjne dojście do kryjówki. Niech kot wie, że w razie czego, może się bezpiecznie wycofać i obserwować wszystko z ulubionej miejscówki. Bardzo ważny jest również swobodny dostęp do zasobów takich jak kuweta i miseczki z jedzeniem oraz wodą, a także pilnowanie drzwi i okien.
Najlepszym sposobem na zabezpieczenie zarówno kota, jak i gościa przez ewentualnymi skutkami wzajemnego niezrozumienia jest przekazanie kilku najważniejszych zasad dotyczących komunikacji między kotem a osobą przychodzącą do jego domu. Koty nie wiedzą, czy ten, który przychodzi, jest wrogiem, czy przyjacielem. Muszą to dopiero ocenić według własnych wytycznych. Dlatego tak ważne jest zachowanie odwiedzających. Jeśli goście będą zachowywać się odpowiednio i nie popełnią jakiegoś karygodnego błędu – kot powinien ich szybko zaakceptować, a przynajmniej nie zafukać na amen. Może nie zaprzyjaźnią się ze wszystkimi od razu. Jednak najważniejsze jest, aby nie potęgować stresu u zwierzaka. Bo jego konsekwencje mogą pozostać z mruczkiem i opiekunem jeszcze na długo po wyjściu gości.
Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.
Zobacz powiązane artykuły
27.09.2024
Dlaczego nie powinieneś bawić się z kotem na łóżku?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Pozwolisz raz, a później kolejny i następny. Tym sposobem z łóżka zrobisz… atrakcyjny plac zabaw dla kota.
undefined
17.09.2024
Ludzkie zachowania, które są stresujące dla kota – ty też tak robisz?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Niejeden opiekun nie zdaje sobie sprawy, że nieświadomie stresuje swojego kota.
undefined
12.09.2024
Gdy twój kot ma cię dość! Kocie sygnały, których nie powinieneś ignorować
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Kot mówi do nas całym swoim ciałem. Czy dobrze rozumiemy jego mowę? Oto kilka kocich sygnałów, które nie zawsze znajdują zrozumienie.
undefined