Twój kot lubi bawić się winogronami? Uważaj, to niebezpieczne!

Koty uwielbiają bawić się tym, czym nie powinny. Ich wrodzona ciekawość często bywa dla nich niebezpieczna. To nieprawda, że kot zawsze wie, co jest dla niego dobre, a co złe. Tak właśnie jest z winogronami. Jeśli twój mruczek lubi za nimi biegać, turlać je, ciumkać lub po prostu jeść, to lepiej zacznij je przed nim chować! I to nie jest przesada. Czy koty mogą jeść winogrona?

Czy koty mogą jeść winogrona? NIE

Nie ma co owijać w bawełnę. Winogrona, sok z winogron oraz rodzynki są dla kotów TRUJĄCE! Nie wiadomo, jaka dokładnie substancja znajdująca się w tym owocu jest dla mruczków szkodliwa, wiadomo jednak, że powoduje niewydolność nerek  oraz biegunkę, często skutkującą w przypadku kotów śmiertelnym odwodnieniem. Niestety, weterynarze notują coraz częstsze przypadki zachorowań kotów na nerkowe przypadłości, które spowodowane są spożywaniem winogron.

Poza nieznaną, lecz zabójczą toksyną znajdującą się w winogronach, również zawartość cukrów prostych (glukoza i fruktoza) znajdująca się w owocach ma na koty negatywny wpływ. Działają one drażniąco na przewód pokarmowy i destabilizują poziom insuliny w organizmie zwierzaka. Cukier jest kotom zbędny, dlatego strońmy od podawania im go. Jeśli już chcemy poczęstować naszego pupila jakimiś owocami, niech będą to: banany, dynia, ewentualnie brzoskwinia, żurawina lub melon – wszystkie pozbawione skórek i pestek.

Co się dzieje, gdy kot zje winogrono?

Już po kilkunastu godzinach od zjedzenia winogron kota boli brzuch, a co za tym idzie – wymiotuje, miewa biegunkę. Przez złe samopoczucie dopada go apatia bądź wręcz przeciwnie – nadpobudliwość. Mruczek traci apetyt. Po dobie można zauważyć skąpomocz. Przy utrzymującym się stanie ograniczonego siusiania, może dojść do kompletnego zatrzymania pracy nerek. Zmiany, które zajdą, mogą być nieodwracalne, a w badaniach krwi ujawnia się podwyższony poziom fosforu, potasu, kreatyniny i mocznika.

Nie wszystkie koty w ten sam sposób reagują na truciznę znajdującą się w winogronach. Lecz zdarza się, że niektóre kocie organizmy chorują już po małej ilości, a już na pewno niebezpieczne jest podjadanie winogron czy rodzynek sporadycznie przez dłuższy czas. Winogronowa trucizna bowiem kumuluje się w ograniźmie.

Co zrobić, gdy kot zje winogrono lub rodzynkę?

Ponieważ nie wszystkie koty w ten sam sposób reagują na wiele różnych produktów spożywczych, nawet tych oficjalnie trujących, to gdy kot zje winogrono, przede wszystkim go obserwujmy. Jeśli wystąpią jakiekolwiek niepokojące objawy, niezwłocznie wybierzmy się ze zwierzakiem do weterynarza. Koniecznie opowiedzmy co i w jakiej ilości zjadł kot. Jeśli nasz podjadacz spałaszował dużą ilość winogron lub jest chorowitkiem, szczególnie nerkowym, zabierzmy go do lecznicy od razu. Nie ma co czekać i ryzykować jego zdrowiem.

To wspaniałe, że wielu opiekunów traktuje swoje koty jako prawowitych członków rodziny. Jednak kochający opiekun powinien być jednocześnie odpowiedzialny i wiedzieć, że kot nie może jeść wszystkiego tego, co jedzą ludzie. Czy koty mogą jeść winogrona? NIE! Winogrona kotom szkodzą, również rodzynki, a tym bardziej cukierki z rodzynkami, gdyż słodycze również nie są dla kota odpowiednią przekąską. Sam nie musisz rezygnować z tych owoców, ale skrzętnie chowaj je przed swoim pupilem.