Kot minimalista? On ma to we krwi! Dowody na to, że koty są minimalistami

Minimalizm jest trendy. Jego założenia stara się też wcielać w życie wielu opiekunów kotów. Zamiast kupować pupilowi drogie gadżety, sporo rzeczy robią dla nich sami. Wygodną patchworkową poduchę zamiast kupnego legowiska uszyją ze starej kołdry i resztek tkanin. Będzie lepsza od gotowej, bo można precyzyjnie dostosować wymiary do gabarytów zwierzaka. Potrafią nawet zmontować solidny drapak ze skrawków blatów i płyt po domowym remoncie. Kot minimalista z pewnością doceni te rozwiązania i... doda kilka własnych.

Kot minimalista pije wodę z kranu

Ileż to się mówi i pisze o tym, że wiele kotów zbyt mało pije, co jest zgubne dla ich nerek. Troskliwi opiekunowie kupują kolejne miski, z nadzieją, że któraś przypadnie mruczkowi do gustu. Zastępują plastikową – szklaną lub ze stali nierdzewnej. Słuchają porad, że miska dla kota powinna być szeroka i płaska, by nie musiał jej dotykać wrażliwymi wibrysami. A mruczek macha na to wszystko ogonem i... wskakuje na umywalkę, domagając się głośnym miauczeniem odkręcenia kranu. Kot minimalista potrzebuje do napicia się rzeczywiście tylko kranu? Hmm, to nie takie proste, bo każde zwierzę musi mieć STAŁY DOSTĘP DO WODY. A my przecież nie zawsze jesteśmy w domu... Koty, które lubią pić wodę z kranu, zwykle chętnie korzystają z kociej fontanny – poidełka. Ale gdy będziemy na miejscu, kot minimalista często i tak wybierze opcję z kranem.

Kot minimalista woli kartony od zabawek

Wiele osób na kocich forach pisze, że kupują pupilowi drogie zabawki i inne gadżety, a on i tak woli... kartonowe opakowania od tych rzeczy. Zamiłowanie mruczków do kartonów jest powszechnie znane – to ich ulubiona kryjówka, drapak i zabawka w jednym. Może więc warto nauczyć się od kota minimalizmu i zamiast wydawać pieniądze na zbędne rzeczy, poprosić w sklepie o kilka pudeł? Przy odrobinie szczęścia dostaniemy je za darmo...

Kot minimalista najlepiej wysypia się na stercie prania

Posłanko tradycyjne czy typu norka, a może do zawieszenia na kaloryferze lub do położenia na parapecie? Możecie się głowić nad tym od świtu do nocy, a kot minimalista w tym czasie... zadowoli się tym, co już jest w domu. Półka z ręcznikami, sterta wypranych ciuchów czy kosz na brudne rzeczy to już – można rzec – klasyczne miejsca wypoczynku mruczków. Szczególnie trzeba uważać na pralkę, bo koty lubią się w niej zaszyć i... nieszczęście gotowe. Każdy opiekun kota ma ABSOLUTNY ZAKAZ ZOSTAWIANIA OTWARTEJ PRALKI, nawet na chwilę! Czy to znaczy, że nasz pupil nie musi mieć swojego posłania? Oczywiście powinien mieć jakieś tylko swoje miejsce. Ale nie musi to być drogie legowisko. Karton z ulubionymi ręcznikami pewnie i tak z nim wygra...

Kot minimalista myje się śliną

Naturalna gąbka, szczotka do mycia pleców, szampon, żel pod prysznic... – o, jak trudno praktykować minimalizm, gdy się jest człowiekiem. Kot minimalista jest w kwestii higieny absolutnie samowystarczalny. Język z haczykami to gąbka i szczotka w jednym, a zamiast środków czystości wystarcza ślina. Nawet białe futerko mruczka wychodzącego lub wolno żyjącego jest jak śnieg, dopóki... nasz minimalista jest zdrowy i ma siły, aby poświęcać parę godzin dziennie na pielęgnację. Gdy nagle staje się przybrudzone, to znak ostrzegawczy, że z pupilem dzieje się coś niepokojącego, i że trzeba go przebadać.