Chyba każdy kociarz zgodzi się, że brzuch to wyjątkowo urocza część każdego kota. Tym bardziej, że tak zazdrośnie strzeżona… Lekkomyślne próby głaskania tych obszarów często kończą się bolesną karą wymierzoną przez oburzonego mruczka. Nic dziwnego – koci brzuszek to bardzo delikatna strefa. Pod skórą znajdują się kluczowe narządy wewnętrzne, które trzeba za wszelką cenę chronić w razie ataku. To jednak nie wszystko – co jeszcze warto wiedzieć na temat kociego brzucha?
1. Można na niego patrzeć, ale lepiej nie dotykać
Tak jak wspomnieliśmy wyżej – próby głaskania kociego brzucha z reguły nie podobają się pupilowi. Ale skoro tak, to dlaczego mruczek tak ochoczo go eksponuje? Cóż, na pewno nie jest to zaproszenie do pieszczot. Kot, który leży na plecach zazwyczaj po prostu się relaksuje. Za to fakt, że robi to w twojej obecności jest komplementem – czuje się na tyle dobrze i bezpiecznie, że nie obawia się odsłonić strategicznej części swojego ciała. Doceń to i podziwiaj koci brzuszek, ale raczej go nie dotykaj.
2. Brzuch pomaga kotu się ochłodzić
Ze względu na pokaźną powierzchnię, koci brzuszek bywa bardzo pomocny podczas upalnych dni. Gdy w domu i na zewnątrz jest gorąco, możesz zauważyć, że twój pupil kładzie się na brzuchu np. na płytkach łazienkowych albo w wannie. Chłodząc w ten sposób brzuch, pomaga sobie w regulacji temperatury całego ciała.
3. Niektóre koty mają kręcone włosy na brzuchu
I niekoniecznie muszą być przy tym rasowe – „pokręcone” brzuszki zdarzają się także u dachowców. Za skręt sierści może odpowiadać domieszka krwi jakiegoś odległego, rasowego przodka (np. cornish rexa), ale nie tylko. Futro niektórych kotów ma po prostu tendencję do skręcania się pod wpływem wilgoci i ciepła. Tak czy inaczej jest to urocze 😉
4. Kot może mieć od 4 do 10 sutków
Mają je zarówno samce, jak i samice! Liczba sutków, które rozwiną się u konkretnego mruczka jest uwarunkowana genetycznie. Większość kotów ma 6-8 sutków, ale zdarzają się osobniki, u których wykształciły się zaledwie 4. Czasem występują też nieparzyście.
5. Koci brzuszek jest wyposażony w pępek
Choć zwykle niewidoczny, jak najbardziej istnieje i jest oczywiście zlokalizowany na kocim brzuszku 😉 Kocie pępki wyglądem nie przypominają ludzkich – są schowane pod skórą i dodatkowo porośnięte futerkiem. Czasem jednak można je namierzyć – więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.
Jak widzisz, koci brzuszek to nie tylko urocza, ale także bardzo istotna i interesująca część kociego ciała. Wiedząc o tym, pamiętaj by traktować ją z należytym szacunkiem!
