Kot załatwia się do doniczki – dlaczego to robi i jak go powstrzymać?

Nie od dziś wiadomo, że koty i rośliny to złożone zagadnienie – wspólna koegzystencja bywa trudna, zwłaszcza dla tych drugich. Wiele mruczków zdradza duży pociąg do ogrodnictwa, co zwykle kończy się pogryzionymi kwiatami i wykopaną ziemią… Czy może być gorzej? Owszem – pewnego dnia możesz odkryć, że twój kot załatwia się do doniczki…

„Dlaczego to robisz, Mruczku?!”

Takie zachowanie może wydawać się zabawne – zwłaszcza dla osób postronnych – ale w gruncie rzeczy jest bardzo kłopotliwe. Koci mocz ma silny i raczej przykry zapach, nie wpływa też najlepiej na kondycję „podlewanej” w ten sposób rośliny. Jeszcze gorsze jest sprzątanie kocich odchodów z doniczki… Do tego wszystkiego dochodzi bałagan wszędzie naokoło, bo mruczek wykopuje przy okazji ziemię i roznosi ją po mieszkaniu. Skąd taki pomysł w kociej głowie? Dlaczego kot załatwia się do doniczki, skoro ma do dyspozycji kuwetę?

Przede wszystkim nie jest to żadna przewrotna złośliwość – podobne emocje są kotom obce. Jednocześnie żadne kocie zachowanie nie jest bezrefleksyjne – zawsze stoi za nim jakaś motywacja. Załatwianie się do doniczek może mieć kilka możliwych przyczyn:

• Słabo sprzątana kuweta – załatwianie się poza „kocim WC” może być komunikatem co do złego stanu tego ostatniego. Jeśli mruczek stwierdzi, że żwirek jest zanieczyszczony, może poszukać sobie innego miejsca do załatwiania potrzeb fizjologicznych.
• Zbyt mała lub źle ustawiona kuweta – niektóre koty unikają kuwety nie przez to, że jest brudna, ale dlatego, że po prostu im nie odpowiada. Winny może być zbyt mały rozmiar, niektóre mruczki nie chcą też korzystać z krytych kuwet. Duże znaczenie ma też ustawienie – jeśli kuweta będzie stała np. obok często pracującej pralki, kot może nie chcieć do niej chodzić.
• Rywalizacja z innym kotem w domu – sikanie do doniczek może być formą znaczenia terytorium. Jeśli w domu jest kilka kotów, warto przyjrzeć się ich wzajemnym relacjom – być może istnieją jakieś tarcia.
• Specyficzne upodobania – są koty, które po prostu przedkładają miękkość ziemi doniczkowej nad najdroższe żwirki…

Co zrobić, gdy kot załatwia się do doniczki?

W pierwszej kolejności należy przyjrzeć się właściwej toalecie – kuwecie. Może wystarczy zmienić żwirek, przestawić ją w inne miejsce, albo częściej sprzątać? Drugi trop to stosunki kocio-kocie – jeśli mamy w domu więcej niż jednego mruczka. Nie zaszkodzi też profilaktyczna wizyta w lecznicy, w celu wykluczenia problemów np. z drogami moczowymi. Jeśli to wszystko zawiedzie, pozostaje założyć, że „ten typ tak ma”. I zacząć chronić roślinki.

• Zniechęcające dekoracje – ułóż w doniczce ozdobne kamyki (tylko nie za drobne, żeby nie przypominały żwirku), szyszki, suszone owoce. Te przeszkody mogą zniechęcić mruczka do kopania (kocie łapki są bardzo wrażliwe). Skórki owoców cytrusowych dodatkowo odstraszą nielubianym przez koty zapachem.
• Na taśmę lub siatkę – przykryj ziemię specjalną siatką ogrodniczą lub częściowo poobklejaj dwustronną taśmą klejącą. Pamiętaj, by zostawić małe szczeliny na podlewanie (konewką).
• W górę – niektóre rośliny można podwiesić na specjalnych haczykach – dzięki temu mruczek po prostu nie będzie miał do nich dostępu.

Dodatkowo rekomendujemy, by sprawić mruczkowi jego własną roślinkę w doniczce – specjalną trawkę dla kota. Będzie mógł się nią zajmować do woli bez szkody dla zdrowia i otoczenia (o ile nie zacznie jej przesadzać).

Czy twój kot załatwia się do doniczki? Jeśli tak, to co zrobiłeś lub robisz, by uniknąć takiego zachowania? Czekamy na komentarze!