22.03.2019

„Zaanektował” lokalny sklep i został gwiazdą. Napisano o nim książkę!

author-avatar.svg

Agata Kufel

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Kto powiedział, że zwykły kot nie może stać się sławny? Pewien sympatyczny rudzielec ze wschodniej Anglii właśnie „wydał” swoją książkę.

kot-celebryta z książką

fot. Shutterstock

Ma tysiące fanów na całym świecie, a kilka dni temu osobiście spotkał się fanami, by „podpisywać” książkę, która opowiada o jego przygodach. A kocur-celebryta trochę ich w życiu miał… Co ciekawe, większość z nich prawdopodobnie nie miałaby miejsca, gdyby nie budowa pewnego marketu.

Sklep zamiast łąki

Rudy kocur o imieniu Garfield mieszka ze swoim opiekunem Davidem Willersem w mieście Ely, we wschodniej Anglii. Być może nigdy nie zostałby sławny, gdyby nie to, że siedem lat temu naprzeciwko jego domu wybudowano hipermarket Sainsbury’s. Wcześniej była tam łąką, po której Garfield regularnie urządzał sobie spacery. Gdy w jej miejscu pojawił się sklep, kocur zaczął wchodzić do jego wnętrza, zwracając na siebie powszechną uwagę. Z czasem dorobił się nawet pseudonimu „Mr Sainsbury’s”.

Ulubionym punktem Garfielda stała się kanapa w sklepie turystycznym Virgin należącym do pasażu marketu. Rudzielec lubi też wskakiwać klientom marketu do samochodów. Nie trzeba było wiele czasu, by został lokalną gwiazdą – ludzie zaczęli robić sobie z nim zdjęcia i obdarowywać smakołykami. Doszło do tego, że jego opiekun musiał wystosować apel o zaprzestanie dokarmiania kocura, bo ten stał się po prostu za gruby.

Kocur-celebryta i jego przygody

Choć Garfield (zwany też pieszczotliwie Garfym) stał się lokalnym ulubieńcem, miały też miejsce pewne incydenty. W wyniku jednego z nich kocur otrzymał zakaz wstępu do sklepu – wszystko dlatego, że podrapał jednego z klientów… Ta i jego inne przygody – a podobno miał ich sporo – zostały opisane w świeżo wydanej książce „What’s THAT Doing There?”. Jej autorami są Cate Caruth i opiekun Garfielda, David Willers.

Z okazji premiery książki w miejscowej bibliotece zorganizowano spotkanie autorskie. Garfield nie tylko wziął w nim udział, ale „podpisywał” egzemplarze książki za pomocą stempelka wykonanego na wzór odcisku jego łapki. Podobno kocur-celebryta doskonale wywiązywał się z obowiązków lokalnej gwiazdy i chętnie pozował do zdjęć ze swoimi fanami.

Kto wie, być może to dopiero początek jego kariery – jak na razie książka cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem.

Spotkanie autorskie trwało około dwóch godzin, ale wszystkie dostępne na nim egzemplarze książki wyprzedały się w ciągu pół godziny – opowiada Cate Caruth.

Chcielibyście poczytać o przygodach rudzielca z marketu? My nie ukrywamy, że bardzo ciekawi nas treść tej książki. Trzymamy za nią kciuki, bo być może – jeśli okaże się dostatecznym hitem – z czasem pojawi się także w Polsce? Nie mielibyśmy nic przeciwko.

źródło: www.bbc.com |zdjęcia: facebook.com/The1mrsainsburys

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg

Zobacz powiązane artykuły

15.03.2024

Kotka porzucona na drodze. Walczy o powrót do zdrowia

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Została znaleziona na jednej z najbardziej ruchliwych dróg w Toruniu. Obecnie kotka wraca do zdrowia pod czujnym okiem lekarzy weterynarii. 

kotka znaleziona na srodku ruchliwej ulicy

undefined

13.03.2024

Bezdomny, chory Franio znalazł dom dzięki internautom

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Franio przeżył wiele, jednak wreszcie znalazł ciepły kąt, w którym będzie mógł rozgościć się już na zawsze. 

franio kot wolno zyjacy

undefined

07.03.2024

Tragiczny pożar. Bohaterski 60-latek zapłacił najwyższą cenę za ratunek kotów

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W ubiegłym tygodniu w warszawskim Marysinie Wawerskim wybuchł pożar. 60-latek, ryzykując własnym życiem, wrócił do płonącego mieszkania, by ratować dwa koty.

uratował koty z płonącego mieszkania

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się