Kocie dziwactwa - za to naprawdę kochamy nasze koty!

Zaczniemy od czegoś prostego!

Nie ma chyba bardziej znanego kociego „fetyszu” niż ich wyjątkowe zamiłowanie do pudełek. Kto z nas nie widział swojego pupila, próbującego dopasować się kształtem do kartonu, ręka do góry! Małe czy duże? To nie ma znaczenia, historia zna nawet przypadek mruczka próbującego wcisnąć się do… opakowania po zapałkach. Cóż, nasze koty mają prawdziwego kota na punkcie pudełek!

Jazda bez trzymanki

Innym dziwactwem naszych domowych tygrysów jest zamiłowanie do upartego przesiadywania na różnych przedmiotach. Mruczki uwielbiają prowadzić obserwacje, leżąc na otwartym laptopie albo książce, którą akurat czytasz, chętnie utną sobie drzemkę również na twojej ulubionej bluzie. Ale niektóre z nich idą o krok dalej i z przyjemnością korzystają z domowego środka transportu, jakim jest sprzątający robot...

„Kocie zoomies”

Czy słyszeliście takie określenie jak „kocie zoomies"? Oznacza ono to, co każdy kociarz doskonale zna z autopsji, czyli szaleńcze biegi swojego pupila po całym domu. To osobliwe kocie ADHD jest czymś zupełnie naturalnym i raczej nie stanowi powodu do niepokoju (o ile nie jest to wyrażenie frustracji, spowodowanej na przykład chroniczną nudą) – to tylko nagła potrzeba rozładowania nagromadzonej energii, którą mruczek kumuluje przez większość dnia podczas snu.

Podczas ataku „cat zoomies” twój mruczek może wyglądać naprawdę dziwacznie. Kładzie uszy na łebku, jego źrenice się rozszerzają, a ogon przebiera kształt litery U. Kot dodatkowo może wydawać różne zabawne dźwięki, takie jak buczenie czy świergoty. To wszystko prezentuje się naprawdę komicznie!

Zanim kot pójdzie spać...

Chodzenie w kółko w jednym miejscu przed ułożeniem się do snu, to kolejne z kocich dziwactw. Chociaż może ono dla człowieka wyglądać nieco zabawnie, ma ono swoje uzasadnienie w dzikim pochodzeniu naszych pupili. Kot, zanim ułoży się do spania, sprawdza, czy nie zamierza właśnie usiąść na wężu albo innym niebezpiecznym stworzeniu, ponadto ugniata i znaczy swoim zapachem przyszłe legowisko.

Innym kocim dziwactwem jest ugniatanie łapkami miękkich powierzchni, na przykład koca albo swetra. Ma ono bardzo prostą przyczynę: młode kociaki w ten sposób pobudzają gruczoły mlekowe kotki do silniejszego wydzielania mleka. Jeżeli wasze mruczki również tak czynią, możecie być pewni, że czują się naprawdę miło i bezpiecznie.

Koci narkotyk

Około połowa kotów reaguje niemal obsesyjnie na kocimiętkę. Jej zapach sprawia, że nasze małe drapieżniki wprost dostają głupawki – tarzają się po podłodze, wylizują blaty, mruczą albo świergotają. Być może słyszeliście uroczą historię kota, który „włamał się” do pewnego sklepu zoologicznego w Holandii, po czym… wytarzał się w torebeczkach z kocimiętką?

Skąd się bierze taka silna reakcja naszych pupili na tę roślinę? Kocimiętka zawiera w sobie pewien związek chemiczny zwany nepetalakton, który najprawdopodobniej jest kocim feromonem. A czy wiecie, że niektóre koty podobnie reagują na… oliwki?

Wokalizacje

Niektóre koty wypracowały sobie wyjątkowo rozbudowany wachlarz wydawanych przez siebie odgłosów. Miauczenie, zarezerwowane dla człowieka, to tylko jeden z wielu interesujących dźwięków, którymi może zaskoczyć Wasz pupil. Niektórzy opiekunowie wręcz doszukują się w nich tajemnego kociego przekazu. Sami zobaczcie!

Lista kocich dziwactw jest naprawdę bardzo długa, a niektóre z nich potrafią zaskoczyć nawet największych kociarzy! Które są dla was najbardziej osobliwe?